Piękny dalmatyńczyk chudnie w schronie :( - Łaciata Strona FORUM

Dołączył: 08 Mar 2007

Ogł. z dnia: 2008-03-31

Witaj... Nie jestem championem ani psem rasowym. Nie mam szafy pełnej medalów. Nie mam też ściany dyplomów. Nie jestem ani młody ani stary. Jestem psem bezdomny. Mieszkam w schronisku, dobre i to. Ja nie mam nic. Noszę tylko całe moje nieszczęście. No i plamki przez które jestem Dalmatyńczykiem. Ale ja też mam marzenia. Marzę o tym, o czym marzy każdy pies. O swoim człowieku i domie. Chociaż człowiek mnie już zawiódł nie wiem czy mam zaufać mu drugi raz. Zostawił mnie, opuścił. Wyrzucił jak śmiecia, uprzątnął ze swego serca. W tak krótkim czasie straciłem wszystko. A teraz żyję bo żyję. Codziennie patrzę na nieszczęście moich kolegów. Ludzie przechodzą obok mnie ale ja dla nich nie istnieję. Jestem takim zwykłym psem. Ale ja wam mówię że kocham tak samo jak ten rasowy pies a nawet bardziej. Nagrodą za to będzie moja radość. Chcę się kiedyś obudzić i poczuć się bezpieczny a ręka żeby głaskała a nie biła. Ja też czekam. A teraz obijam sie od ściany do ściany, żyję bez celu... Bo co ta życie za kratami? Daj mi dom zanim będzie za późno. Powiem jedno: Przepraszam że żyję.

Zeus - 5 lat, pies, dalmatyńczyk. Został znaleziony kilka miesięcy temu. W stosunku do ludzi przyjazny, łagodny i karny. Zadziorny wobec innych psów.
Pies przebywa w schronisku we Wrocławiu

Kontakt: 603 616 546 [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Wysłany: Pon 23:49, 31 Mar 2008

Proszę patrzeć co się wrzuca, żeby bałaganu nie robić.
http://www.dalmatynczyki.fora.pl/pies-szuka-pana,30/wroclaw-5-letni-dalmatynczyk-w-schronie,664.html