Forum Łaciata Strona FORUM -  wszystko o dalmatyńczykach Strona Główna


Łaciata Strona FORUM - wszystko o dalmatyńczykach
Forum Łaciatej Strony | www.dalmatynczyk.prv.pl
Odpowiedz do tematu
pekajace uszy
inkaska
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

mojej suni na mrozie pekaja uszy tzn. ich brzegi.....zaczelam obwijac lepek szlaikiem i strupy i poki co jest ok......tzn. sa strupy ale nie otwieraja sie rany na nowo.....czy Waszym psom tez sie cos takiego przytrafia? jelsi tak jak sobie z tym radzicie.....pozdrawiam!
Zobacz profil autora
maciek85lodz


Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ŁÓDŹ

no wlasnie mojemu pieskowi tez pekaja uszy znaczy ich brzegi i nie wiem od czego Smutny
Zobacz profil autora
Nofertiri
Gość


tu również potrzebna jest wazelina Trzeba nasmarować uszy psa przed kazdym spacerem .Tłuszcz daje bariere ochronna przed zimnem
inkaska
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

wiesz...tylko boje sie by nie papralo sie...miala przez kilka dni juz strupy,....choc caly czas chodzi z salikiem przewiazanym na glowie...a dzis znowu rana sie otworzyla....nie wiem czy czekac az sie ociepli czy gnac do weta?
Zobacz profil autora
Admin
.
.

Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 1006
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

a czy uszy pękają tylko w niskich temperaturach, czy nie ma to znaczenia? będe w piątek u veta ze swoim łaciatym, to może uda mi się wyciągnąć jakieś cenne info...
Zobacz profil autora
inkaska
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

bylabym wdzieczna za jakakolwiek wiadomosc....wlaciwie to chyba tylko i wylacznie jak z nia wychodze na dwor....choc zeszlego roku nic takiego nie bylo......jak chodziw wszliku jest ok, ale przedwczoraj zrobilam eksperyment...tzn. zdjelam szalik...a nie bylo wcale tak zimno ...i od razu uszy zaczely sie paprac......nie wiem co robic...a zdrugiej strony isc po to ze mi powie wet ze to przez temepraure to mi ise nie za bardzo usmiecha.....bede wdzieczna za wiadomsc
Zobacz profil autora
Admin
.
.

Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 1006
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

dziś przesłuchałem veta i oto efekty...

uszy pękają od niskich temperatur. na mrozie w uchu obniża się krążenie lub całkiem zanika i tworzą się wewnątrz "kliny". objawia się to wypadaniem sierści, obrzeża robią się czarne lub tak jak u Twojego dalmatyńca pęka skóra. najlepszym rozwiązaniem jest ograniczenie wychodzenia na dwór do minimum, a jak jest już taka konieczność, to okręcanie np. szalikiem...

jest duża szansa, że zima niedługo się skończy i problem powinien rozwiązać się sam Wesoly
Zobacz profil autora
inkaska
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

bardzo dziekuje za dobre wiesci!!!
co do spacerow to teraz moja zadnego nie przepusci cieczka sie zaczela ...tak wiec czekaja mnie ciezkie dni.....od nocnego budzenia po wyciei piszczenie.Pozdrawiam!
Zobacz profil autora
Admin
.
.

Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 1006
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

to nic innego nie pozostaje życzyć jak wytrwałości Wesoly
Zobacz profil autora
inkaska
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

hehe postaram sie wytrwac,...ale bedzie ciezko....coz nie dosyc ze sama rasa jest dosyc upierdliwa ...to jesczce w tak pieknych oklolicznosciach przyrody.... Very Happy ....hmm...jakos musze przetrwac...dziekuje za slowa otuchy i pozdrawiam!!!
Zobacz profil autora
maciek85lodz


Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ŁÓDŹ

,,dosyc upierdliwa,, to lekko powiedziane ...Mruga
Zobacz profil autora
Admin
.
.

Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 1006
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

szczególnie jak masz dalmatyńczyka- faceta, którego z każdej strony otaczają "magiczne" zapachy... jednym słowem wszyscy mamy przechlapane Neutral
Zobacz profil autora
inkaska
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

heheczesniej malo wiedzialam o tej rasie...zreszta nawet nie planowalam...poszlam tylkko zobaczyc a moja byla juz spakowana...to powinno mi dac do myslenia....no i stalo sie ...stalam sie posiadaczem najbarzdiej upierdliwego psa....jest gorsza od mojego cienia.....no ale widocznie tak mailo byc Jezyk , dzis maialm pobudke juz o 1 w nocy.....a akurat mam urlop...widze ze niezle sobie wypoczne......aha i oczywiscie jak wyjdzie to zostawia slady...by ewentualny zalotnik sie gzdies nie zawieruszyl tylko po nitce dotarl do klebka! pozdr wszystkich!!! Wink
Zobacz profil autora
Admin
.
.

Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 1006
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

ale chyba też przyznasz, że ta upierdliwość nie ma sobie równych i z regóły jest bardzo przyjemna Wesoly
Zobacz profil autora
inkaska
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

hehe ..wlasnie kupilam jej nowa pileczke...teraz jest na etapie hipnozy pilki...wpatruje sie w nia........dzis byla nawet, nawet.....ale nie bede chwalic...tak na wszelki wypadek....
Zobacz profil autora
pekajace uszy
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 2  

  
  
 Odpowiedz do tematu