ELZA.! - Łaciata Strona FORUM

Tak więc zapisałyśmy sie na szkolenie. Nasza pierwsza lekcja już na 2 tyg.XD
Mus to mus, a to konieczność bo młoda nie wraca na zawołanie a ja sie martwie że kiedyś zginie czy pod auto wpadnie. No i mój budżet znowu sie zmniejszy do 0.XD
Tak teraz moja Krówa pod opieką mojej kochanej mamy która powiedziała że już nigdy z nią nie zostanie ponieważ....Wypuściła ją rano a Elza zrobiła sobie spacerek po wsi i nie wróciła a mama musiała iść do pracy,a mego psa znalazł listonosz, zabrał ją na poczte a ta mu zjadła drógie śniadanie.xD Co za pies. Hhaha. No na szczęście miała medalik to zadzwonił do mamy żeby ją odebrała. No i tak skończyła sie impreza mojego psa.XD

Cudowna i widzę , że taki włóczykij jak mój Atos . ; )
Tyle, że on wraca na zawołanie .

Pozdrawiam

Już niedługo mam nadzieje.XD
One to chyba we krwi mają.

Ha ha, niezła z Elzy agentka

Rozrywka 24 na dobe.XD

Chyba mają .

Mój wujek, który jest weterynarzem, mówił, że jak on miał dalmatyńczyka to ten na nic nie patrzał. Jak jakaś suka z okolicy miała cieczkę to on wszystkie płoty mógł przeskoczyć. Tak samo jest z tym moim głupkiem .

Nic go nie powstrzyma.xD
Dobrze wiedzieć że nie tylko moja taka potrzepana.

Patrycja1111 napisał:

Dobrze wiedzieć że nie tylko moja taka potrzepana.

Spoko, spoko...moja też wariatka Mruga

[IMG]http://img810.imageshack.us/i/paaatrycja.jpg[IMG\]

Wysłany: Śro 17:37, 02 Mar 2011

z Profilu.xD

A tu z Panią.

Wysłany: Pią 18:37, 04 Mar 2011

Wczoraj z Elzą byłysmy u weta i okazało sie że jednak nie jest wysterylizowana. I tak sobie pomyślałam żeby Elza chociaz raz w życiu szczeniaczki miała. Oczywiście nie z byle jakim psem,lecz mam już upatrzonego rodowodowego dalmata. To sa tylko takie dalekie plany. Sunia naszczęście zdrowa Pani powiedziała że jest w bardzo dobrej kondycj(A jakby inaczej.XD) Wzrok ok,słuch też łapka sie już zrosła całkowicie.
Musze pochwalic moją Kropencję za to że wraca(prawie za kazdym razem na zawołanie). Ach no to chyba tyle.
Pozdrawiamy.

Wysłany: Pią 18:42, 04 Mar 2011

Patrycja1111 napisał:

I tak sobie pomyślałam żeby Elza chociaz raz w życiu szczeniaczki miała. Oczywiście nie z byle jakim psem,lecz mam już upatrzonego rodowodowego dalmata.

Patrycja!!! Jak to szczeniaki? Błagam Cię!!!

Wysłany: Pią 19:29, 04 Mar 2011

Nie, nie, nie... Odchowanie miotu wcale do najłatwiejszych rzeczy nie należy, a już nie wspomnę o wydawaniu szczeniąt. W dodatku Elza nie jest rasowa, a to że pokryjesz ją rodowodowym psem niewiele zmieni. Uwierz mi, że na szczeniakach nie zarobisz, a skoro chcesz mieć po prostu satysfakcję (tak ty, bo suczce na pewno ten poród zbyt wiele nie pomoże, dużo bardziej sterylizacja), to trzymaj tak dalej ;(

Wysłany: Sob 11:40, 05 Mar 2011

BRIDAsagi
po pierwsze mówie dalekie plany i nie znaczy że sie zrealizują. Po drugie(jak juz by do tego doszło )to wszystko by było pod nadzorem weta. A pozatym tu niechodzi o kase a tym bardziej o satysfakcje.! A dalmat z rodowodem to tylko dlatego żęby wiedzieć jaki ma charakter i czy jest zdrowy,czy szczeniaki nie odziedziczyły by jakiejś choroby genetycznej.A co do wydawania szczeniąt nie poszły by w byle jakie ręce,ja w przeciwieństwie do niektórych oddaje zwierzaki(gdy tak owe posiadam)w dobre i sprawdzone ręce.

Vilena
Spokojnie, spokojnie jak już u góry napisałam to są takie plany które rozważam bardzo poważnie.O wszystko sie dopytywałam weta, czy wogóle zdrowie Elzy pozwoli jej na to itd. A jak uznamy że lpiej jej nie dopuszczać, to poprostu za 2 mieś pojedziemy na sterylke i tyle.

Wysłany: Sob 12:02, 05 Mar 2011

Nowe Fotki mojej Kropki.XD

Leżakuje

Hmmmm.
[img]http://img291.imageshack.us/img291/5109/zdjcie0303l.jpg[img]
Na spacerze.Niezły z niej tropiciel.

[img]http://img33.imageshack.us/img33/3482/zdjcie0305v.jpg[img]
Kolejne fotki ze spaceru.

Zdedykacją dla Vilena dzieki której jestem na tym forum i poznaje wiele wspaniałach ludzi.(i ich czworonogi);*