Obiecany LASTER - Łaciata Strona FORUM

Ale ten uśmiech mówi sam za siebie Laughing

Juz o jednego szczesliwego psa wiecej Wesoly

...

jaki szczęśliwy i uśmiechnięty Wesoly

zresztą- nie dziwię mu się Mruga

Śliczne zdjęcia! Jak to dobrze, że Lasterek jest taki szczęśliwy!

Powiem szczerze że po tygodniu waszego milczenia bałam się tą galerię otworzyć. A tu niespodzianka Wesoly

Laster pięknie wygląda. Widać że szczęśliwy.

Czekaliśmy na takie zdjęcia.

kolejne dwa zdjęcia

tak śpię na fotelu jak w domu są goście:

a tak o świcie zmuszam Pana do spaceru Mruga

:

[link widoczny dla zalogowanych]

Normalnie mój ukochany Facet Blue_Light_Colorz_PDT_02

Bardzo się cieszę,że Wytrzymujecie z Lastrem/Plastrem w jednym domu Wesoly

Zawsze twierdziłam,że jest dobrze wychowany tylko trochę ogłady mu potrzeba.

U mnie hulaj dusza piekła nie ma...

Dziękuję za serce okazane mojemu podopiecznemu.
a tak wogóle,to pozdrawiam Was serdecznie i uważam,że zdjęć jest zbyt mało Crying or Very sad

Zanim całkiem się rozkleję ogladając ten roześmiany i szczęśliwy pychol zaproponuję w takim razie założenie mu wątku w metamorfozach.

Mogę przesłać Wam maila ze zdjęciami ze schronu,a resztę zdjęć wstawicie sami.
W końcu różnica jest kolosalna.

P.S.

Odchudzacie go tymi sucharkami

Jezyk

Buniu a dlaczego Bartek ma nie wytrzymać z Lasterem? Przeciez to normalni ludzie i normalny pies jest.

A ty jesteś od tego żeby psa wrócić do żywych a nie od wychowania. Teraz niech Pańciowie sobie wychowują psa albo on ich Mruga

.

Stwierdzam że Laster chyba juz wycieniał. Ta suptelna linia podbrzusza

Dobrze trafił .

Widać, że psisko czuje się już jak u siebie i jest szczęśliwy. Gratuluję i pozdrawiam.

przewodnik stada Wesoly

Bartek wszystkie Twoje psy? Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]

Wszystkie w kropki

nieeee, nie wszystkie moje. Ten w środku (a na uśmiechniętym zdjęciu Lastra ten za nim) to psiak mojej teściowej - zresztą też schroniskowy, gdzie znalazł się po śmierci swojego poprzedniego Pana. Ta laska na końcu jest teraz "siostrą" Lastra (ona też ze schroniska). A teraz pokażę Wam kilka zdjęć poprzedników "nakropka" i obecnych współlokatorów:

to prawdziwy nestor rodu, Axel - był z nami 15 lat:

następnie w naszym domu pojawiła się Tequilla - była z nami 13 lat:

ale cały czas mieliśmy nadzieję na kręcące się po domu kropki więc pojawił się Walker - był z nami 12 lat:

w niedługim czasie w domu pojawił się Burgund i był członkiem stada całe 12 lat:

a w rok później dołączyłą Brandy, z którą mieliśmy szczęście "współżyć" całe 10 lat:

Jak widzicie nasz dom zawsze pełny był "futrzatej gadziny" - niestety Smutny

...

Teraz mieszkamy z:

to są te, których Laster nie widzi Mruga

oraz z "kuzyką" Lakmi:

z którą ukochujemy naszą Panią:

zresztą w pełnej zgodzie z kotem Mruga

:

I na dzisiaj dość... Jezyk

Ja jestem w szoku pozytywnym Pozdrawiam rodzinnie . Psia rodzina jestescie na całego.

A jak Bunia zobaczy zdjęcia z nową Pańcią to na pewno będzie szczęsliwa (choć troszkę jej serduszko się wstrząśnie) ale o to chodzi Wesoly

Super zdjęcia Wesoly

Macie wspaniałą rodzinkę. A Lasterek jaki szczęśliwy Wesoly