MIKA - mój największy skarb - Łaciata Strona FORUM

[link widoczny dla zalogowanych]

pAuLiNka napisał:

[link widoczny dla zalogowanych]

Sliczna psinka Mruga

A w tv to co...?
Moda na sukces ? Mruga

Tylko Chuck Noriss wie ile bedzie odcinków Mody na Sukces Jezyk

Dzięki. Nikt u mnie tego nie ogląda, tv był włączony i tak śmiesznie wyszło Wesoly

aha, a świstak siedzi bo sreberka były kradzione Mruga

ta pani jakoś dziwnie się patrzy na Twoje kropki- ciekawe co ją tak zadziwiło...?? Wesoly

To wygląda tak jakby ta kobieta chciała odgryść ucho psince

Mikula na łóżeczku jak królowa
[link widoczny dla zalogowanych]
Lubię patrzeć na mojego małego przyjaciela Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]
Często patrze co się dzieje na podwórku...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Chowam się pod biurko
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Wspaniały psiak Wink

Naprawdę śliczna. A może to ona po kryjomu mode na sukces ogląda? Laughing

Może

Paulinka....Wy mieszkacie w bloku...?

No, niestety... A co? Dlatego, że mieszkamy w bloku moi rodzice nie chcieli psa, ale w końcu się udało ich namówić.
Mimo tego, Mika ma zapewnioną odpowiednią dawke ruchu dziennnie. Poza tym często wyjeżdzamy na wieś i Mika tam biega po podwórku ile chce. Jak wracamy to potem odsypia przez 2 dni. Wesoly

Gdybym mieszkała w domku to na pewno miałabym co najmniej 2 psiaki Wesoly

Chyba, że tak bo zazwyczaj mieszkanie dalmatyńczyka w bloku jest jednoznaczne..

Nieważne gdzie pies mieszka, czy to w bloku czy ogromnej willi Wink

Ważne żeby miał zapewnioną odpowiednią dawkę ruchu dziennie. Może być pies mieszkający w domu, który nie jest wyprowadzany na dwór i nie rusza się prawie wcale i może być pies mieszkający w bloku którego właścieciel dopilnuje żeby nabuegał się w parku za wszystkie czasy Wink

Nie chodzi mi o to. Większość ludzi decyduje się na dalmatyńczyka ze względów wizualnych i mody, zazwyczaj nie obchodzi ich jaki ma charakter, a w ogóle większość myśli że wszystkie psy są takie same. Odpowiedzialny człowiek raczej nie bierze dalmatynczyka do bloku. No chyba, że naprawde jest aktywnym człowiekiem Mruga

Jesteśmy aktywną rodzinką. Np. zimą Mika miała ranne spacery 3 godzinne, od 6.00 do 9.00 buszowała w śniegu po lesie . Teraz, latem ograniczamy się rano do godziny Wesoly

A teraz Mika nie jest ze mną w bloku... Tęsknie za nią... Poprzedni tydzień sunia spędziła na wsi u mojej babci, a dziś pojechała z moim tatą do drugiej:), więc lata całymi dniami po podwórku. Po takim pobycie na wsi Mika jest tak zmęczona, że po powrocie dwa dni odsypia. Pierwszego dnia to w ogóle jakby jej nie było w domu, śpi, że trzeba ją nawet na jedzenie budzić (chodź jest wiecznie głodnym łakomczuchem) !!

Piekna psinka nie da sie ukryć Wesoly

Prosze o więcej fotek krówci Wesoly