Pochwal się - Łaciata Strona FORUM

Dołączył: 15 Mar 2006

Tutaj się chwalimy co zmalowałyśmy z psami!

Tzn????????? Embarassed

Dołączył: 15 Mar 2006

Nauczyłąś psa 'siad'?
To super gratulacje!!!
Jezyk

Dzisiaj zjadłam swoje śniadanie. Tzn że mędrek ani Bumi mi go nie ukradł

Bea

Danka i Heroina napisał:

Tutaj się chwalimy co zmalowałyśmy z psami!

No to zaczynaj Cool

Tak chwale sie moja sunka. Strasznie mnie slucha na dworze jak jest puszczana luzem, przybiega momentalnie, pilnuje mnie jak oka w glowie, moje sloneczko...

Dołączył: 15 Mar 2006

Ja sie pochwale że ost. dużo pracujemy nad przywołaniem - takim nie formalnym - i jak na razie mamy 90%-100% przyjść do pańci - jestem pod wrażeniem własnego psa!

Danka i Heroina napisał:

Ja sie pochwale że ost. dużo pracujemy nad przywołaniem - takim nie formalnym - i jak na razie mamy 90%-100% przyjść do pańci - jestem pod wrażeniem własnego psa!

Co tzn. przywolaniem nieformalnym...

Dołączył: 15 Mar 2006

Formalnie to wraca do mnie na komendę "do mnie" i siada przede mną. Nie formalne to przychodzi do mnie na wołanie

Dołączył: 08 Mar 2007

Danka i Heroina napisał:

Formalnie to wraca do mnie na komendę "do mnie" i siada przede mną. Nie formalne to przychodzi do mnie na wołanie

BRAVO

Hektorek coraz mniej ciągnie,wystarczy ,że na niego grożnie (!!!)
spojrzę to równa do nogi!! Nie jest to jeszcze ideał ale pracujemy dalej. Embarassed

Elu brawo, widac ze chlopak lapie o co chodzi Wesoly

Dołączył: 15 Mar 2006

Gratki Ela Kwadratowy

Wreszcie odzyskałam Medrusia. Po 2 miesiącach jego pobytu na wsi! A najdziwniejsze jest to że przestał ciągnąć na smyczy. Aż się martwie. Wogóle jakiś taki poważniejszy się zrobił Smutny

Nawet śmieci na ulicy (na razie) go nie interesują

Za to Bumerang Nikodem Mikuś Gosiewski pozostał sobie na wsi (u mojej mamy). Wybrał życie rozpieszczonego psa stróżującego. Panoszy się po całym podwórku. Już o piątej rano daje znać żeby go wypuszczono z domu. Do pracy się spieszy Laughing

. Wypiął się na życie w bloku. Ja mu się nie dziwię Confused

. Tęsknię Smutny

Ale jade do niego w piątek (znaczy się do mamy)

hehe skąd ja znam te pobyty na wsi Wink

Psa potem nie moge z tamtąd odzyskać, bo tato i babcie chce żeby Sucz została, bo niech sobie biega po dużym podwórku... a ja siedze sama i tęsknie Smutny

A potem pies dziki jak wraca do miasta, aaa i już nie mówiąc, że psem stróżującym się robi Jezyk

Najlepsze jest to że babcia teraz swego psa nie chce mieć, ale Mike jak tam zajedzie też oddać nie chce potem. I jak jedziemy do niej to każe obowiązkowo Mike brać Twisted Evil