Karol i jego rodzina - Łaciata Strona FORUM

Wysłany: Pon 18:39, 19 Mar 2007

Lenka, każdy popełnia błędy, i sie na nich uczy. Czasami żałujemy swoich decyzji ale takie jest życie! Nikt nie jest doskonały. Najważniejsze żeby wyciągać wnioski i próbować naprawić to co nie wyszło.
Moim zdaniem najważniejsze że nie stała sie wielka tragedia: Karol wrócił do Bunii, nikogo z was nie pogryzl, a noc w schronie.... no cóż dobrze ze to była tylko jedna noc. (chociaż wiem ze o jedną za dużo). Ale myślę ze Karolek juz o tym nie pamięta Wesoly

Cieszę sie z Luna ma wspaniały dom a wy wspaniałą Lunę. Karol też lepiej wylądować nie mógł Wesoly

Wysłany: Pon 18:41, 19 Mar 2007

lenka napisał:

No bo ja z Karolem zrobiłam nie tak jak powinnam,panika totalna a i tak nic mnie nie tłumaczy. Teraz mam Lunkę, całe moje szczęście , kochana kropka,posłuszna ale z charakterkiem,nie mięczak. Wesoly

)

I tym się zrehabilitowałaś... Wesoly

Wysłany: Pon 20:21, 19 Mar 2007

Dzięki.

)

Dołączył: 08 Mar 2007

zgadzam się z kimidori Wesoly

Wysłany: Wto 17:56, 20 Mar 2007

lenka napisał:

No bo ja z Karolem zrobiłam nie tak jak powinnam,panika totalna a i tak nic mnie nie tłumaczy. Teraz mam Lunkę, całe moje szczęście , kochana kropka,posłuszna ale z charakterkiem,nie mięczak. Wesoly

)

Lena wiem ze fatalnie sie czujesz jak postapilas z Karolkiem ale to juz minelo, nie poradzilas sobie widocznie nie umialas nie obwiniaj sie tak

Masz teraz swietna sunke a z Karolem wszystko jest dobrze...

Ja ciebie rozumiem..... wiem jak sie czujesz nie bede opisywala swojego przezycia ale naprawde rozumiem Twoje odzczucia.....
Wesoly

Dołączył: 19 Mar 2007

Witaj Buniu! Wesoly

Z wielkim zainetresowaniem przeglądnełam całe 12 stron i jestem pod wrażeniem... To naprawdę piękne jak pomagasz psiakom. A fotki kropków - cudne! Wesoly

Wysłany: Czw 22:02, 22 Mar 2007

Dziękuję goniu Wesoly

A teraz dla rozładowania kropkowej społeczności....
Dziubek Wesoly

To znaczy my po godzinach Very Happy

Taki jestem teraz duży

Pilnuję swojego monitora

U pańci na ręku

Dziubek nadal rozrabia

Łobuz

Szylkrecia i Rudzik w biegu

Czekający na nich Teleskop

Same już jemy i obgryzamy kabelki

Dziubek polujący na moje kocięta
Wsciekly

Oj wesoło u nas po godzinach

Lecę obiad pitrasić Laughing

Dołączył: 08 Mar 2007

Masz racje Buniu wesoło u was po godzinach!! Wesoly

Piękny jest ten dziubek!!!!!!!!!!!! Jezyk

Wysłany: Czw 22:13, 22 Mar 2007

Nic się nie martwcie Viki się już obudziła i niedługo zasypie Was zdjęciami mojej netoperki Wesoly

A ,że wesoło ,to wiem Very Happy

Póki co ruszam dalej do pracy Wesoly

Dołączył: 08 Mar 2007

No to czekamy na fotki Wesoly

pozdrowienia od Maxa do Buni Wesoly

Wysłany: Pią 00:41, 23 Mar 2007

Coś widzę,że Dziubka ciągnie do nałogu???Skąd u was papierosy-nie uwierzę,że palisz!!! Smutny

Wysłany: Pią 02:11, 23 Mar 2007

Też zwróciłam uwagę na "nałóg" Jezyk

A Dziubek - cudny Wesoly

ja chce takiego ptasia!! Wesoly

Wysłany: Pią 09:58, 23 Mar 2007

No cóż nałóg nałogiem

A te paczki to dwie puste do zabawy dla Dziubka Very Happy

Po to aby nie rozwlekał moich papierków.
Dziubek zachowuje się jak dziecko z ADHD i wszystko niszczy co mu się pod dziub nawinie.
Dziękujemy za pozdrowienia. Very Happy

Wysłany: Pią 11:37, 23 Mar 2007

aha, napisz jeszcze, że sam je wypalił Wsciekly

forumowicze, jak oduczyć bunię od wypalania takiej ilości petów

Wysłany: Pią 14:58, 23 Mar 2007

Żółta kartka za palenie Wsciekly

Oduczyć się można -trzeba baaaardzo chcieć-wiem co mówię Zawstydzony

Buniu spróbuj Rock ya