Zawody - Łaciata Strona FORUM

Piszcie tu jak było na zawodach i chwalcie się sukcesami Wesoly

W ten weekend, 14-15.04 są zawody we Wrocławiu.
Czekam na relację Wink

Mam nadzieję ze bedzie co relacjonować Jezyk

Bo jak złapię doła to nie wiem czy pokuszę sie o sprawozdanie Very Happy

Ania i Salma napisał:

Mam nadzieję ze bedzie co relacjonować Jezyk

Trzymamy kciuki, żeby było Very Happy

Dołączył: 15 Mar 2006

3mamy za Ciebie kciuki!!

Niedawno dotarłam do domu. Pogoda chociaż ładna, to dla nas stanowczo za ciepła Confused

Same zawody przebiegały bardzo sprawnie, a sędzina była naprawdę przesympatyczna Very Happy

Co do naszych osiągnięc nie ma sie czym chwalić. W biegu na kategorie uzbierałysmy 10 pkt i ostatecznie zajęlysmy 7 miejsce na 17 startujących psów Wesoly

Niestety w jumpingu i openie było znacznie gorzej. W jumpingu trzy odmowy i dyskwalifikacja, zas w openie Salma złamała sie przy odwiecznym problemie - bardzo głośnej i gwałtownej hustawce Sad

W końcu weszła, jednak nie biegła już tak jak powinna.

Nic się nie przejmuj-idea olimpijska mówi,że sam udział jest ważny a nie zdobyte laury Heart

Pozdrawiamy-może ten upał sprawił,że dziś nasze psy są jakieś ...inne Smutny

Dołączył: 19 Mar 2007

spoko Ania, nie liczy sie wynik, ale styl w jakim go uzyskalyscie Wesoly

jutro ma byc kolejna nozka! Mruga

Niestety dziś nie jedziemy na zawody. Doszłam bowiem do wniosku, że Salma nie jest gotowa i nie chcę zaprzepaścic tego co udało nam się wypracowac na treningu Jezyk

Na treningu bowiem pracujemy nad zmotywowaniem Salmy, zas na zawodach nie mam takiej możliwości ze względu na długosc toru. Poza tym musze ją jeszcze odczulić na hustawkę, ale oczywistym jest że po jej zrobieniu na zawodach nie mogę jej nagrodzic smakołykiem, piłeczką lub choćby porządym wymizianiem Very Happy

Dołączył: 19 Mar 2007

szkoda

wiesz jakby Ci powiedziec, rozumiem taka decyzje Mruga

tez mialam przez ostatnie pol roku problemy z motywacja.. pewnie juz za pozno, ale jesli chodzi glownie o hustawke to ja bym poszla na zawody i biegala ze smakolykiem, piszczaca pilka, czymkolwiek super.. czasem warto poswiecic przebieg, a w perspektywie moze da to jakies fajne efekty Wesoly

Pewnie masz rację, ale niestety jest już za późno Smutny

Chciałabym pojechać do Łodzi, ale w takiej sytuacji nie wiem czy warto bo do zawodów pozostaly nam jeszcze 4 treningi i nie wiem czy uda nam się coś wypracować .... Mam nadzieję że bedzie dobrze Wesoly

Wielka szkoda, że nie pojechaliście.

no ale trudno
Ja bym jednak na Twoim miejscu uczestniczyła w zawodach, nie patrząc już na wynik biegów, ale tak żeby się pies bardziej oswajał.
Może dziś huśdawka juz nie byłaby taka straszna??? Razz

Dołączył: 15 Mar 2006

No cóż - nie laury się liczą ale postawa. Wynik 7 na 17 jest wcale niezły moim zdaniem. Gratuluje mężnej decyzji Wesoly

pozdr

pAuLiNka napisał:

Wielka szkoda, że nie pojechaliście.

no ale trudno
Ja bym jednak na Twoim miejscu uczestniczyła w zawodach, nie patrząc już na wynik biegów, ale tak żeby się pies bardziej oswajał.
Może dziś huśdawka juz nie byłaby taka straszna??? Razz

Już mnie nie dołujcie, bo teraz bardzo żałuję że jednak nie pojechalysmy Crying or Very sad

Glęboko jednak wierzę że w tym roku jeszcze pokazemy na co nas stać Wesoly

Salma ma już swoje latka i chcialabym aby jeszcze coś osiągnęla w swojej burzliwej karierze i powtórzyła sukces z Wrocławia kiedy to zajęła pierwsze miejsce Jezyk

Dołączył: 19 Mar 2007

hmm moze zamiast do lodzi pojedzcie do bydgoszczy? to beda nieco luzniejsze zawody Mruga

a zawsze w milej atmosferze lepiej sie biega Wesoly

Tez wolałabym do Bydgoszczy, ale wtedy nie wiem czy dostanę samochód Jezyk