pekajace uszy - Łaciata Strona FORUM

czytam wasze posty i zastanawiam się o co tu właściwie chodzi o jaką upierdliwość???

czyzby Twoj dalmatynczyk byl spokojnym pieskiem? Bo te ktore znam z moja na czele sa gorsze od komarow

oj nie, tylko nie komar Wesoly

psisko jest bardzo grzeczne, ale jak już coś sobie upatrzy, to musi to mieć... Wesoly

...np. ciasteczko w środku nocy- oczywiście zaczyna molestować jak nie śpimy. Jest wtedy dobra zabawa Wesoly

uff wreszcie zasnela , jutro tyranii ciag dalszy Wink

A moja sunia teraz ma cieczke. Jest wyjątkowo grzeczna. Wie, że jest teraz kłopotliwa bo brudzi i w ogóle, więc większość czasu leży na swoim łóżku.

W ogóle też nie wiem o jaką upierdliwość chodzi, moja sunia jest bardzo grzeczna. Zdarza się, że piszczy w nocy bo chce wyjść na dwór ale tylko jak na prawde ma potrzebę.

widze ze Twoja dalmatynka nalezy do typu spokojnych pieskow, moja jest typem zywiolowego lobuza:), ubostwia szalec na dworze, a i w domu jak jest ku temu okazja...

Nie powiedziałabym, że jest taka spokojna. W domu jest b. grzeczna. No czasami szalele z piłką po domu ale to nic. Na podwórku kocha biegać, teraz zimą buszuje po największych zaspach. Uwielbia kilkogodzinne spacery po lesie. Lubi szaleć z patykami lub plastikową butelką. Mam wrażenie, że sie w ogóle nie męczy. Jest żywiołowa i ruchliwa ale w domu wie jak sie zachować, jakby wiedziała, że w domu trzeba być spokojnym pieskiem. W końcu psy to przecież bardzo mądre stworzenia Wesoly

no i najukochansze....moja za gre w pilke dala by wszystko,....juz kilka razy przerywala chlopakom mecze na boisku nieopodal....zaspy tez lubi ale z.....pilka.....ja jej kopie a ona zajduje w zaspach.....poza tym patyki, i kamyki ale turla je w kagancu......co by do pyska nie brala i tak sie tocza a ona jest w 7 niebie.....lubie tez nurkowac w rzece....pierwszy raz widzialam jak pies wsadza leb pod wode:).....no i nie spuszcza ze mnie oka.....a jeszcze mi sie przypomnialo.....ubostwia jazde samochodem.....kiedys przez godzine nie chciala wyjsc z auta:)

no moja też lubi jeżdzić autem. chyba większośźć dalmatyńczyków tak ma Wesoly