Dalmatyńczyk Karol znalazł dom - Łaciata Strona FORUM

Dzisiaj stanęłam twarzą w twarz z agresją Karola

Karol ,z waidomych sobie tylko żródeł, ukradł bandaż elastyczny w tekturowym opakowaniu.
Wchodząc po coś do ich pokoju kątem oka zauważyłam,ze Karolek z wielka pasja obgryza bandaż.
Normalnie nie zabierała bym mu zabawki gdyby nie metalowa sprzączka do jego mocowania/nie daj boże gdyby połknął te haczyki Smutny

/
Zawróciłam i nachyliłam się nad materacem,Karol zesztywniał .
Nie miałam w kieszeni ciasteczek waniliowych na przekupkę i nie chciałam sie wycofac zarazem.
Podstawiłam mu długą śliczną gąsiennicę-zabawkę .
Karol złapał ją w zęby i zaczął szarpac.
Spojżałam na niego i zobczyłam zacisnięte ,przerażone oczy więc puściłam zabawkę i spogladając ukradkiem na niego odwróciłam się udajac,że się nim nie iteresuje.
Karolek najpierw ottworzył jedno oko,zdziwiony,potem drugie oko,jeszcze bardziej zdziwiony,a na końcu poszedł na inne posłanko i usiadł wpatrzony we mnie.
Wiedziałam,że wygrałam.
Pocałowałam go w nosek i on mnie wycałaował.
Bandaż jako juz nieistotny dla Karolka bez problemu zabrałam.
Potem byliśmy na spacerku i robiliśmy wiatraczek.
Znaczy Karolek uwielbia jak biore go na ręce i kręce sie w koło
Wesoly

Jutro Karolek ma wychodne od 10 do 15 i jedzie z przyszłymi właścicielami do domku.
Państwo maja pisemne instrukcje co do jego zachowania i sposobów postępowania i wogóle.
Jutro postraszę ich trochę dzisiejszym zachowaniem Karola.
Oni twierdzą,że pies ma zęby po to ,aby ich używac
Ale wolała bym ,aby Karol używał ich tylko do jedzenia.
Nie jest źle z tym Karolem .
Będa z niego i są LUDZIE

Wesoly

nasuwa się tylko jeden wniosek- Karol potrzebuje doświadczonego właściciela, który zna podstawy obsługi dalmatyńczyka Mruga

Zdjęc więcej nie będzie Smutny

Przynajmniej narazie Wesoly

Karol pojechał dzisiaj o nowego domu Wesoly

Jest mi smutno i pusto jakoś....
Chociaż tyle innych pycholi mam do wygłaskania.
Bardzo przywiązałam się do tego potwora i naprawdę jest mi przykro.
Mam nadzieję,że nie robię mu kolejnej krzywdy i nowi własciciele znając go od najgorszej przedstawianej przeze mnie strony okażą się mile zaskoczeni jego charakterem.
Już bardziej nie mogłam go im obrzydzic
Crying or Very sad

Przez ponad tydzień przyjeżdzali i wychodzili z nim na spacery,spędzili wspólnie cały dzień w ich domu i mimo moich perswazji zdecydowali się pokochac Karola.

Widocznie się za mało starałaś Laughing

. A tak na poważnie. Trzeba czasami uwierzyć w ludzi. Z tego co mówisz to wiedzą co robią.

Karol nareszcie wrócił do domu.
Po kastracji,to zupełnie inny pies.
Niemądrzy ci ludzie,którzy go z rąk wypuścili.
O agresji,to możemy zapomniec.
Z gardła najlepsze smakołyki można mu wyjąc.
Jest radosnym,pogodnym,wesołym ,żywym i chętnym do zabawy i nauki psem.
Nie zwraca uwagi na nikogo i na nic oprócz nas.
Na "niemądrośc " ludzi nie ma lekarstwa,a ja pieje wręcz z zachwytu.
Zawsze jakieś "odpadki" u mnie zostawały", a tu proszę taki raytas.
Do wiosny podszkolimy się troszke w kierunku agility.
To żywe srebro.
Niech nikt nie mówi,że dalmatyńczyki sa głupie.
Zobacycie,że Karol zawojuje jeszcze świat.
Karolek łapki już nie daje,to nie małpka.
Woli buziaki rozdawac dookoła.
a za waniliowe ciasteczo dał by się pokroic Wesoly

aż miło sie czyta Very Happy

...nie wierze Shocked

, czy to ten sam Karolek, ten potwór ludożerczy?? Mruga

Nasz nocny spacerek Wesoly

Huraaaaaaaaa nauczyłam się Very Happy

Śmieci...

Zabawa

Zderzenie

Patrzymy na kaczki

Pięknie pozujemy

zdjęcia super Wesoly

Super Super! Czekam na więcej!

Jeszcze ciepłe Very Happy

Kto zgadnie który ,to Karol?

Dla ułatwienia -hopka

Chcą mnie udusic?

Dzieciaki

pańcia dzieli ciastkami

j.w.

Buziaki

A ja?

Tłuścioch

Gonitwa

Super zdjęcia Wesoly

zazdroszcze tylu pociech Mruga

bunia napisał:

Kto zgadnie który ,to Karol?

Może, ten który tak pęknie sie do nas tyłkiem odwrócił? Very Happy

Brawo Paulinko Wesoly

To ten sam ,co poniżej.
Z góry wszystkich przepraszam,ale to jedno z moich ulubionych.
Obiecuję,że więcej tych profili nie bedęzie Laughing

ma sie talent Cool

nie no czemu, bardzo fotogeniczny jest hehehe Laughing

Jak wspaniale się czyta o szczęśliwym zakończeniu tej cięzkiej adopcji [bo wg mnie nie była ona latwa, Karolek tyle razy nie trafiał na odpoiwednich ludzi Mad

]

Zdjęcia grupowe sa bossskie, pięknie to wygląda - tyle szczęsliwych kropków,a między nimi Karo <jupi>

Zdjęcie doopki też jest ładne - piekny pies to i dooopka piekna Mruga

Im bardziej zjeżdżam w dół oglądając te zdięcia, tym większy uśmiech mam na twarzy! Wesoly