Pongo-mój kochany wielokropek - Łaciata Strona FORUM

I najlepsze Jezyk

Pieknosci me kochane Wesoly

Na dworze panuje zima, mrozy, że aż aparatu nie chce się brać Jezyk

Ale jakby kto pytał to u Ponga wszystko w porządku Mruga

A ja chętnie zobaczyłabym Ponga w zimowej odsłonie! Wesoly

Nie jestes sama Vilena Mruga

U Ponga wszystko w porządku, sylwestra jakoś przeżyliśmy W środę jedziemy do weterynarza na badanie krwi, trzymacie kciuki żeby było ok Wesoly

Obiecałam, że wstawię fotki, no więc wywiązuję się z obietnicy
W zeszły poniedziałek Pongo był na spacerze z Carmen i szetlandami - Darkiem i Lolą Wesoly

Wow! Piekne fotki Wesoly

Ale fajnie ustawili się do zdjęcia Wesoly

Śliczne psiaki!

jak w smokingu Wesoly

Gdzie się kupuje takie ubranka?

Ubranko zrobione przez moją mame Wesoly

Bardzo wygodne i ciepłe Jezyk

Jak tam badanie krwi Ponga? Czemu w ogóle miał je robione, coś mu dolega?

Byliśmy w środę u weta. Czekaliśmy w kolejce 2 godz. bo tyle ludzi było i co się okazało? Że dzisiaj nie może być wykonane badanie krwi do nie mają pasków do badania kreatyniny, ale same badanie mocznika jest bez sensu... Mamy przyjechać w przyszłym tygodniu...

Pongo ma robione co jeden/dwa miesiące badanie moczu, ponieważ choruje na PNN (przewlekła niewydolność nerek) Smutny

Ta choroba jest niestety nieuleczalna, ale robie co mogę, pies dostaje specjalną karmę, kontrolujemy krew i jak narazie nie jest tak bardzo źle...

Ojej, nie wiedziałam, że jest chory Smutny

Uściskaj Pongusia ode mnie!
U mojego kota podejrzewali nie dawno, że coś ma nie tak z nerkami, ale po badaniu krwi na szczęście okazało się, że jest ok.

A Madziu, Ty nie miałaś być właśnie na praktykach w 'Med-Wecie'? Byłam tam przed chwilą z kotem (codziennie jeździmy na zastrzyki) no i oczywiście z Mią, specjalnie pojechaliśmy w takich godzinach bo myślałam, że Cię tam spotkam. Pytaliśmy o Ciebie Panią Izabelę i Paulinę, no ale Cię nie było...szkoda Smutny

Myślałam, że jesteś tam w każdy poniedziałek Mruga

No to współczuję ci, każda choroba martwi właściciela. Dobrze, że radzicie sobie z nią, Pongo nie wygląda na zmartwionego, no ale trzeba mieć rękę na pulsie.
Miziaki dla psiuli Wesoly

Miałam iść wczoraj po ocenę z praktyk, ale byłam dzisiaj. Szkoda, że Was nie poznałam Smutny

A tak w ogóle to nie wiem czy w "Med-Wecie" się jeszcze kiedyś spotkamy bo prawdopodobnie będę zmieniać po feriach praktyki.