Moj mały świat ....Max!!!! - Łaciata Strona FORUM

Wysłany: Pią 19:43, 30 Mar 2007

nicol całkowicie się z tobą zgadzam Wesoly

Wysłany: Pią 19:46, 30 Mar 2007

nicol napisał:

hehe.. dzięki za miłe słowa . Danko i Heroino gdyby Max nie miał kolczatki to byłam bym w szpitalu Smutny

. Nie raz już lądowałam na ziemi Confused

Ja mieszkam w mieście i Max nie biega cały czas luzem, dlatego linka Flex (8 m ) zapewnia mu konfort. Pozdrawiam! Very Happy

Oj zapewniam , ze Nicola bylaby nosem w ziemi

Dołączył: 08 Mar 2007

Dzisiejsze fotki Very Happy

:
zderzenie czołowe

rapuje

jestem słodki!! Very Happy

Narazie tyle ide wykąpać Maxa Very Happy

Wysłany: Sob 23:42, 31 Mar 2007

fajne fotki
no to miłej kąpieli Wesoly

1 fotka jest fajna jakby stał na głowie

Dołączył: 15 Mar 2006

Mateusz napisał:

hahaha bawi się tak samo smyczą jak Aksel Wesoly

śliczne zdjęcia Jezyk

Danka i Heroina napisał:

Z definicji kolczatka jako obroża szkoleniowa i flex-smycz się wykludzają...
Ps. A oczka booooskie!

Danka wyjaśnij bo nie wiem jak kolczatka może wykluczać się ze smyczą flex

Kolczatka poto jest metalowa żeby wydawać dzwięk - to nie jest środek na ciągnięcie a obroża szkoleniowa - służy do korekt.
Flexem 8m. nie dasz psu korekty gdy np. coś źle robi. Zamiast zakładać psu kolczatke lepiej nauczyć spokojnego chodzenia na smyczy.
2.) kolczatka powinna być zakładana (jeśli już mósi ja tam jestem klikerowiec i nie stosuje) tylko na szkolenie i spacerki szkoleniowe że tak powiem. Noszenie jej cały czas tylko sprawi że pies będzie miał twardą szyje - w końcu się znieczuli. Polecam raczej halter - może nie dużo bardziej humanitarny co praktyczny.

Nikola wszystkiego sie lapie jak mam wklejac zdjecia by nie wychodzily bron boze na caly pulpit, bo to zgroza.

Podaj mi str. i wymiary zdjecia by no, nie byly takie big.....

Dołączył: 08 Mar 2007

Danko i Heroino każdy ma inne zdanie jeśli chodzi o kolczatke. U mnie w mieście prawie wszystkie psiaki chodzą z kolczatką.Kolczatka naprawde pomaga właścicielowi w utrzymaniu psa.Myśle że nietylko ja tak sądze.
Na szkolenie kolczatka może być urzywana ale i nie musi. Nierozumiem jak pies młody ma chodzić spokojnie na smyczy?????Czy ktoś ma inne zdanie niż ja?? Bo ja nigdy niewidziałam młodego psa który nie ciągnie. A linka Flexi jest linką na 6+ i ją polecam. Prawie zapomnialam bym kolczatka noszona cały czas może powodować że staje się twarda szyja ale raczej tylko pies się do niej bardziej przyzwyczaja i nieraguje na pociągnięcie by w trudnej sytuacji by przywołać go do porządku.
Diana ja osobiście polecam ci wymiar : 800x600 lub 640x480.Tych najczęściej używam.Pozdrawiam Very Happy

Nicola podaj mi str. z ktorej wklejasz fotki.

Dzieki za wymiary zdjec Wesoly

Dołączył: 08 Mar 2007

[link widoczny dla zalogowanych] to ta stronka.Pozdrów Zare!!

nicol napisał:

http://imageshack.us/ to ta stronka.Pozdrów Zare!!

Dziekuje pozdrawiamy i miziamy rowniez..... Wesoly

Dołączył: 15 Mar 2006

Nikol - moge zobie wziąść linke holowniczą i używać jako liny okrętowej jak mi wygodnie ale to nie zmienia faktu ze używam ten liny holowniczej nie do tego do czego ją wymyślino.
A o młodych psach - prosze niesłab mnie bo ze względów choćby zdrowotnych niewolno szczeniaką do 6miesięca zakładać kolczatki.
Ludzi wymyślili sobie takie panaceum na wszystkie problemy - a kolczatka powinna być półśrodkiem - tak samo jak konia prowadzimy dosiadem nie uzdą i wędzidłem - to tylko pomoc( środek pomocniczy - półśrodek).

Dołączył: 08 Mar 2007

Czy ty uważasz że Max w wieku 6 miesięcy miał kolczatke??!! Odpowieć brzmi nie!! Ma kolczatke od niedawna . Tak się składa że mam znajomego który pracuje w niemieckiej firmie FLEXI i dobrze wiem do czego służy!!
Ja uważam całkiem inaczej bo naprawde wiele psów ma kolczatki a wcale właściciele ich nie szkolą. Może bez urazy ale pomyślisz dlaczego np. psiaki starszych pań mają kolczatki!! Naprawdę wątpię że szkolą swoje psy!! Czasem gdyby nie kolczatka to właściciel był by ciężko ranny!! A gdybyś miała wielkiego wodołaza albo mastifa też by go miałaś bez kolczatki a szczegulnie gdyby ciągną bardzo lub by był agresywny?? Wątpie czy by twoje zdanie było by takie!! Ja prosze o opinie z kim zgadzacie się czy zemną czy z Danką i Heroiną???

Hmmm cieżko tu rozstrzygać kto ma faktycznie racje. Jest wiele opinii na temat każdej obroży, kolczatki, haltera, dławika, puszorka i wszystkich rodzajów smyczy. Zuza miała kolczatkę ale miała rany na szyi, fakt chodziła troche bardziej łagodnie. ale jak zobaczyla psa na ulicy to rwała nie zważając na to że rani sobie podgardle. Moja znajoma ma laba (niecaly rok) i chodzi z nim do szkoły Wesoly

Boncio ma na szyi i obrożę i kolczatkę. w zależności od potrzeb smycz przypinana jest albo do jednego albo do drugiego. w czasie zabawy z Zuzą Boncio ma zdejmowaną kolczatkę ale to bardziej zeby w czasie szaleństw jakie odstawiają nie pokaleczyli się. Myślę ze obroża + kolczatka w tym samym czasie na szyi nie stanowią dla psa zbyt dużego obciążenia a jest to najlepsze rozwiązanie.
Moja mama z poprzednim dalmatem robila tak ze jeśli nie było potrzeby odwracała kolczatkę kolcami na zewnątrz.
Zawsze bedą osoby które są za lub przeciw, myśle ze nie ma co tutaj przekonywać siebie na wzajem, tylko robić to co sami uważamy za słuszne. Każdy pies ma swoj charakter i to my go znamy najlepiej i wiemy z czym sobie poradzimy a z czym nie. Życzę powodzenia w podejmowaniu słusznych decyzji. Wesoly

Ale sie wyfilozofowałam hihihihihi

kimidori napisał:

Zawsze bedą osoby które są za lub przeciw, myśle ze nie ma co tutaj przekonywać siebie na wzajem, tylko robić to co sami uważamy za słuszne. Każdy pies ma swoj charakter i to my go znamy najlepiej i wiemy z czym sobie poradzimy a z czym nie. Życzę powodzenia w podejmowaniu słusznych decyzji. Wesoly

Ale sie wyfilozofowałam hihihihihi

Zgadzam sie z kimidori zawsze beda osoby przeciwne i za kolczatka.

kimidori czasem trzeba chodz tak troszke pofilozowac, hi, hi.... Wesoly

Śliczny ten max Wesoly

Na ostatnich zdjęciach wygląda ala shar-pei Laughing