 |
| Sob 19:10, 19 Maj 2007 |
| 137 |
| 8484 |
|
|
Nie mysle tak,tylko dziwne mi sie wydaje,że on może mieć 10 lat.
Zresztą weterynarz jak go dokładnie poogląda to bedzie wiedział najlepiej. Najważnieszje,że znalazł dom i teraz już tylko same dobre r ...
|
| Sob 18:08, 19 Maj 2007 |
| 137 |
| 8484 |
|
|
Wiem, tylko nie wydaje mi się możliwe żeby miał 10 lat,można sie pomyslić o rok czy dwa przy ocenianiu na podstawie zębów ale nie o 5. Zwłaszcza,że nie oceniał tego amator tylko weterynarz. Poza tym j ...
|
| Sob 15:50, 19 Maj 2007 |
| 137 |
| 8484 |
|
|
Był słaby nie dlatego,że walczył (nie zauważyłam żeby walczyły kiedykolwiek,częściej nie są w stanie zjeśc wszystkiego co sie im daje bo dostają na prawde dużo) tylko dlatego,że cały dzien nie jadł, d ...
|
| Sob 13:29, 19 Maj 2007 |
| 137 |
| 8484 |
|
|
10 lat to on na pewno nie ma,może mieć troche wiecej niż 5 (przecież nie wiemy kiedy sie urodził wiec oceniony został po zębach). Nie dziwię się,że wymiotował,wiekszość psów które woże wymiotuje po do ...
|
| Pią 21:23, 18 Maj 2007 |
| 137 |
| 8484 |
|
|
Kleksa oddałam osobiście do adopcji ok 19.00. Pewnie jest już w nowym domu 
|
| Czw 20:42, 10 Maj 2007 |
| 137 |
| 8484 |
|
|
Jeśli ma chorobe lokomocyjną to wystarczy awiomarin (nie wiem czy tak to się pisze,nie pamiętam).Z małym pieskiem to sobie zawsze poradze,mam transporter wiec łatwo takiego przywieźć ale Kleksik do ma ...
|
| Czw 16:37, 10 Maj 2007 |
| 137 |
| 8484 |
|
|
Ok,czekam na wiadomości o terminie przyjazdu,uprzedze kierownika.
|
| Śro 20:39, 09 Maj 2007 |
| 137 |
| 8484 |
|
|
Przecież jesli Diana i osoba zainteresowana Kleksem przyjadą już do Częstochowy to mogą podjechać do schroniska (mogę się zabrać z wami żeby było szybciej). Najwiekszy problem jest w tym,że ja nie wie ...
|
| Śro 18:54, 09 Maj 2007 |
| 137 |
| 8484 |
|
|
SUPER!!
Ok,czekam na telefon
|
| Śro 17:09, 09 Maj 2007 |
| 137 |
| 8484 |
|
|
Na chwile obecną nie jestem w stanie odebrać pieska wcześniej i go przywieźć bo nie ma kto ze mną jechać,ale jeśli przyjedziecie do Częstochowy to możemy sie umówić i razem po niego pojechać,to już ni ...
|
| Śro 12:12, 09 Maj 2007 |
| 137 |
| 8484 |
|
|
Mam nadzieje,że nie będzie problemu natomiast nie wiem jeszcze bo mam pieska powypadkowego do leczenia (operacja) i nie wiem kiedy by mi sie udało wybrać po Kleksa,poza tym sama go nie przywioze bo ni ...
|
| Wto 22:59, 08 Maj 2007 |
| 137 |
| 8484 |
|
|
Nie wiem jak Ci się udało je wkleić,ja próbowałam i nic. Dzięki
Ale się Kleksik spasł,na fotkach tak nie widać 
|
| Wto 21:48, 08 Maj 2007 |
| 137 |
| 8484 |
|
|
Byłam dziś z Kleksem na spacerze,ładnie chodzi na smyczy,nie ciągnie (chyba,że coś go zainteresuje),zaczepia żeby się z nim bawić,ciągle wesoło merda ogonem. Kota który sobie biegał po schronisku olał ...
|
| Pon 18:46, 07 Maj 2007 |
| 137 |
| 8484 |
|
|
Diano z telefon na który pisałaś nie mogę niestety odpisywac,jedynie odbierać. Nie wiem jak się ma Kleks ponieważ dopiero jutro będe w schronisku i wtedy się dowiem i oczywiście napiszę.
|
| Nie 22:47, 06 Maj 2007 |
| 137 |
| 8484 |
|
|
pAuLiNka - u nas też to różnie bywało z tymi adopcjami ale teraz jest coraz lepiej,dzięki stronie,no i nie ma co ukrywać,dzięki allegro.
paros - wolontariuszka już tu jest 
|
| Strona 1 z 2 |
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) |
| |
