frisbee - Łaciata Strona FORUM

Taki sport chyba jeszcze nie był na forku poruszany Mruga

A więc czy ktoś próbował kombinacje dalmat + frisbee ?? Laughing

po ostatnim skoku Bachmata z tarasu wydaje mi się, że za frisbee też bardzo ładnie by skakał Wesoly

musiałbym tylko kupić frisbee hurtowo, bo u ryżego takie atrakcje to na jeden raz są (najlepsze zabawki z lanej gumy z prętem zbrojeniowym w środku) Wesoly

Mnie frisbee zakręciło już jakiś czas temu Mruga

Suke chyba troche też.
No ale najpierw trzeba umieć się tym talerzykiem dobrze posługiwać,a tu już wyższa szkoła jazdy Razz

Dołączył: 02 Mar 2006

Gdy rzucam kropce kawał jej ulubionego futra po małpie, to w 9 przypadkach na 10 nie pozwala futerku spaść na ziemię, więc może i z talerzykiem by sobie poradziła Smile

Co do jej skoczności, to mogłem się przekonać, gdy wyskoczyła za ptakiem z pierwszego piętra i poza głośnym jękiem "UUUUHHHH" na szczęście nic sobie nie uszkodziła, ale od tej pory jak do ognia podchodzimy do kombinacji Kropka + uchylone okno W mur

Jestem pełna podziwu bo mój dj nie zrobił by czegoś takiego gdyż ma okropny lęk wysokości.Zawsze jak wchodzi po schodach na moście to łapy mu się strasznie trzęsą i idzie prawie na leżąco.
A co do frisbee to by mu się przydało troche ruchu ostatnio troche przytył a sam biegać nie lubi a ja po przeprowadzce nikogo nie znam na tym osiedlu z psem który dj by polubił.Bo jak narazie ma samych wrogów,straszne! Wesoly

mmoniaa8 napisał:

Jestem pełna podziwu bo mój dj nie zrobił by czegoś takiego gdyż ma okropny lęk wysokości.Zawsze jak wchodzi po schodach na moście to łapy mu się strasznie trzęsą i idzie prawie na leżąco.
A co do frisbee to by mu się przydało troche ruchu ostatnio troche przytył a sam biegać nie lubi a ja po przeprowadzce nikogo nie znam na tym osiedlu z psem który dj by polubił.Bo jak narazie ma samych wrogów,straszne! Wesoly

Hektor boi sie wiszących mostów -tzw kładek -też się trzęsie i nie chce iść.
Po co ci towarzysze? Najlepiej sama z psem pobiegaj-patyk, zabawka i
wszystko jak należy.Znam to ,bo sama się spotykam z różnymi reakcjami .
Najlepiej sie nie przejmować -iśc z dala od nieżyczliwych ludzi!!!! Ok!

Masz racje. Jak zawsze rano wracam ze spaceru to zachodze do sklepu a dj strasznie ujada i raz z balkonu obok sklepu wyszła baba i zaczeła na mnie krzyczeć że nie da się rozmawiać itd. To mój mąż poszedł specjalnie pod jej balkon z psem i uwiązał go tak żę szczekał gdy wyszła ta babka to ją opieprzył że to ona głośniej szczeka i że to jest pies.Teraz już nie wychodzi Wesoly

hallo ......

To temat o frisbee przewala oczami

Nasza milka, owszem biega za frisbee, ale łapie i wypuszcza.

Masz może jakieś zdjęcia frisbee'owe? Mruga

Fotki z zabawy frisbee.
Marne, bo sama rzucałam frisbee i fociłam Rolling Eyes

Z ostrzejszych mam takie: Zdegustowany

No daj mi wreszcie talerzyk!

Niosę dla pańci

Dołączył: 08 Mar 2007

widać że lubi ganiać za frisbee Wesoly

Max leci ale nie przynosi mi go chyba ze w powietrzyu złapie .... śliczne foteczki pozdrawiam

Moja też jeszcze do niedawna nie wiedziała co to przynoszenie frisbee i nie przykładałam się do tego za bardzo (w ogóle Sucz nie lubi aportowania rzeczy), ale trochę pracy i teraz wciska mi frisbee w rękę Wesoly

Coś czuję że jeszcze trochę i będę miała takie same problemy z puszczaniem frisbee jak wcześniej z przynoszeniem Laughing

My rozpoczęliśmy zapoznawanie się z frisbee. Narazie Lili biega za nim i przynosi. Używamy jeszcze takiego gumowego. Z tego, co czytałam to powinna być nieco starsza.

Z 9 mies. psem można już robić mnóstwo elementów z frisbee Wesoly

Nie mówię tu oczywiście o jakichś wysokich skokach nad ciałem, ale uważam, że już spokojnie może uczyć się łapania talerzyka.
Powodzenia! Wink