Forum Łaciata Strona FORUM -  wszystko o dalmatyńczykach Strona Główna


Łaciata Strona FORUM - wszystko o dalmatyńczykach
Forum Łaciatej Strony | www.dalmatynczyk.prv.pl
Odpowiedz do tematu
Ela Skórska-Klimowicz
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 1492
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Wesoly Też tak myślę, proponuję tylko -może suczke - są łatwiejsze
w ułożeniu. Trzymaj się .Pozdrawiamy.
Zobacz profil autora
_Mikaa_
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 03 Sie 2007
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowe Drzewce

ale jezeli suczka to chcieli bysmy aby miala sterylke...
nie chcemy aby miala szczenieta... lub byly problemy z ucieczkami...
pozatym o mloda suczke jest bardzo trudno...
najmlodsze mialy juz rok...
a mi chodzi o gora 5-miesiacznego psa aby miec wplyw na jego ulozenie i charakter....
Zobacz profil autora
plinka
.
.

Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 2734
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok

_Mikaa_ napisał:
Obecny pies ktorego mamy jest u nas juz hmmm z 5-6 lat... jest to juz stary piesek..ale jest madry i usluchany jak zaden inny...

O ile się orientuje jest to mały piesek, więc zakładając że małe psy żyją ok 15 lat - Twój pies wcale nie jest stary i może się jeszcze wiele nauczyć!


_Mikaa_ napisał:
No wiec mowie po smierci Pako rodzice obiecali mi ,ze dostane szczeniaka ... oczywiscie nie swiadomi tego ,ze popieraja pseudohodowcow kupujac pieska np. na gieldzie....

Jaki problem - mówisz, że takiego psa nie chcesz, uświadamiasz rodziców dlaczego. Przecież na siłę Ci psa nie kupią - to Ty go najbardziej chcesz, a nie Twoi rodzice. A czy Ty chcesz wesprzeć pseudohodowle? Sama sobie odpowiedz.



_Mikaa_ napisał:
A pozatym wszyscy piszecie tak...jakby u was czlonkowie rodziny nie pracowali a dzieci nie chodzily do szkoly.... Kazdego pieska da sie nauczyc zostac na nie wiem 2-3 h samego... Wiec ... wydaje mi sie ,ze zabardzo przezywacie to wszystko...

Ale tu chyba nie do końca o to chodzi Rolling Eyes ...
Pies owszem, może zostawać sam w domu i nie widzę w tym nic złego (o ile nie jest tak że pies całymi dniami siedzi sam!). Tylko skąd wiesz czy dasz sobie rade ze szczeniakiem? A jak np podczas Twojej nieobecności cały pokój Ci zniszczy, co wtedy?

Jak sama wcześniej napisałaś, z jednym psem (tym owczarkowatym) mimo że był młody, nie poradziliście sobie, oddaliście go.
Drugi też umknął waszej uwadze.
Skąd pewność, że z tym szczeniakiem akurat będzie ok ? A co jeśli nie?

Pozdrawiam,
Paulina
Zobacz profil autora
_Mikaa_
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 03 Sie 2007
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowe Drzewce

owczarkowaty pies byl tak najdwidoczniej wychowany przez poprzedniego wlasciciela...dlatego nie dalismy sobie z nim rady bo my nie ejstesmy treserami .. i nie umiemy wyplenic takiemu psu nawykow z glowy....

a jesli chodzi o to co napisal o PSEUDo... Ja chce psa ale jesli nie bede mogla zabrac jakiegos malego ze chronu poniewaz sami wiecie ,ze takich psow nie ma .. to napewno bede miala innego choc wolalabym pomoc biedakowi jakiemus
Zobacz profil autora
Admin
.
.

Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 1006
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

_Mikaa_ napisał:
a jesli chodzi o to co napisal o PSEUDo... Ja chce psa ale jesli nie bede mogla zabrac jakiegos malego ze chronu poniewaz sami wiecie ,ze takich psow nie ma .. to napewno bede miala innego choc wolalabym pomoc biedakowi jakiemus

Jesteś w błędzie - młode psy też są. Często trafiają do schronisk jako wynik nadprodukcji pseudohodowców! Nie ma ciągłych dostaw szczeniaków "dalmatyńczyków", ale takie się zdarzają - bardzo często z problemami zdrowotnymi, głuchotą i innymi bonusami. Jeżeli nie stać Ciebie na psa rasowego, to przekalkuluj czy jesteś w stanie wydać czasami większą kwotę na długotrwałe leczenie. Nie twierdzę że jest to reguła, ale często występujące zjawisko.
Jeszcze odnośnie rasowców - w miotach trafiają się szczeniaki niehodowlane - u dalmatów główną przyczyną są błędy umaszczenia. Psy takie są sprzedawane taniej.

PS. Odsyłam do punktu 5b naszego regulaminu.
Zobacz profil autora
_Mikaa_
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 03 Sie 2007
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowe Drzewce

Admin napisał:
_Mikaa_ napisał:
a jesli chodzi o to co napisal o PSEUDo... Ja chce psa ale jesli nie bede mogla zabrac jakiegos malego ze chronu poniewaz sami wiecie ,ze takich psow nie ma .. to napewno bede miala innego choc wolalabym pomoc biedakowi jakiemus

Jesteś w błędzie - młode psy też są. Często trafiają do schronisk jako wynik nadprodukcji pseudohodowców! Nie ma ciągłych dostaw szczeniaków "dalmatyńczyków", ale takie się zdarzają - bardzo często z problemami zdrowotnymi, głuchotą i innymi bonusami. Jeżeli nie stać Ciebie na psa rasowego, to przekalkuluj czy jesteś w stanie wydać czasami większą kwotę na długotrwałe leczenie. Nie twierdzę że jest to reguła, ale często występujące zjawisko.
Jeszcze odnośnie rasowców - w miotach trafiają się szczeniaki niehodowlane - u dalmatów główną przyczyną są błędy umaszczenia. Psy takie są sprzedawane taniej.

PS. Odsyłam do punktu 5b naszego regulaminu.



no wlasnie to mialam na mysli mowiac ,ze takich psow nie ma (czesto)
a jesli chodzi o leczenie psa to raz na leczenie psa nie trzeba wydawac jednorazowo 1000zł ( zawsze jest to mneijsza kwota) do tego mniejsze oplaty... jesli peirs jest chory to nei zalujemy pieniedzy aby mu pomoc ....
Zobacz profil autora
Admin
.
.

Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 1006
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

_Mikaa_ napisał:
a jesli chodzi o leczenie psa to raz na leczenie psa nie trzeba wydawac jednorazowo 1000zł ( zawsze jest to mneijsza kwota) do tego mniejsze oplaty... jesli peirs jest chory to nei zalujemy pieniedzy aby mu pomoc ....

W takim razie jeżeli zakładasz że masz pieniądze na ewentualne leczenie, to wstrzymaj się z bólami i odkładaj pieniądze na psa rasowego - niekoniecznie z rodowodem (a tylko z metryką).
Przynajmniej nie będziesz nakręcała popytu na psy w kropki.
Nie lubię sie powtarzać, dlatego przeczytaj dokładnie ten wątek.
Zobacz profil autora
FiGa
.
.

Dołączył: 13 Maj 2006
Posty: 1900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: München
Płeć: Kobieta

Hmmm zgadzam się po części z Paulinką. Pies 5-letni to pies młody i proszę nas nie obrażać Wesoly
Moja sunia ciągle uczy się czegoś nowego, choć nauka wymaga troche czasu, bo nie jest to szczeniak Wesoly

Troszke niesprawiedliwe jest traktowanie tamtej suni.. wg mnie. Ona jest mala, nie mogłaby mieszkać w domu? Ale ja nie wiem jaka jest sytuacja, nie wnikam.

Co do poradzenia sobie z dalmatem to myśle że nie byłoby problemu jesli codziennie poswiecałabyś mu czas i cierpliwość..

Możesz powiedzieć rodzicom, że zamiast 300zł na szczeniaka od pseudohodowcy, moglibyście to przeznaczyć na paliwo i transport tego 5-miesięcznego szkraba, jeśli oczywiście sie na niego zdecydujecie.
Zobacz profil autora
_Mikaa_
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 03 Sie 2007
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowe Drzewce

FiGa napisał:
Hmmm zgadzam się po części z Paulinką. Pies 5-letni to pies młody i proszę nas nie obrażać Wesoly
Moja sunia ciągle uczy się czegoś nowego, choć nauka wymaga troche czasu, bo nie jest to szczeniak Wesoly

Troszke niesprawiedliwe jest traktowanie tamtej suni.. wg mnie. Ona jest mala, nie mogłaby mieszkać w domu? Ale ja nie wiem jaka jest sytuacja, nie wnikam.

Co do poradzenia sobie z dalmatem to myśle że nie byłoby problemu jesli codziennie poswiecałabyś mu czas i cierpliwość..

Możesz powiedzieć rodzicom, że zamiast 300zł na szczeniaka od pseudohodowcy, moglibyście to przeznaczyć na paliwo i transport tego 5-miesięcznego szkraba, jeśli oczywiście sie na niego zdecydujecie.


Jak narazie to ja nie mam informACJI na temat tego pieska od nicol....
Zobacz profil autora
plinka
.
.

Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 2734
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok

_Mikaa_ napisał:
ale jezeli suczka to chcieli bysmy aby miala sterylke...
nie chcemy aby miala szczenieta... lub byly problemy z ucieczkami...
pozatym o mloda suczke jest bardzo trudno...
najmlodsze mialy juz rok...
a mi chodzi o gora 5-miesiacznego psa aby miec wplyw na jego ulozenie i charakter....

5-miesięczniego szczeniaka po sterylce na pewno nigdzie nie dostaniesz. Rolling Eyes



_Mikaa_ napisał:

a jesli chodzi o leczenie psa to raz na leczenie psa nie trzeba wydawac jednorazowo 1000zł ( zawsze jest to mneijsza kwota) do tego mniejsze oplaty...

Owszem czasem trzeba tyle wydać Confused Psy w pseudohodowli b. często rodzą się z różnymi wadami, które niekiedy trzeba operować - nie mówiąc już o późniejszym leczeniu. Pies taki zwykle nie ma książeczki szczepień i same podstawowe szczepienia, odrobaczenia kosztują ok 150 zł jesli nie więcej...


_Mikaa_ napisał:
jesli peirs jest chory to nei zalujemy pieniedzy aby mu pomoc ....

Tylko po co kupować chorego psa z pseudohodowli jak można kupić zdrowego? Nie będzie Ci żal patrzeć na niego jak cierpi?



Poczytaj sobie o R=R. Wesoly



aaa i zerknij na 4f punkt regulaminu forum.
Zobacz profil autora
Bynik
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mysłowice

pAuLiNka napisał:

Psy w pseudohodowli b. często rodzą się z różnymi wadami, które niekiedy trzeba operować - nie mówiąc już o późniejszym leczeniu. Pies taki zwykle nie ma książeczki szczepień i same podstawowe szczepienia, odrobaczenia kosztują ok 150 zł jesli nie więcej...


Sorry że się wtrącę, ale każda propaganda ma swoje granice. Znam cztery psy (w tym dwa moje) kupione poza windującymi ceny tzw. zarejestrowanymi (czy też jak ich tam zwać) hodowlami i wszystkie miały książeczki, oraz były odrobaczone i zaszczepione. I co do operacji, to właśnie poprzedni pies (vide tęczowy most) urodził się z przepukliną i ten wstrętny pseudohodowca nie dość, że zapłacił za operację, to jeszcze nie doliczył kosztu do ceny psa. Normalnie kawał wredniaka.

Wniosek - nie uogólniajmy Smile

Ps. miałem w rodzinie hodowcę charta afgańskiego nawet rodowody miały, ale przemilczę, bo to rodzina




Ostatnio zmieniony przez Bynik dnia Pon 09:57, 10 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
plinka
.
.

Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 2734
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok

Dlatego napisałam, że "zwykle" pies nie ma książeczki szczepień a nie że "każdy" nie ma! Wink

Owszem, są ludzie którzy szczeniaka zaszczepią, ale jest ich na prawdę niewiele.
Swego czasu byłam stałym bywalcem na giełdzie zwierzaków u mnie w mieście (pooglądać) i z kilkudziesięciu szczeniaków zawsze TYLKO kilka miało książeczki...
Zresztą jak się podzwoni po ogłoszeniach oferujących szczeniaki to ludzie nie wiedzą nawet że małe psy (i nie tylko) trzeba szczepić...
Zobacz profil autora
Bynik
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mysłowice

Ja jak brałem Kropkę obdzwoniłem wiele ogłoszeń i wszędzie gwarantowano mi odbiór psa po miocie z książeczką i szczepieniami, oraz w niektórych z wyprawką, choć to były te brzydkie hodowle.
Z jednym się zgodzę - nie kupować psa bez udokumentowanych szczepień i innych niezbędnych zabiegów higienicznych. ale dla mnie nie ma znaczenia czy to r=r czy też nie
Dołożyłem do mojego poprzedniego post, bo mi się wzięło i przypomniało.
Najlepiej nie przesadzać w żadną stronę
Zobacz profil autora
kimidori
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

Mika wierze że podejmiesz słuszną decyzję i trzymam kciuki żeby wszystko poszło jak najlepiej (wybór psa, źródła, radzenia sobie z nim,itd)
TY wiesz najlepiej na co cię stać i z czym jesteś w stanie sobie poradzić.
Rad oczywiście należy słuchać i brać pod uwagę, ale nie mogą one w ZBYT dużym stopniu wpływać na Twoją decyzję.
Gdybym ja posłuchała "fachowca" ze schroniska, Zuza byłaby już za tęczowym mostem, bo nie nadawała się do adopcji tylko do uśpienia (wg dyrekcji schroniska). Może nie jest aniołkiem, ale w żaden sposób nie zasłużyła na śmierć.

Dlatego drodzy forumowicze, może warto dać Mice kredyt zaufania?
Zobacz profil autora
_Mikaa_
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 03 Sie 2007
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowe Drzewce

kimidori napisał:
Mika wierze że podejmiesz słuszną decyzję i trzymam kciuki żeby wszystko poszło jak najlepiej (wybór psa, źródła, radzenia sobie z nim,itd)
TY wiesz najlepiej na co cię stać i z czym jesteś w stanie sobie poradzić.
Rad oczywiście należy słuchać i brać pod uwagę, ale nie mogą one w ZBYT dużym stopniu wpływać na Twoją decyzję.
Gdybym ja posłuchała "fachowca" ze schroniska, Zuza byłaby już za tęczowym mostem, bo nie nadawała się do adopcji tylko do uśpienia (wg dyrekcji schroniska). Może nie jest aniołkiem, ale w żaden sposób nie zasłużyła na śmierć.

Dlatego drodzy forumowicze, może warto dać Mice kredyt zaufania?


Oni wszyscy teraz mysla ,ze nie ejstem w stanie wychowac psa bo Pakuś odszedl Smutny ..
A odszedl zupelnie nie z naszej winy!!!
Gdyby nie weterynarz itd ..pewnie wszyscy byli by wstanie powiedziec ,ze specjalnie nie wiem dalismy mu cos do zjedzenia itd aby sie go zpobyc
Bo ludzie sa do tego zdolni...... co jest dla mnie naprawde wstrzasajace

Ale piesek dostal stosowne leki..i wet.sam mowil ,ze jelsi jest to skret jelit to psaik nie przezyje... Mowil ,ze mozliwa jest operacja ale we Wschowie byly operowane 4 psy i wszystkie zdechly..Jednego chcieli wiesc az do Wrocławia to zdechl po drodze... Lekarz nie byl pewny a my zylismy nadzieja ,ze nic mu nie bedzie....
Rano bylismy jeszcze spokojniejsi bo chodzil itd..
Ale niestety brzuszek mial nadal nabrzmialy... nie dalo sie go uratowac... Bo uwierzcie ,ze zrobilibysmy wszystko..Plakalysmy z moja mama dluugo po jego utracie..i do dzisiaj wspominamy i zadajemy sobie pytanie ... Dlaczego musial odejsc? I czy nie stalo by sie to .. gdyby nie wiem dostal pozniej jedzonko..sami juz nie wiemy..Cala rodzina byla zalamana...Przyjechal do nas z tak daleka dzieki ludziom o wielkim sercu...I dlugo nie nacieszyl sie Smutny wlasnym katem... swoim DOMEM!!!
Smutny [']
Nigdy go nie zapomnimy... a opieka nad nim ..to bylo najpiekniejsze doswiadczenie w moim zyciu.... Przykro mi z,e nam sie nie udalo...


Moi rodzice obiecali mi Dalmata.... ale mowia ,ze tym razem powinnismy wziasc mlodego psa...
Codziennie przegladam ogloszenia ... przegladam strony schronisk...
Ale o mlodego pieska tej rasy jest trudno.... Chcielibysmy nawet suczke.,..
W domu jest juz postanowione ,ze obojetnie czy bedzie to pies czy suczka..odrazu zostana suczka wysterylizowana a psiak wykastrowany... Bo juz zorjetowalismy sie jakie sa koszty takiego zabiegu w naszej okolicy( dowiadywalismy sie jeszcze za zywota Pakusia bo chcielismy ten zabieg przeprowadzic z nadzieja,ze jego dziwne zachowania ustana o ktorych wam wspominalam )...

Wszyscy powiecie ,ze nie warto kupic psa od PSEUDo nie warto popierac pseudo hodowli..ale chyba pieska ktory jest traktowany jak TANI zarobek ...tez jest bardzo szkoda... Na takich wlasnie aukcjach itd ... kupuja psy kolejni pseudo... i potem jeszce kolejni tylko po to by ZARABIAĆ!!
Wiec pewnie lepiej aby taki psiak znalazl dobry dom gdzie nie bedzie traktowany jako MASZYNKa do rodzenia PIENIEDZY..Tylko jako czlonek rodziny... A nie stac nas aby kupic psa za 1000zł bo taki sam psiak bedzie o wiele taniej a nie bedzie KOCHAL mniej czy BARDZIEJ ... a papierek to nie wszystko..wazne aby piesek byl oddany i kochany ..(napewno wiekszosc z was ma psa bez rodowodu i kocha je rownie mocno a psiaki sa jeszcze bardziej oddane )... Zalezalo by mi aby jakis skarb ze schhroniska znalazl u mnie dom..ale jak narazie nie znalalzam zadnego ogloszenia..o psie stosunkowo mlodym...jesli bedziecie mieli jakies informacje to prosze o kontakt!!! Confused Confused
Zobacz profil autora
Czy potrafię wychować dalmatyńczyka? [Wydzielone z dyskusji]
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 2 z 3  

  
  
 Odpowiedz do tematu