Forum Łaciata Strona FORUM -  wszystko o dalmatyńczykach Strona Główna


Łaciata Strona FORUM - wszystko o dalmatyńczykach
Forum Łaciatej Strony | www.dalmatynczyk.prv.pl
Odpowiedz do tematu
g_o_n_i_a
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów

Ucholki ma świetne Jezyk
Mizianko dla Gromadki
Zobacz profil autora
Diana S
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 2743
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Cudowna rodzinka!! Wesoly
Zobacz profil autora
Angus


Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bytom
Płeć: Kobieta

Super psiaki,kochane mordki ,co jeden to bardziej fotogeniczny:-)
Zobacz profil autora
nicol
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1241
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

Fajna ta Twoja gromadka Ok! przynajmniej się razem nie nudzą Wesoly Wesoly
Zobacz profil autora
darika


Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: woj. łódzkie
Płeć: Kobieta

Witam Mruga. No to dzisiaj znów trochę zdjęć Wesoly

Ugryzę Cię :>


Łapkę daje


Troszkę zdjęć jak była mała. Znaczy... mniejsza Mruga
Taka malutka byłam


Coś interesującego kręci się na podłodze (to na pewno Zefir )


Zefir często uciekał na okno (jak kot Jezyk ), żeby z daleka popatrzeć na małego potworka, ale ona i tak go dorwała :>


To były jeszcze czasy, kiedy pani pozwalała wylegiwać mi się na łóżku. Teraz mam swoje posłanie, ale i tak jak nikt nie widzi, wskakuję na łóżeczko Mruga.


Odpoczynek po zabawie. W oddali widać też Zefirka Wesoly


Z moją idolką i najlepszą koleżanką- Korą. (Daisy bardzo często naśladuje Korę na spacerach i w domu, kiedy potwór (czyt. Kora Jezyk) nas odwiedza. Natomiast Kora bardzo opiekuje się małą i zawsze ogląda, czy idzie za nią. Chyba pokazał się u niej jakiś instynkt macierzyński)


No i aktualne.
Siedzimy ładnie
[img]http://img135.imageshack.us/my.php?image=1609014dm5.jpg[/img]

Leżymy w trawce


Zefirek się opala


Na działce


Siedzimy Wesoly


Ajka zmęczona po spacerze, śpi na leżaku


Portrecik


Z patyczkiem po pływaniu Wesoly


Ze swoją dziewczyną- Korą Wesoly


I na koniec malutki Zefirek Wesoly


Pozdrawiamy! Wesoly


Ostatnio zmieniony przez darika dnia Pią 12:07, 19 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
kimidori
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

Ło jedy jedy jakie śliczne pycholki!!!!!!!!!!!!!!!! Co jeden to ładniejszy!!!!!!!!!!! Zefirek rzuca na kolana Wesoly przystojniacha z niego zwłaszcza na portrecikach!!!!
Ajka też prześliczna z jęzorkiem jest cudna!! Trzymamy kciuki żeby dogadały się z Daisy. Jak długo kropeczka u was jest?
Biedroneczka jest przepiękna!!!!!!!!!! A na oduczenie kropki od kanapy to bym nie liczyła WesolyWesolyWesoly takie to już poduchowe towarzystwo z łaciatych...
Jak można takie maleństwo przywiązać do drzewa?????????
Zobacz profil autora
darika


Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: woj. łódzkie
Płeć: Kobieta

Daisy jest u nas już miesiąc Wesoly. Co do Ajki to ona mieszka u dziadków, ale staram się często tam chodzić z małą, żeby sunie wreszcie się zaakceptowały. To znaczy ta starsza zaakceptowała młodszą Mruga.
Co do wskakiwania na łóżko to udało mi się oduczyć ją na moje. Nie wyobrażam sobie, żeby, jak dorośnie, spała ze mną w jednym łóżku Wesoly.
Jak można przywiązać do drzewa? Nie wiem. Ludzie czasem w ogóle nie myślą...
Pozdrawiam serdecznie ! Wesoly
Zobacz profil autora
kimidori
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

Ostatnie pytanie było retoryczne WesolyWesoly
Moja Zuzia też prawdopodobnie w ten sposób została porzucona.
Tylko się domyślam, ale wystarczyło mi jak chciałam ją przywiązać przed sklepem, żeby pójść po zakupy. Wpadła w taką panikę, że myślałam, iż cały budynek pociągnie za sobą. Od tej pory najpierw wracamy do domu a ja potem sama do sklepu.
Zobacz profil autora
darika


Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: woj. łódzkie
Płeć: Kobieta

Daisy na początku jak zostawała sama, to strasznie płakała. Teraz też jeszcze popiskuje. Pod sklepem nauczyłam ją zostawać grzecznie. Zawsze jak wychodzę i widzę, że grzecznie siedzi, dostaje nagrodę. Zresztą do sklepu zawsze wchodzę na góra cztery minuty. Jak mam zrobić jakieś większe zakupy to po prostu zostawiam małą w domku. Wesoly
Zobacz profil autora
Diana S
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 2743
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

darika, dawaj nowe foty mojej faworytki Daisy Wesoly
Zobacz profil autora
darika


Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: woj. łódzkie
Płeć: Kobieta

Dawno się nic nie odzywałyśmy, ale niestety narzekam trochę na brak czasu.
U nas wszystko w porządku (prócz problemu, o którym już pisałam na forum). Daisy rośnie. Tydzień temu byłyśmy na ostatnim szczepieniu. Mała ma już 48 cm. w kłębie i ważny ponad 12 kg. Nadal jest straszną rozrabiaką Jezyk, ale bardzo pojętną uczennicą. Umie już: siad, waruj, dał łapę (jedną i drugą), daj głos, zdechł pies Wesoly, miejsce. Uczymy się wracać na komendę (czasem jeszcze ma opory) i chodzić ładnie na smyczy. Walczymy również z jedzeniem wszystkiego na podwórku i również zaopatrzyłyśmy się w kaganiec (w moim mieście można prowadzać psa bez smyczy, ale musi być obowiązkowo w kagańcu, jeśli jest na smyczy, może być bez). Kaganiec kupiłam też dlatego, ponieważ często chodzę z mała do sklepu i przywiązuję ją przed sklepem (na początku były małe problemy, bo Daisy bardzo płakała, ale z czasem jej przeszło Wesoly ). Niestety zdarzyło mi się paręnaście razy, że gdy wychodziłam ze sklepu koło małej kręciło się stado dzieciaków wrzeszczących "DALMATYŃCZYK! ZOBACZ!" i chciało ją pogłaskać, a ona wystraszona nie wiedziała, co się dzieje i wyrywała się. Ile razy zdarzyło mi się nakrzyczeć na te dzieci. Zresztą nie wiedziałam, jaka może być jej reakcja. Wiadomo, że szczeniak ma ostre ząbki i mogła niechcący zadrapać i awantura gotowa. Więc od kiedy mamy kaganiec żaden człowiek już nie podejdzie, żeby pogłaskać pieska z bajki.
W każdym razie żyjemy i mamy się dobrze. Łącznie z Ajką (która nadal nie akceptuje mojej damy) i Zefirkiem. Może niedługo zabierzemy aparat na spacer i narobimy zdjęć. Do tego czasu pozdrawiamy wszystkich bardzo serdecznie! Wesoly
Zobacz profil autora
kamilka91
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta

W takim razie czekamy na "spacerujące" zdjęcia Wesoly
Pozdrawiamy - ja i Mika Wesoly
Zobacz profil autora
barbra
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 762
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Ale ślicznoty zawitały do galerii Heart Heart Heart cały tercet przeuroczy i pięknie sfotografowany.
Pozdrawiamy Wesoly i jeszcze jedno dla wielokropka Heart
Zobacz profil autora
Teti_Ania_Marcin
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: BRZEG

Super Zdjecia. Wesoly A Najlebsze to jak zefir siedzi a kora nad nim stoi Wesoly a on taki wystraszony Wesoly
Zobacz profil autora
darika


Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: woj. łódzkie
Płeć: Kobieta

Wygrzebałam trochę starszych zdjęć mojej damy Wesoly. Dzisiaj postaram się zrobić jakieś aktualniejsze, bo mała urosła już sporo Mruga.








To są dość stare zdjęcia. Teraz moja dziewczynka urosła i przede wszystkim przytyła. Wcześniej jakoś nie mogła przybrać na wadze i zaczynałam się martwić czy wszystko jest w porządku, ale zanim zdążyłam się obejrzeć Daisy nabrała masy. Łapy zrobiły się jej masywniejsze (nie już takie cztery patyki Jezyk) i cała nabrała kształtów. Prawie już nie ciągnie na smyczy. Tylko zobaczy psa albo coś innego interesującego. Wcześniej bałam się trochę puszczać ją ze smyczy, bo raz mi prawie zwiała, ale teraz wraca kiedy ją zawołam, co bardzo ułatwiło nam spacery. Uwielbia ganiać za piłką! Oj tak! I przynosi ją z powrotem (Ajka i Zefir zawsze uciekali później i chcieli, żebym to ja ich goniła Jezyk). Do chodzenia i biegania w kagańcu też przywykła. Dalej jest straszną przytulanką! Kiedy usiądę na podłodze, zaraz do mnie przybiega i próbuje wgramolić mi się na kolana. Jak jej pozwolę wejść na łóżko (nie śpi ze mną w łóżku, tylko czasem jak drzemię, albo leżę pozwolę małej wskoczyć) kładzie się jak najbliżej mnie. Szczeka na obcych, gdy przychodzą do domu i na początku niechętnie da się pogłaskać, choć nigdy nie wiedziałam żadnego agresywnego gestu u niej. Ogólnie widzę u niej mnóstwo postępów! Jestem z niej bardzo dumna Wesoly.

A teraz trochę zdjęć małego Zefirka i większej Ajki Mruga.










Pozdrawiamy! Wesoly
Zobacz profil autora
Daisy rozrabiara :) i jej rodzinka :)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 2 z 4  

  
  
 Odpowiedz do tematu