Forum Łaciata Strona FORUM -  wszystko o dalmatyńczykach Strona Główna


Łaciata Strona FORUM - wszystko o dalmatyńczykach
Forum Łaciatej Strony | www.dalmatynczyk.prv.pl
Odpowiedz do tematu
niekarolinka


Dołączył: 17 Kwi 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Moj poznaje sąsiadow- mieszkam w bloku- i na nich zupelnie nie reaguje- ale niech ktoś obcy sie pojawi- ulotki, nieznani goście- mam stróża nie od parady. I dobrze. Mieszkam sama, wiec jestem zadowolona!
Ale jakie dzwięki wydaje z siebie z wielkiej radości !!! Taki zaśpiew o bardzo wysokich tonach... Przepięknie śpiewa, a przy tym sie uśmiecha od ucha do ucha. Wasze też tak robią?
Zobacz profil autora
Bynik
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mysłowice

Wystarczy kilkanaście minut nieobecności, a już mam powitanie z uśmiechem godnym Fernandela (pewnie userzy w moim wieku wiedzą o kogo chodzi). I witamy się i witamy się...i.t.d.

Od kilku dni poluję na ten uśmiech z aparatem, ale nie udało mi się jeszcze zrobić zdjęcia w zadowalającej ostrości, tak toto skacze i się kręci Smile
Zobacz profil autora
Diana S
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 2743
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Wlasnie ciezko uchwycic te najlepsze "pozy" psiurka. Zara rowniez wita mnie wielkim usmiechem jak wracam z pracy, czasem jest to irytujace kiedy chce sie rozplaszczyc a Zara po prostu mi na to nie pozwala domagajac sie pieszczot...

I tutaj jest pies pgrzebany, pies nie powinien tak nachalnie witac sie z wlascicielem wynika to zdominacji psa. Powinien zaczekac az pan mu na to pozwoli, ze ma chec po rozplaszczeniu sie zawolac pupila i dopiero w tedy na spokojnie sie przywitac

Each... ciezko to wprowadzic w czyn ale to naprawde dziala... Wesoly Wesoly Wesoly Wesoly
Zobacz profil autora
Bynik
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mysłowice

diana napisał:

I tutaj jest pies pgrzebany, pies nie powinien tak nachalnie witac sie z wlascicielem wynika to zdominacji psa. Powinien zaczekac az pan mu na to pozwoli, ze ma chec po rozplaszczeniu sie zawolac pupila i dopiero w tedy na spokojnie sie przywitac


Drzewiej, jak mój smyk był mały i tata wracał z pracy, to witało mnie dwóch urwipołciów, z których jeden wołał: "Taaatuuuuuś przyszedł" i domagał się, by go wziąć na ręce, a drugi kręcił się przy nogach, rzucając pupą na prawo i lewo w szale merdania ogonem i kręcąc ósemki między moimi nogami...
Tak mnie zdominowali, że Dominik wyrósł na świetnego nastolatka, bez much w nosie i świetnym kontaktem z rodzicami, a Kluska (już jej nie ma) była karnym psiakiem reagującym na zmarszczenie brwi i ruch oczu...
Dominujcie mnie wszystkie małe stworzenia ...
Zobacz profil autora
niekarolinka


Dołączył: 17 Kwi 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

A po spacerze Szaman "dziękuje"... cieszy sie, lasi......zastanawiam sie co NAPRAWDE oznacza takie zachowanie... tylko błagam, nie mowcie mi juz o dominacji... bo to chyba nie jest odpowiedz na wszystko, oprocz instynktów nasze pupile maja chyba jakieś choćby zaklążki uczuć?
Zobacz profil autora
Ela Skórska-Klimowicz
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 1492
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Wesoly Nie tylko zalążki ale całe pokłady uczuć!!! Pozwólmy naszym pupilom na spontaniczność. Laughing

Bynik -widzę ,że uchwyciłeś ten figlarny uśmieszek- vide avatar!!!
Zobacz profil autora
Bynik
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mysłowice

Dla mnie to oznacza jedno - Po spacerze psiak jest odprężony i w dobrym humorze, więc się cieszy. Jednocześnie skoro mu się podobało, to chciałby aby zabawa i przyjemne doznania trwały dalej. I moim zdaniem to koniec, ale "psi psychologowie" pewnie wymyślą kilka naukowo udowodnionych przyczyn takiego zachowania, a każda kolejna bardziej wysublimowana. W jakiś sposób trzeba przecież uzasadnić swoją przydatność. Przypomina mi to wmówienie Amerykanom konieczności korzystania z usług adwokatów i psychoanalityków.
Dla mnie zawsze najprostsze wyjaśnienie jest najwiarygodniejsze, ale ja pewnie jestem inny jakiś.


PS. To jeszcze nie jest TEN uśmiech, ale już bliżej coraz Smile

PS2 - Gdyby tak jakiś miły moderator/moderatorka skasował jeden z moich powyżej umieszczonych dwu identycznych postów byłbym wdzięczny do wieczora Very Happy
Zobacz profil autora
plinka
.
.

Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 2734
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok

Bynik napisał:
Dla mnie to oznacza jedno - Po spacerze psiak jest odprężony i w dobrym humorze, więc się cieszy.

Mój po specerze jest zmęczony i kieruje sie tylko w stronę swojego posłania Cool Cool
...no ewentualnie idzie jeść, no ale potem już spać Mruga
Zobacz profil autora
Bynik
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mysłowice

Zależy, co się robi podczas spaceru i kondycji psiaka Wink
Zobacz profil autora
plinka
.
.

Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 2734
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok

No tak, tak Mruga
Jednak myśle, że mój pies po dawkach spacerów jakie mu fundujemy powinien kondycje juz sobie wyrobić Very Happy
Zobacz profil autora
Agata


Dołączył: 18 Kwi 2007
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

A moja (nie-kropka co prawda) wariuje cały dzień... Jakby miała motorek w d...
Zobacz profil autora
Bynik
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mysłowice

pAuLiNka napisał:
No tak, tak Mruga
Jednak myśle, że mój pies po dawkach spacerów jakie mu fundujemy powinien kondycje juz sobie wyrobić Very Happy


A więc im lepsza kondycja, tym trudniej psiula zmęczyć i bardziej szaleje Wesoly
Tak między nami, to bardziej mnie martwi, gdy piesio siedzi i się nie odzywa, lub udaje, że go nie ma
Zobacz profil autora
Diana S
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 2743
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Bynik napisał:

to bardziej mnie martwi, gdy piesio siedzi i się nie odzywa, lub udaje, że go nie ma


To dlaczego moze po prostu jest zmeczony a moze chce sie wyciszyc......
Zobacz profil autora
Zachowanie dalmatyńczyka po wyjściu z domu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 3 z 3  

  
  
 Odpowiedz do tematu