Forum Łaciata Strona FORUM -  wszystko o dalmatyńczykach Strona Główna


Łaciata Strona FORUM - wszystko o dalmatyńczykach
Forum Łaciatej Strony | www.dalmatynczyk.prv.pl
Odpowiedz do tematu
załatwianie potrzeb w domu
inkaska
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

Witam,
moja seniorka od jakis 2 tygodni robi kupę w domu, nie wiem czy jest to spowodowane sniegiem, mrozem.....generalnie na spacery chodzi, siusia też na dworze. Nie mogę rozryzc gdzie lezy problem, teraz zastanawiam się czy przyjmowane leki nie mają na to wpływu - Lotensin na serce i Apto Flex na stawy. Bo kupę robi nagle tak jakby miała nagłe parcie na stolec. Kupa przeważnie w konsystencji jest normalna, lekka biegunka trafiła się tylko 2 razy. Idę w piątek do lekarza, nie wiem może spróbujemy leki zmienić. Czy ktoś z Was się spotkał z takim zachowaniem u swojego psa?
Zobacz profil autora
FiGa
.
.

Dołączył: 13 Maj 2006
Posty: 1900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: München
Płeć: Kobieta

Mojemu raz sie zdarzylo, ale zwyczajnie przycisnela go biegunka. Koniecznie odwiedzcie weta i dajcie znac jak sunia sie czuje...
Zobacz profil autora
inkaska
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

u nas bez zmian, weterynarz powiedział ze moze byc to kwestia psychiki lub np. zespol jelita wrażliwego. Wczoraj kupy nie bylo, ale dzisiaj niestety byla.
Jesli cos sie nie zmieni to mam wlaczyc debridat i bedziemy dalej obserwowac.
Zobacz profil autora
plinka
.
.

Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 2734
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok

może po prostu starość?
nie trzyma już i tyle

ile Twoja sunia już ma?
Zobacz profil autora
inkaska
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

Moje słoneczko ma 13 lat, w weekend miałyśmy badania..... niestety starość...
U mojej Mani zdiagnozowano zaawansowane zwyrodnienie stawów - stąd to niekontrolowane wypróżnianie, oraz zmiany o charakterze nowotworowym w płucach.
Jestem załamana, ale wiem że na to nic się już nie poradzi, póki co bierze leki przeciwzapalne i wspomagające ukrwienie. Staram się nie myśleć co będzie dalej, ale na razie nie mogę powstrzymać łez, obiecałam sobie i jej że nie pozwolę by cierpiała...... Apeluję też do wszystkich właścicieli dalmatów by badali swoje łatki pod kątem chorób kręgosłupa, kiedyś myślałam że to choroba małych psów tj. jamników lub owczarków...... Na razie muszę się oswoić z chorobą i cieszyć się z każdego dnia spędzonego razem....... chociaż to takie trudne.
Zobacz profil autora
załatwianie potrzeb w domu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Odpowiedz do tematu