Forum Łaciata Strona FORUM -  wszystko o dalmatyńczykach Strona Główna


Łaciata Strona FORUM - wszystko o dalmatyńczykach
Forum Łaciatej Strony | www.dalmatynczyk.prv.pl
Odpowiedz do tematu
Kuba&Astra


Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rabe/Bieszczady
Płeć: Mężczyzna

hehe świetne fotki Wesoly widzę że lubi się opalać Jezyk
Zobacz profil autora
Ania i Salma
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta



I znowu to samo - ach te łapy Smutny I to przed samymi świętami.... A weekendy wyjeżdzamy na wieś i już widzę jak dopilnuję by nie pogubiła butów Wsciekly
Zobacz profil autora
Frodolencja
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Ze wsi :)
Płeć: Kobieta

Co się z łapami stało?
To chyba jakaś specyficzna przypadłość dalmatów... mój już drugi raz rozciął sobie poduszkę, nie wiem gdzie - bo biegają razem z Sarą, a tamta nigdy sobie nic nie zrobiła...
albo Cętkowane to wyjątkowe ciapy, albo wyjątkowi pechowcy Jezyk
Pozdrawiam Mruga
Zobacz profil autora
Ania i Salma
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

No i niestety, znów pocięta łapa Brick wall Ostatnio zdarzyło nam się to tuż przed świetami, a teraz przed majowym weekendem Sad

[/list]
Zobacz profil autora
nicol
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1241
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

Oj Smutny biedna Salma - chyba jakieś fatum nad tymi łapkami krąży d'oh!
Zobacz profil autora
Ania i Salma
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

Z okazji Dnia Dziecka pojechalysmy z Salcią na trzy dni do mojego chrzesniaka na wieś. I choc pogoda nie dopisała, to nie zabrakło błotnistych spacerów po polach Jezyk

Z prezentem Wesoly



Zdjecia ze spaceru. Tego dnia jeszcze tak nie lało, więc nie widać jak polne drogi wygladały po ulewnym deszczu





A oto moje staruszkowe stadko
Saba (14,5 roku)


Ajax (13 lat)


No i Salcia (9 lat)



A po spacerze relaksujące czesanie Very Happy


Zobacz profil autora
m&blue


Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Piękna Salcia, nic się chyba nie zmieniła Wesoly
Jak zdrówko?
Zobacz profil autora
Ania i Salma
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

Zdrówko raczej nieźle, pomijając dni kiedy stawy w przednich łapach dają się jej we znaki Confused W zeszłym roku jeszcze dało się jechać w góry, a w tym obawiam się że musimy zrezygnować Smutny

A jak się miewa Blue? Moze dodałabys jakies nowe zdjecia
Zobacz profil autora
m&blue


Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Blusia dalej szaleje i zachowuje sie jak 2-latka, mimo spondylozy. Co pół roku kontrolujemy się u ortopedy i jak na razie git, ale dziś wetka postraszyła mnie że powinnam ją jakoś rehabilitować bo jak już się jej pogorszy to na dobre.. Także u nas życie niby normalne, spacerki piłeczka bieganko, ale cały czas wisi nad nami czarna chmura zwyrodnienie kregoslupa.
Ni mam żadnych fotek, aparatu brak Wesoly

Niesamowite jak ten czas leci, Salcia 9 lat?! Blue 6,5 stuknęło i też nie mieści mi się to w głowie
Zobacz profil autora
Ania i Salma
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

No własnie my też ciągle żyjemy z myślą, że te stawy to niedlugo zaczną szwankować na dobre Smutny Salma teraz jest poddawana kuracji Trocoxilem i choć jest dużo lepiej, to bywają dni że kulawizna utrzymuje się cały dzień Confused
Zobacz profil autora
Ania i Salma
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

Kilka nowych zdjęć Wesoly Niestety były robione spontanicznie telefonem wiec ich jakość może nie być zadowalająca Smutny

Upały są ostatnio nieznośne i nawet futerko marzy tylko o tym by się ochłodzić Wesoly


Ostatnio byliśmy więc z Salcią nad wodą, gdzie w koncu mogla oddac sie swojej jednej z ulubionych rozrywek - aportowaniu z wody


Salma zazwyczaj podróżuje w bagażniku kombi, ale tym razem jechałysmy czyimś samochodem, w ktorym musiała siedziec z przodu na chodniczku Jezyk


Pojechalismy też na kilka dni do mojego chrześniaka. Miłość miedzy Tomkiem i Salcią kwitnie Very Happy






Zobacz profil autora
Ania i Salma
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

Kilka zdjęć babci Salci (w lipcu skończyła 9 lat) z serii "głupie miny" Wesoly





Zobacz profil autora
BRIDAsagi
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 13 Paź 2008
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

Ona jest C U D O W N A! Wesoly
Aż miło patrzeć.
Zobacz profil autora
Pongo
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rybnik/Bielsko-Biała
Płeć: Kobieta

Śliczna jest Wesoly I wcale nie widać, że ma już 9 lat Wesoly Świetnie się trzyma Wesoly
Zobacz profil autora
Ania i Salma
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

Witajcie. Mam dość nieciekawa wiadomość - w przyszłym tygodniu Salcia będzie mieć usuwanego palca w przedniej łapie Confused Ale od początku: miesiąc temu Salma zaczęła kuleć. Wydawało mi się to dziwne, bo dopiero co skończyła kurację Trocoxilem. No ale na klinikach stwierdzono, że to pewnie właśnie przez te stawy - zrobili nawet RTG łokci, na ktorych faktycznie były już pewne zmiany. Zdjęcia nadgarstków nie zrobili, czego bardzo teraz żałuję bo teraz byłoby pewnie po wszystkim Wsciekly Po dwóch tygodniach oszczędzania psa (czyt. zero długich spacerów) Salma dalej kulała. Wtedy zauważyłam, że oszczędza jedną z opuszek w przednich łapach. Przez myśl mi nie przeszło, że coś mogło się w nią stać, gdyż często oglądam łapy po spacerach. Na opuszce było widać tylko nieznaczne łuszczenie naskórka, ktory po prostu nawilzałam. Po kolejnych kilku dniach zdecydowałam zrobić RTG właśnie tego palca. No i stało się - po konsultacji z najlepszym ortopedą/chirurgiem jaki wg mnie istnieje okazało się, że to może być nowotwór Powiedział że czeka nas albo amputacja albo możemy czekać jeszcze miesiąc i zobaczyć jak to się bedzie rozwijać. Ale boję się czekać, bo może być jeszcze gorzej.... Biopsja nie wchodzi w grę, bo pobór tkanek z tego miejsca jest dość skomplikowany i ewentualne komórki rakowe wcale nie muszą sie "załapać", wiec wynik nie jest miarodajny. Wg mnie znacznie pewniejszym wyjściem jest usunięcie tego palca i wysłanie go na badania. Jeszcze wczoraj byłam zrozpaczona, ale dziś patrze na to inaczej. Usunięcie tego palca (skrajnie zewnętrzny) nie spowoduje upośledzenia ruchowego, a zaoszczędzi Salci bólu (bo teraz poruszanie się sprawia jej duży dyskomfort) i być może uratuje życie. Modlę się, by jeśli okaze się że to rak, to aby nie był on złośliwy Crying or Very sad
Zobacz profil autora
Fascinata Uśmiech Dalmacji vel Salma
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 16 z 20  

  
  
 Odpowiedz do tematu