Forum Łaciata Strona FORUM -  wszystko o dalmatyńczykach Strona Główna


Łaciata Strona FORUM - wszystko o dalmatyńczykach
Forum Łaciatej Strony | www.dalmatynczyk.prv.pl
Odpowiedz do tematu
Ela Skórska-Klimowicz
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 1492
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

diana napisał:
Ela Skórska-Klimowicz napisał:
Jezyk Jezyk Cały czas powtarzam i przekonuję-gotujcie -przynajmniej wiecie co je wasz pies!!!!Karmy bardzo często są wielkim oszustwem-zapełniają żołądek a nie mają żadnej wartości,nawet często szkodzą !!! Niepewny Ja wiem ,że tak jest łatwiej,ale zdrowie naszych pupili jest najważniejsze ...


O jakie ci karmy chodzi?????????

Ja karmie moja Royalem Wesoly Wesoly Wesoly

Smutny Diana ,jeżeli w ludzkim jedzeniu przemyca się świństwa,to cóż się spodziewać po psim? Chyba nie sądzisz,że podstawą karm jest polędwica lub kotlety????Poza tym większość karm testowana jest na ŻYWYCH zwierzętach w często strasznych warunkach.Proszę poczytaj na Dogomanii.Wiadomo,że celem marketingowym wszystkich firm jest przekonanie nabywców,że ich karma jest najlepsza.Większość karm amerykańskich produkuje się w Chinach lub innych krajach trzeciego świata.Nie chcę zniechęcać do karm-może są i dobre,ja jednak nie dam się do nich przekonać Crying or Very sad Jeśli już daję to naprawdę sporadycznie. Embarassed
Zobacz profil autora
Mateusz
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Busko Zdrój

najgorsze że takie karmy z LIDLA czy z innych hipermarktów mają wielki znak na opakowaniu "pozytywnie przeszedł ATEST" ta karmy to o dupe rozbić
Zobacz profil autora
Diana S
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 2743
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Ela Skórska-Klimowicz napisał:



Smutny Diana ,jeżeli w ludzkim jedzeniu przemyca się świństwa,to cóż się spodziewać po psim? Chyba nie sądzisz,że podstawą karm jest polędwica lub kotlety????Poza tym większość karm testowana jest na ŻYWYCH zwierzętach w często strasznych warunkach.Proszę poczytaj na Dogomanii.Wiadomo,że celem marketingowym wszystkich firm jest przekonanie nabywców,że ich karma jest najlepsza.Większość karm amerykańskich produkuje się w Chinach lub innych krajach trzeciego świata.Nie chcę zniechęcać do karm-może są i dobre,ja jednak nie dam się do nich przekonać Crying or Very sad Jeśli już daję to naprawdę sporadycznie. Embarassed


Rozumiem o co chodzi, tzn. ze Royal jest zla karma????????? Smutny

Hmm musze sie nad tym zastanowic.

Dziekuje. Wesoly
Zobacz profil autora
nicol
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1241
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

Max je i suchą i gotowaną. Suchą - Royal lub purina do alergików. Kiedyś przez 2 miesiące karmiłam Maxa chappi.Miałam straszne problemy!!! Max drapał się całymi dniami!!! Miał w niektórych miejscach czerwone plamy !! :-(Nie mówiąc już o rybnej djecie przepisanej przez lekarza. Gdy przeszłam na ryoala i purrine to problem znikł!! Kupiłam Maxowi dziś do skosztowania nową karme dla odmiany ( nie była taka tania ale tańsza od Royala). Nazywa się Belcando. Zna ktoś może tą firme?????Jest to karma też dla alergików. Wesoly
Zobacz profil autora
kimidori
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

Diana uważam ze Royal to dobra karma to co daję zuzi (obesity) ma nastepujący skład:
Suszone mięso drobiowe, gluten kukurydziany, celuloza oczyszczona, mączka kukurydziana, pulpa buraczana, jęczmień, wątróbka drobiowa, tłuszcze zwierzęce, sole mineralne, ziarno Psyllium, tran, pierwiastki śladowe (w tym chelatowane pierwiastki śladowe), tauryna, L-karnityna, chlorek glukozaminy, siarczan chondroityny, wyciąg z aksamitki (bogaty w luteinę), witaminy

może nie wszystko brzmi zdrowo, ale tak naprawde zeby zdrowo sie odzywiać to trzeba miec wlasny ogrodek i wlasną zagródke ze swinkami i krowkami. to co w sklepach jest czesto już i tak "poprawiane" zeby wygladalo lepiej dluzej bylo świeże itd. A i zwierzątka tuczone na ubój nie do końca na zdrowym jedzonku sa chodowane, bo i sterydy i inne świństwa wzrostowe dostają.
Elu wiem że gotowane jedzonko jest smaczne i zdrowsze ale czy karmy są tak do końca niezdrowe? uważam ze sa karmy, ktore mozna obdarzyc zaufaniem. Ja tak zrobilam. Zuza lepiej wyglada, lepiej sie czuje, wiecej biega, zrobila sie bardziej skoczna (jest lżejsza), slicznie się wypróżnia...
No i lepiej zeby nie jadla tych świństw, które ja jadam Smutny lenistwo niestety działa również w moim kierunku Wesoly
Zobacz profil autora
plinka
.
.

Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 2734
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok

Jasne, dużo jest beznadziejnych karm - nie wiadomo co wybrać żeby bylo dobrze. Confused

Ale gotowane jedzenie też nie zapewni naszemu podopiecznemu wszystkich niezbędnych składników bo jest mało urozmaicone
Wink
Zobacz profil autora
aga
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Górny Śląsk

Moje zdanie o karmach jest pośrodku.Trochę suchej i gotowanego jedzonka.
FIGO rano dostaje suchą karme (brit), a po południu jak przyjdę z pracy to mu gotuję ryz z udkiem , lub wątróbke...plus warzywa.
Na sucha karme nie chce ostatnio nawet spojrzeć.Muszę mu polewać jakimś sosem lub jogurtem.Wie co dobre.Bo jak ma przed sobą miskę z ryżem, pachnącym świeżo ugotowanym mięskiem, to miska jest oprózniona w 30 sekund.
Nie dziwie mu sie... Jezyk
Zobacz profil autora
Ela Skórska-Klimowicz
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 1492
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Wracając do karmienia:żeby psu urozmaicić oprócz typowych warzyw dodaję do gotowania różne zioła (tymianek,majeranek lub zioła prowansalskie-tj.mix,pietruszka ,w sezonie pokrzywa)Zioła pomagają w procesie trawienia ,nie powodują wzdęć i bąków.Raz w tygodniu 1 ząbek czosnku ,często utarte buraczki no i siemię lniane -1 łyżka na koniec gotowania.Podobno tez dobre są zmielone skorupki jajek ,ale jeszcze nie próbowałam.Teraz w sezonie trzeba nazrywać pokrzyw w jakimś czystym terenie i ususzyć.Ususzone nie parzą,można dodawać po łyżce do jedzenia.
Nie sądzę,by taka dieta się psu nudziła -przecież nie codziennie je to samo-
mięsko też różne lub ryba.Polecam również różnego rodzaju "gryzaki",można kupić w sklepach zoologicznych lub zamówić przez internet.Ja kupuję mieszanki w woreczku-tam są wędzone uszy,skórki ,wątroba,języki,ogony itp.tzw odpady.Hektor za tym przepada-dostaje oczywiście rzadko,nie codziennie.Narazie tyle... Wesoly Mam również przepisy na ciasteczka(tzw.smakołyki) ,ale najpierw muszę sama upiec. Embarassed Jezyk
Zobacz profil autora
nicol
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1241
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

Belcando zna ktoś może tą firme?????Jest to karma też dla alergików ale i nie tylko. ? ? ? ? ?
Zobacz profil autora
Diana S
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 2743
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

kimidori napisał:
Diana uważam ze Royal to dobra karma to co daję zuzi (obesity) ma nastepujący skład:
Suszone mięso drobiowe, gluten kukurydziany, celuloza oczyszczona, mączka kukurydziana, pulpa buraczana, jęczmień, wątróbka drobiowa, tłuszcze zwierzęce, sole mineralne, ziarno Psyllium, tran, pierwiastki śladowe (w tym chelatowane pierwiastki śladowe), tauryna, L-karnityna, chlorek glukozaminy, siarczan chondroityny, wyciąg z aksamitki (bogaty w luteinę), witaminy
.
Elu wiem że gotowane jedzonko jest smaczne i zdrowsze ale czy karmy są tak do końca niezdrowe? uważam ze sa karmy, ktore mozna obdarzyc zaufaniem. Ja tak zrobilam. Zuza lepiej wyglada, lepiej sie czuje, wiecej biega, zrobila sie bardziej skoczna (jest lżejsza), slicznie się wypróżnia...
No i lepiej zeby nie jadla tych świństw, które ja jadam Smutny lenistwo niestety działa również w moim kierunku Wesoly


Kimidori mysle podobnie. Do kucharek tez nie naleze buuuuu... Smutny Smutny
Zobacz profil autora
Diana S
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 2743
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Ela Skórska-Klimowicz napisał:
Wracając do karmienia:żeby psu urozmaicić oprócz typowych warzyw dodaję do gotowania różne zioła (tymianek,majeranek lub zioła prowansalskie-tj.mix,pietruszka ,w sezonie pokrzywa)Zioła pomagają w procesie trawienia ,nie powodują wzdęć i bąków.Raz w tygodniu 1 ząbek czosnku ,często utarte buraczki no i siemię lniane -1 łyżka na koniec gotowania.Podobno tez dobre są zmielone skorupki jajek ,ale jeszcze nie próbowałam.Teraz w sezonie trzeba nazrywać pokrzyw w jakimś czystym terenie i ususzyć.Ususzone nie parzą,można dodawać po łyżce do jedzenia.
Nie sądzę,by taka dieta się psu nudziła -przecież nie codziennie je to samo-
mięsko też różne lub ryba.Polecam również różnego rodzaju "gryzaki",można kupić w sklepach zoologicznych lub zamówić przez internet.Ja kupuję mieszanki w woreczku-tam są wędzone uszy,skórki ,wątroba,języki,ogony itp.tzw odpady.Hektor za tym przepada-dostaje oczywiście rzadko,nie codziennie.Narazie tyle... Wesoly Mam również przepisy na ciasteczka(tzw.smakołyki) ,ale najpierw muszę sama upiec. Embarassed Jezyk


Elu bardzo mi zaimponowalas jadlospisem dla Hektora. Jestes wzorowa pania.

Hektor powinien byc z Ciebie dumny. Wesoly Wesoly Wesoly
Zobacz profil autora
Ela Skórska-Klimowicz
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 1492
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Diana -nie przesadzajmy,przeciez to się samo gotuje Laughing
Zobacz profil autora
Diana S
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 2743
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Ela Skórska-Klimowicz napisał:
Diana -nie przesadzajmy,przeciez to się samo gotuje Laughing


Prosze, nie badz taka skromna, by to sie gotowalo potrzeba do tego checi i czasu.
Zobacz profil autora
aga
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Górny Śląsk

Ela Skórska-Klimowicz napisał:
Wracając do karmienia:żeby psu urozmaicić oprócz typowych warzyw dodaję do gotowania różne zioła (tymianek,majeranek lub zioła prowansalskie-tj.mix,pietruszka ,w sezonie pokrzywa)Zioła pomagają w procesie trawienia ,nie powodują wzdęć i bąków.Raz w tygodniu 1 ząbek czosnku ,często utarte buraczki no i siemię lniane -1 łyżka na koniec gotowania.Podobno tez dobre są zmielone skorupki jajek ,ale jeszcze nie próbowałam.Teraz w sezonie trzeba nazrywać pokrzyw w jakimś czystym terenie i ususzyć.Ususzone nie parzą,można dodawać po łyżce do jedzenia.
Nie sądzę,by taka dieta się psu nudziła -przecież nie codziennie je to samo-
mięsko też różne lub ryba.Polecam również różnego rodzaju "gryzaki",można kupić w sklepach zoologicznych lub zamówić przez internet.Ja kupuję mieszanki w woreczku-tam są wędzone uszy,skórki ,wątroba,języki,ogony itp.tzw odpady.Hektor za tym przepada-dostaje oczywiście rzadko,nie codziennie.Narazie tyle... Wesoly Mam również
przepisy na ciasteczka(tzw.smakołyki) ,ale najpierw muszę sama upiec. Embarassed Jezyk


Jestem w szoku!!! Nie pomyślałabym , ze mozna tak urozmaicić menu psa.
Nigdy nie dodawałm ziół, pokrzywy, czosnku..Czas to zmienić.Dzieki za podpowiedż.
Zobacz profil autora
Diana S
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 2743
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Widzisz Elu, ze nie przesadzam, ze naleza Ci sie uznania za menu dla Hektora Jezyk Jezyk Jezyk Jezyk Jezyk
Zobacz profil autora
karmy
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 6 z 8  

  
  
 Odpowiedz do tematu