furminator - Łaciata Strona FORUM

coatminator i coat king to nie to samo, wręcz zupełnie coś innego...

a coat king to do czego służy?

No może trochę poniosło mnie ze stwierdzeniem, że to zupełnie coś innego. W każdym razie coat king czyli inaczej trymer hakowy służy do wyczesywania martwego włosa i podszerstka, ale u psów z dłuższą sierścią. Ma inną budowę i przypomina hmmm... mini brony?? Furminator natomiast służy do tego samego, ale u psób z krótszą sierścią i ma kształt końcówki ostrza

Powiem tak. Podczas czesania furminatorem myślałam, że o kant stołu można ten wynalazek rozbić!! czesałam i czesałam i ciągle kłaki wyłaziły!! ogrom tego wyczesałam!! z samego karku tyle co kiedyś, przy użyciu innej szczotki z całego Foca!! no myślałam, że nie skończę. Fakt, w salonie mi mówili, że takie czesanie godzinę spokojnie trwa, ale mogę teraz stwierdzić, że nic tak dokładnie nie wyczesuje jak furminator!!!!! głaszczę go wzdłuż grzbietu a tu nic przed ręką się nie gromadzi!!! no git, naprawdę, ale niestety trochę czasu trzeba na czesanie poświęcić...pewnie wypadać włosy dalej będą, ale regularne czesanie furminatorem sprawi, że większość martwego włosa będzie usunięta. polecam!!

A nie będzie tak że im więcej wyczeszesz tym więcej będzie odrastać i wypadać?

Tego to nie wiem na razie... Przekonam się z czasem... Oby tak nie było... w każdym razie dziś zabrałam się za czesanie i już tyle czasu mi to nie zajęło bo mniej kłaków wychodziło. wyczesałam nawet ogon(czego wczoraj nie zrobiłam, bo nie uważałam za konieczne) i nie sądziłam, że tyle z niego wyjdzie futra psiego...

A czy nie jest tak, że ten furminator mocno przerzedza sierść i zrobi się ona rzadsza?
Bo tak się zastanawiam na jakiej dokładnie zasadzie ona działa.

na takiej, że wyciąga wszystkie martwe i słabsze włosy, łącznie z podszerstkiem, choć on niewielki u dalmatów. Te kłaki które walają się po naszych podłogach to wszystko martwy włos, więc jest go sporo, tak czy siak odpada od psa, a furminator pomaga zdjąć go w danej chwili i miejscu...Jedno jest pewne- łysy mój Foc nie jest po furminatorze... No chyba, że poczeszę go jeszcze z tydzień...?? Mruga

Idę właśnie z psiurem na spacer i poczeszę go troszkę... Pozdrawiamy P.S. Może u nas taki fajny efekt jest, bo nasz pies tragicznie zrzucał sierść- przy przejechaniu ręką przez grzbiet gromadziła się przed dłonią kupka kłaków! teraz tego nie ma, może stąd takie zadowolenie me...

Robson napisał:

Jedno jest pewne- łysy mój Foc nie jest po furminatorze... No chyba, że poczeszę go jeszcze z tydzień...?? Mruga

No właśnie poczekam jeszcze jakiś czas na relacje po dłuższym używaniu furminatora Laughing

nie, z tego co czytałam, właśnie nie będzie rzadszy, tylko gęściejszy, twardszy, bardziej zbity.

Furminator/ coatminator( ja zamówiłam to drugie ( niecałe 50zł?) , o 13 ma być Wesoly

) usuwa martwy włos i podszerstek, co pozwala na odrastanie zdrowego, mocnego włosa. Raczej do łysa nie da się tym psa ogolić, bo pisze tam wyraźnie, ze on nie narusza włosa, nie ścina go, wyciąga tylko to co martwe, czyli to co spada non stop z psa.

dokładnie!! Wesoly

choć czesząc psa mam wrażenie, że martwe włosy się nie kończą!! ale jestem póki co zadowolona!!

No mnie ręka boli. mam coatminator ten oto:
[link widoczny dla zalogowanych]

Przyszedł o 13, czy jakoś po, tak czyt siak prze trymowałam tym Froda, ręka mnie aż boli, a to jeszcze nie koniec!!!

Jak chcę go teraz poskubać palcami to się nie da, bo sierści już paluchami swoimi nie wyskubuję ( na tym etapie zakończyłoby sie standardowe trymowanie palcami), ale jak przejadę coatminatorem to jeszcze sporo sierści na maszynce zostaje!

Ale jestem zadowolona, mój gościu się już tak nie sypie ( ciekawe jak długo to potrwa) i błyszczy się ja "psu jajca" Laughing

No to super Very Happy

może ja też zamówię? poczekam jeszcze na dalsze efekty Waszego używania tych "urządzeń"... Chociaż mojej jakoś tak przeszło teraz "bardzo intensywne gubienie sierści" i dużo mniej wala się jej po domu, oprócz tego jak ją wyczesuję to mniej tego jest... I nie wiem czemu, tak nagle przestała "łysieć"? Confused

No właśnie tak a ' prospos tych "urządzeń"...ja to myślałam, że to jest jakiś sprzęt czy cuś, a to takie zwykłe badziwiostko Mruga

Wygląda jak przerośnięta maszynka do golenia, ale jak wcześniej pisałam , nie tnie włosa, wyskubuje tylko podszerstek i "martwiznę". Fajnie działa. Jutro dotrymuje Froda, ale już dziś na wieczór mało o wyskubywało, hehehe, koniec bitwy? Laughing

no ja też zadowolona jestem, ale muszę przyznać, że trzeba uważać, bo można za bardzo się wczuć i naruszyć naskórek-tak jak mnie to się udało...