Lili (Aurea Adorea Morning Smile) - Łaciata Strona FORUM

Lili a właściwie Aurora Adorea urodziła się 2 maja 2007 jako córeczka Bafi Ładna Panna Biało-Czarni i Lacrima Christi Chocco Mousse w hodowli pani Miry Morning Smile.
I w tym imieniu wiele się mieści, bo faktycznie nasza Aurora (Zorza, bogini jutrzenki) obdarza nas uśmiechem nie tylko o poranku.
Była wyczekana tak jak nasz synek, młodszy od niej o dwa miesiące i 10 dni. Pojawiła się w naszym domu po jego narodzinach, pod koniec lipca.
Jej domowe imię LILI (a właściwie Lily Marlene) to ułatwienie dla naszego synka, jak już zacznie mówić bez problemu będzie mógł wypowiedzieć te dwie proste sylaby. To też ukłon w stronę Marlene Dietrich:)
Lili jest nasza drugą dalmatynką. Jej poprzedniczka odeszła od nas pod koniec 2006 roku. Do dziś bardzo za nią tęsknimy.
Pamiętam tę chwilę gdy po pół roku smutku mogłam znów zanurzyć się we wspaniałej sierści psiny, dalmatynki, to było trochę jak cud zmartwychwstania. Jesteśmy wdzięczni za to, że Lili jest z nami.
Normalni nie jesteśmy:) Na pewno z lekka szaleni... noworodek + szczeniak = podwójne kłopoty. I nie powiem żeby było łatwo. Jednak patrząc "globalnie" tych piękniejszych chwil jest o wiele więcej.
Lili jest piękna, niesforna, ale bardzo inteligentna. Dzięki przygotowaniu pani Miry nie mieliśmy problemów z nauczeniem małej czystości. Zdarzyło się kilka razy na początku, dzisiaj Lili nie załatwi się w domu, musiałoby naprawdę być coś nie tak...
Nie zniszczyła wiele w naszym domu, jedyny problem dotąd zdiagnozowany to drapanie ścian... no, ale nie można mieć wszystkiego. Nie pogryzła ani jednego buta:) Ma za to KONG i inne gryzaki. Uwielbia zajadać się uszami.
Nasza Lili uwielbia nosić różne rzeczy w pysku. Na spacerach zbiera plastikowe butelki i zanosi je do pojemników na plastik (z pomocą swoich opiekunów Wesoly

, śmiejemy się, że lubi dbać o środowisko. Z kiosku przynosi gazetę i traktuję tę czynność bardzo poważnie. Ach, no i przynosi obwarzanki do domu, lubi je bardzo, ale nigdy nie zje w drodze ze spaceru.
Liże co się da, najchętniej balsamy do ciała, co bywa uciążliwe przy wyjściu z kąpieli. Za to są tego i plusy, masaże robi rewelacyjne.
Ma wspaniały stosunek do naszego synka, mamy nadzieję, że tak zostanie.
Jak bardzo czegoś chce potrafi bardzo skutecznie zwracać na siebie uwagę. Jej ksywka to NAMOLNA, nie przepuści żadnemu gościowi.
Jest kilka zachowań, których chcemy ją oduczyć np, skakanie na niektórych ludzi, ale... liczymy na pozytywne wyniki.

Niestety nie mogę jeszcze umieścić zdjęć przez serwer zewn., musi minąć 24 godz. od zalogowania. Poprosimy więc o cierpliwość.

A teraz to, na co wszyscy czekają czyli... ZDJĘCIA. Zwykle mamy z tym problem, bo Lila jest bardzo ruchliwa.
Całkiem świeże, bo dzisiejsze.
Obserwatorka balkonowa.
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Pies pilnujący
[link widoczny dla zalogowanych]

Gazeciarka
[link widoczny dla zalogowanych]

Zimowa panna
[link widoczny dla zalogowanych]

Hej cześć, daj coś zjeść Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]

Pierwsze spotkanie byłam w zaawansowanej ciąży(do dziś Lili uwielbia złapać mnie za nos)
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Zabawa
[link widoczny dla zalogowanych]

Będzie i więcej...

Ale fajnie w trójke wygladaliscie ...
swetna z was rodzinka...
Panna - urocza.... Wesoly

Sunia jest urocza Wesoly

Jej minki powalają, niewiniątko Wesoly

Lila kochana sunieczko jak się cieszę,że Cię widzę.Oczywiście Agnieszkę i Rafała też Wesoly

Ale jestem dumna z takiego dorobku Wesoly

I jest powód do dumy...
Lilka nigdy nie będzie utytułowana, ale... będzie miała wiele osiągnięć na innym gruncie. M.in. w kwestii wychowania małego chłopczyka:)

Cudo, cudo,cudo, gratuluję podejścia do psa (do życia?), życzę wspaniałych chwil, niech się zdrowo chowają we dwójkę z synkiem!

Dołączył: 08 Mar 2007

FiGa napisał:

Sunia jest urocza Wesoly

Jej minki powalają, niewiniątko Wesoly

zgadzam sie w 100% Jezyk

pozdrawiam! Wesoly

Witamy na forum Wesoly

Lili jest piękna, czwarte zdjęcie jest cudne Wesoly

Agnieszka super że jesteście Wesoly

Mama już pewnie wspominała że będę miała częściej możliwość odwiedzania was także musimy się na jakiś spacerek nad Wisłą umówić jak tylko będę po sesji Wesoly

Aniu, oczywiście. Zobaczysz Lili w akcji:) Czekamy na wieści i trzymamy kciuki za sesję.

Piękna sunia!!! Wygląda na zawadiakę, ale to pewnie przez to "podbite" oczko Mruga

Śliczna jest...

Lilka nigdy nie będzie utytułowana, ale... będzie miała wiele osiągnięć na innym gruncie. M.in. w kwestii wychowania małego chłopczyka:)

Przepraszam, że zadam pewnie głupie pytanie, ale dlaczego? Kompletnie się na kropeczkach nie znam więc pytam...
A przecież psiakowi czy interchampionowi czy kundelkowi potrzeba tego samego... Odpowiedzialnego opiekuna... Lilly jak widać takiego ma więc nic więcej jej do szczęścia nie potrzeba! Wesoly

Zdjecia sa powalajace, szczegolnie to z dzieciaczkiem Wesoly

Śliczna suńka Wesoly