Słodki 3 letni dalmatyńczyk - Łaciata Strona FORUM

Ze względu na wystąpienie alergii u mojej córki zmuszona jestem oddać tego przyjacielskiego psiaka.Jeśli ktoś poszukuje łagodnego i wesołego psa-proszę o kontakt tel 517 395 188 email [link widoczny dla zalogowanych]. Wrocław.
Pies jest zaszczepiony,zaczipowany,posiada paszport.
Mogę przesłać zdjęcia na maila

Zdjecia....

przepraszam ale nie bardzo wiem jak dodać zdjęcia aby ukazały się na stronie

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Pomoce by wkliec zdjecia....

Wejdź np. na stronę [link widoczny dla zalogowanych] lub empikfoto.
Wtedy można wkleić zdjęcie przez serwer zewnętrzny.

Tutaj masz dokładną instrukcję

http://www.dalmatynczyki.fora.pl/mam-problem-z-forum,33/instrukcja-wstawiania-zdjec-na-forum,187.html

bardzo dziękuję

Jeżeli mogę coś poradzić to: daj ogłoszenie do prasy, rozklej plakaty ze zdjęciem w okolicy. Tak też można znaleźć dom psiakowi. A decyzji zwspółczuję Smutny

W jakim wieku jest pies?

Paulinka... chyba wiek jest w tytule... Smile

dzięki

przeoczenie Embarassed

tak myślałam że gdzieś ten wiek był podany a nie mogłam znaleźć Twisted Evil

Ale sympatyczny... współczuję takiej decyzji...
Choć napiszę o czymś o czym może nie wiesz. Mnie mój jamnik w dzieciństwie wyleczył z alergii, po 10 latach jego bytności w naszym domu zrobiono mi testy i pozostały uczulenia na inne zwierzaki (koty, króliki), na psa minęła.

Też kiedyś słyszałam o czymś takim!! Może napisz coś więcej, może będzie szansa, żeby piesek pozostał w swoim domku

U mnie alergia na psa objawiała się katarem, były też problemy skórne (które nadal pozostały, ale nie jest to na psa, ale na roztocza, które na nim mieszkają, zresztą nie tylko na nim, ale wszędzie). Moi rodzice zdecydowali się na psa, bo ich o to błagałam. Miałam wtedy 8 lat i byłam w trakcie różnego rodzaju odczulań. Jamnik był rekompensatą za straszny pobyt w sanatorium. Wytrzymałam tam tylko dlatego, że miał się pojawić w naszym domu:)
Nie wiem jaki rodzaj alergii ma córka angelii, ale u mnie na psa minęła. Nie mam oczywiście dowodów naukowych, ale myślę, że alergen w domu zadziałał Wesoly

Cos w tym chyba jest.Mój syn ma solidną alergię na wszelkie pyłki, ale i na sierśc kota,konia i psa.
Żyje z dalmatyńczykami od 5 roku życia( czyli od 15 lat) i na nie nie reaguje.W sumie przez długi czas miał kontakt także z bokserką i też spokój.
Jest chyba tak ,ze na alergen,z którym mam sie cały czas do czynienia-organizm nie reaguje.