|
FiGa
.
| Dołączył: 13 Maj 2006 |
| Posty: 1900 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: München
Płeć: Kobieta |
|
|
 Wysłany: Śro 16:45, 09 Gru 2009 |
|
 |
|
|
|
Miałam telefon w sprawie 6 letniego dalmata.
Został zabrany interwencyjnie z domu starej pijaczki, zbieraczki psów. Zabrany z krowiego łańcucha. Wyrwany dosłownie z rąk śmierci...
Pies jest przeraźliwie chudy. Do jedzenia dostawał kaszę i suchy chleb, które to wydalał w takim stanie w jakim pochłonął. Zero podparcia dla organizmu 
Pies jest poraniony, ma pełno odleżyn, wymaga opieki weterynaryjnej.
Osoby, które go zabrały nie mają go gdzie umieścić, pies wylądował w schronisku, jednak jest w każdej chwili do zabrania. Przebywa w Radomsku...
DO zabrania z tej posesji jest jeszcze 12 innych psów, nasz dalmat dostał prezent od losu, teraz my musimy się postarać, by go nie znarnować... choć wiem, że jest niesamowicie ciężko...
Mam dostać zdjęcia.
|
|
|
|
dalmibea
| Dołączył: 18 Mar 2010 |
| Posty: 53 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Płeć: Kobieta |
|
|
| Wysłany: Wto 02:30, 13 Lip 2010 |
|
|
|
|
|
ma dom i wyglada do nie poznania , zrobil sie z niego wspanialy sliczny pies , zdrowy i silny, az zrobil sie za silny dla tej starszej pani u ktoej przebywal i po wyleczeniu przeprowadzil sie do innej rodziny.
|
|
|
