Czym karmisz swojego psa ? - Łaciata Strona FORUM

Patrycja napisał:

nie wyobrażam sobie żeby miał tylko suche bądź tylko gotowane w ciągu dnia kiedy nie ma nikogo w domu zawsze może zjeść sobie trochę smakołyków a zresztą dieta na samej suchej karmie.... psa dostałam od znajomej jak miał 9 miesięcy

A, dlaczego nie? nie rozumiem....

ja swoją dalmatynkę również karmiłem karmą i jedzeniem gotowanym ale okazało się że jest uczulona na karmę (wysypana była krostami)
Teraz daję jej tylko jedzenie gotowane (ryż, kluski, gotowany kurczak lub indyk, gotowane warzywa) dodaję siemię lniane mielone, olej.
Polecam tylko jedzenie gotowane, gdyż przekonałem się (wbrew temu co polecają niektórzy weterynarze) że jest zdrowsze i lepiej samakuje psu.
Jej sierść jest delikatniejsz i bardziej mięka.
Pozdrawiam Wesoly

Arek napisał:

ja swoją dalmatynkę również karmiłem karmą i jedzeniem gotowanym ale okazało się że jest uczulona na karmę (wysypana była krostami)
Teraz daję jej tylko jedzenie gotowane (ryż, kluski, gotowany kurczak lub indyk, gotowane warzywa) dodaję siemię lniane mielone, olej.
Polecam tylko jedzenie gotowane, gdyż przekonałem się (wbrew temu co polecają niektórzy weterynarze) że jest zdrowsze i lepiej samakuje psu.
Jej sierść jest delikatniejsz i bardziej mięka.
Pozdrawiam Wesoly

A może miała uczulenie ponieważ podawałeś jej karmę typu Chappi albo inna tanioche nafaszerowaną konserwantami??? Choć bywa i tak że na dobra karmę psy też mogą być uczulone.

Ale jeśli już gotujesz psu to zapoznaj się z normami żywienia, zadbaj by miała odpowiednią ilość energii białka i minerałów, aha i podawaj od czasu do czasu surowe kości wołowe, pies musi czasem wrzucić na ząb coś twardego;)

Karmę miała bardzo dobrą Hill's
Oczywiście kości jej daję, natomiast nigdy nie sprawdzałem jakie są normy białka lub innych minerałów.
Najważniejsze że jest zdrowa, silna i jak mi powiedziała znajoma która uczestniczy w różnych zlotach ze swoim rodowodowym dalmatyńczykiem ma świetną budowę i bardzo dobrze rozwiniętą klatkę piersiową, ale dzięki za radę Mruga

To dobrze.. Wesoly

wiesz z tymi normami to już takie zboczenie zawodowe.. za dużo dawek pokarmowych do układania na studiach Laughing