Pomóżcie WODA - Łaciata Strona FORUM

Mam problem moja cziki boi sie panicznie wody, jak byla mala czesto ja kapalismy, a teraz to jest dla niej najgorsze co moze spotkac woda czy tez ktos z was ma ten problem Smutny

A ona boi się tylko kąpieli w domu czy wody np. w rzece lub nad jeziorem też sie boi???

Ona boi sie kapieli a rzeki jeziorka to nie wspomne nie boi sie jedynie wody w swojej misce

Moja krówcia tez boi sie wody Smutny

Na tych wakacjach nie miała biedna wyboru i musiała za nami iśc Jezyk

Pojechaliśmy całą rodzinką nad rzekę. Moja ciotka wymyśliła żebyśmy przeszli sie na wysepkę, ale aby do niej dojśc trzebabyło iśc 500m rzeką [szeroką i płytką, z kamienistym dnem] bo brzegi były strome. Figa nie miała wyjścia, musiała iśc za nami Mruga

Ewa&Marcin napisał:

Mam problem moja cziki boi sie panicznie wody, jak byla mala czesto ja kapalismy, a teraz to jest dla niej najgorsze co moze spotkac woda czy tez ktos z was ma ten problem Smutny

Moj Figo tez sie panicznie boi wody.Niewiewm z czego to wynika.Zawsze si bał i do dzis mu zostało.A niestety waga coraz wieksza i kłopot z kapaniem go jest straszny.Wyskakuje z wanny, rzuca sie, piszczy...A ja przy nim , zeby go utrzymac, to spalam chyba kalorii niemało!!

OJEJJ I PO KĄPIELI NAWET TAK ZLE NIE BYLO ANI RAZU NIE WYSKOCZYŁA Z WANNY ALE ZA TO MNIE OCHLAPAŁA PRÓBĄ UCIECZKI PISZCZAŁA I OCZYWISCIE PRÓBOWAŁA MNIE ROZBROIC SWOIMI OCZKAMI, PROSZE SKONCZ NO I UDAŁO JEJ SIE PRZETRWAC TA KAPIEL CHOC POTEM TROCHE BOCZYLA SIE NA MNIE

A mój wyskakuje z wanny w trakcie kompieli! Czy wiecie jak trudno zapakować spowrotem do wanny namydlonego futrzaka Mruga

. No właśnie. Chyba też muszę wyprać swojego Laughing

dziwnie ..wszedzie jest napisane ,ze Dalmaty nawet lubia wode.. gdy sa nad jeziorem to po krotkim zastanowieniu nawet same wskakuja ..a tu takie cosik Jezyk

Pako roniez nie byl spokojny podczas kapieli... wiec zapewne nie przepada za woda Wesoly

Dołączył: 08 Mar 2007

Max nie przepada za wodą może chodzić obok brzegu mogą wpadać jego najlepsi znajomi a on sobie będzie stałi się gapił.Jeśli chodzi o kąpiel to nie jest chętny ale nie mam z nim problemów Wesoly

bea napisał:

A mój wyskakuje z wanny w trakcie kompieli! Czy wiecie jak trudno zapakować spowrotem do wanny namydlonego futrzaka Mruga

. No właśnie. Chyba też muszę wyprać swojego Laughing

Skąd ja to znam..mój take próby wyskoczenia z wanny podejmuje nawet kilka razy,,troche waży..więc jest co wkładać z powrotem do wanyy..ćwiczenia lepsze niz fitness! Very Happy

aga napisał:

bea napisał:

A mój wyskakuje z wanny w trakcie kompieli! Czy wiecie jak trudno zapakować spowrotem do wanny namydlonego futrzaka Mruga

. No właśnie. Chyba też muszę wyprać swojego Laughing

Skąd ja to znam..mój take próby wyskoczenia z wanny podejmuje nawet kilka razy,,troche waży..więc jest co wkładać z powrotem do wanyy..ćwiczenia lepsze niz fitness! Very Happy

Cwiczenie fitnes...dobre...he, he..Zara wejdzie do jeziora ale w wannie to siedzi jak trusia najlepiej to by uciekla gdzie pieprz rosnie... Wesoly

A ja jestem z Wredoty niezmiernie dumna Wesoly

Bo przez 4 lata bała się wody [rzeka], a teraz wchodzi za mną, oczywiście tylko na chwilke, bo co za duzo to nie zdrowo Wesoly

ale o pływaniu nie ma jeszcze mowy Jezyk

Jesli chodzi o wannę to czeka na mój znak, dopiero wtedy z niej wyskakuje Laughing

Ale na początku musiałam jej pilnować bo potrafiła z niej zwiać.

A moja Łaciata to typowy szczur wodny i z wody by najchętniej nie wychodziła wcale Jezyk

Moja też lubi się taplać w wodzie, natomiast kąpiel w wannie nieszczególnie jej sprawia przyjemność. Siedzi grzecznie ale jakbym odeszla od wanny zwiałaby momentalnie...
A do wanny to ją zapraszam jakimś smakołykiem (kładę na dnie wanny i musi sobie po niego wejść... a jak już wejdzie to nie ma odwrotu...), na szczęście łakomstwo jest silniejsze niż strach hehehehe