Kropka - Łaciata Strona FORUM

pAuLiNka napisał:

Z jakiej jest hodowli?

Jeśli rzeczywiście chciałbyś mieć szczeniaki, to wypadałoby najpierw Kropkę pokazać trochę na wystawach i dokonać innych różnych formalności, a potem myśleć o dopuszczeniu do samca.

moze jeszcze nr. rodowodowy i po jaki czempionie co???? Wesoly

A hodowla nie polska. Jak znajde papiery i nazwę to podam

Yaro()Kropka napisał:

moze jeszcze nr. rodowodowy i po jaki czempionie co???? Wesoly

Nie, tylko nazwa hodowli mnie interesuje.

Yaro()Kropka napisał:

A hodowla nie polska. Jak znajde papiery i nazwę to podam

Obyśmy się doczekali.

Dołączył: 15 Mar 2006

moze jeszcze nr. rodowodowy i po jaki czempionie co???? Wesoly

A masz coś do ukrycia? Confused

A hodowla nie polska. Jak znajde papiery i nazwę to podam

To ciekawe, bo każdy hodowca, jakiego znam, o 3 pokolenia w tył, w środku nocy, może recytować rodowód swoich psów, a ty nie wiesz z jakiej hodowli wziąłeś?

Yaro()Kropka napisał:

pAuLiNka napisał:

Z jakiej jest hodowli?

Jeśli rzeczywiście chciałbyś mieć szczeniaki, to wypadałoby najpierw Kropkę pokazać trochę na wystawach i dokonać innych różnych formalności, a potem myśleć o dopuszczeniu do samca.

moze jeszcze nr. rodowodowy i po jaki czempionie co???? Wesoly

A hodowla nie polska. Jak znajde papiery i nazwę to podam

dziwnie to wyglada -PAPIERÓW SIĘ NIE ZNAJDUJE- DOSTAJE SIĘ JE RAZEM ZE SZCZENIAKIEM

Pod wzgledem szczeniat jak najbardziej was dziewczyny popieram - sadze ze z reszta wiecie o tym, sama zaczelam z Magiczna Oaza.

Yaro - wierz mi szczeniaczki sa mile jak sie na nie patrzy na zdjeciach - to jest tak jakbys mial kilka lub kilkanascie w przypadku dalmatynczykow niemowlat, ktore budza cie w srodku nocy - jeszcze pol biedy dopoki maja zaklejone oczka - pozniej wierz mi jest to ciezka harowa upilnowac takie stadko - doznalam tego na wlasnej skorze.

Nie chce wyciagac pochopnych wnioskow ale jesli kiedykolwiek myslales ze szczenieta to dochodowy interes to rownierz wierz mi nie. Przekalkuluj wyzywienie maluchow przez dwa miesiace wszystkie szczepienia, koszt krycia i nie daj boze koszt pomocy weterynaryjnej podczas porodu - wyjdziesz na minus.

Co do poczucia macierzynstwa - dziewczyny maja racje suka wspaniale sobie da rade bez tego - kiedys uslyszalam od znanej w Polsce hodowczyni, ze jezeli suka ma miec jeden miot dla przyjemnosci wlasciciela to lepiej jej w ogole nie kryc - dla jej dobra.

Hodowla - to prawda prawdziwy hodowca jest w stanie wyrecytowac co najmniej do 3 pokolenia wstecz.

Ja tylko prosze w imieniu wszystkich kropek - nie rob swojej i jej potencjalnym szczeniaczkom krzywdy poprzez nie przemyslane decyzje. I nie pisze tego zeby na Ciebie naskoczyc tylko dobrze doradzic - mam nadzieje ze moje intencje zostana dobrze zrozumiane.

Nazwa hodowli:,, Kl. Tiergarten in Aachen H. Maximilian Heidler'' (Niemcy)
Proszę wybaczyć iz nie znam dokladnie nazwy ale niemieckiego nigdy nie mialem i trudno zapamiętać. Co do rad: dzięki Ania&Arvena za pomoc, reszta wydawała się jakbym miał się przyznać do jakiegoś kłamstwa. Ale co mnie to obchodzi. Zakończmy ten temat bo nie ma on sensu, w końcu to jest galeria, a jak ktoś chce podyskutować, to zapraszam na PW. Pozdrawiam
Niedługo kolejne zdjęcia

Czekamy wiec na zdjecia Wesoly