Kropka,Maxi,Kicia,Klementynka,Charlie. - Łaciata Strona FORUM

Kropka jest dalmatynką z wyglądu i usposobienia. Urodziła się około lutego 2008 i trafiła w nieodpowiednie ręce. Jednak rośnie pomału świadomość w społeczeństwie i została zgłoszona do Straży miejskiej. Po interwencji odebrano ją i trafiła z deszczu pod rynnę.
Schron -stara ciemna obora. Kojec 2X1,5 m i atrapa budy zlewane wodą co drugi dzień . Tam z GoniaP z dogo zobaczyliśmy ją pierwszy raz. Po dwu tygodniach udało się ją przeniść do kojcy zewnętrznych 2X2m dziurawa buda ale w trakcie sprzątania bieganie po wybiegu. Dzikie szaleństwo. Kropka upatrzyła sobie mnie. Nie załatwiała się po wypuszczeniu z kojca "wisiała na mnie" a fizjologiczne potrzeby załatwiała dopiero po zamknięciu w kojcu. Którejś środy TZ-nie wytrzymała- zabieramy ją. Znajdziemy Domek a do tego czasu nie pomieska u nas. Po dwu dniach nie było mowy o szukaniu domku.

[link widoczny dla zalogowanych]

W schronisku

Tak wyglądałam w schronie
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Wet ocenił Kropkę na 7-8 miesięcy. Jedynie Basi podpadały jej wieeeelkie stópki. Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]

"pomagam budować nowe kojce dla pobratymców Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]

Ja Cię wybrałam na Pana i koniec.
[link widoczny dla zalogowanych]

Dołączył: 15 Mar 2006

Heh,,,

życie pisze najwspanialsze opowieści.

Takie historie wspaniale się czyta... a w schronisku... sama skóra i kości Sad

Cudna sunia Smile

Donvitow

Po dwu dniach nie było mowy o szukaniu domku.

co za nowina....
sunia ma wymarzony wybrany przez siebie domek.... Wesoly

Fajna opowieść, najważniejsze że z happy endem Wesoly

W nowym domu dwa razy warkoty na seniorkę. Wiadomo jak skończone. Kropka zmieciona z powierzchni płytek/ bo było to oczywiście w kuchni przy blacie gdzie Basia szykowała żarełko/ i pełne podporządkowanie Maxi. Wesoly

Pełna komitywa.
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Piękna z niej dziewczynka się zrobiła Applause

Dołączył: 15 Mar 2006

Gratuluje - wyładniała! Miłość cuda czyni...

E to foty poschronowe. Zaczekajcie spokojnie Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Straszna "poczwara". Nie potrafiła utrzymać równowagi. Wywracała się o swe łapy. Zero koordynacji ruchowej. Obraz n edzy i rozpaczy. Starała się być jedniocześnie w trzech miejscach i biec w dwu kierunkach. Kończyło się to wywrotką a na schodach zawsze. Baliśmy się że się zabije. Typowe ADHD. Wesoly

Biedulka , tyle przeszła, ale mam nadzieję,że z kazdym dniem jest lepiej, tym bardziej,że ma starszą przewodniczkę Wesoly

Elu z tego, co zrozumiałam to już chyba dla niej stara historia.
Donvitow sprostuj jeśli się mylę.

W odwiedziny przyjechał Burbon/ caroolcia Dogo/. Ale zamieszanie.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]