choroba lokomocyjna pupila - Łaciata Strona FORUM

Nasze wakacyjne podróżowanie - ok.2 tys.km. Hektor zniósł dzielnie ,
już się nauczył leżeć w aucie- wstawał tylko w miejscach postoju, na światłach, wybojach ! Był wspaniały - dużo pił wody i patrzył czasami
z wyrzutem- ależ ci ludzie głupi !!!Po co oni tak jeżdzą ?

Dalsze relacje wakacyjne w galerii Hektora - zapraszamy !!!

Hektorek wzorowy kompan..... Wesoly

sliczny pies... cieszymy sie ,ze tak dzielnie znosi podroz samochodem ..Moj pako jak tylko zobaczy otwarte drzwi to... probuje wskakiwac do samochodu xD

Jak się cieszę, że mój to urodzony podróżnik. Wręcz lubi jazdę.
W przypadku kłopotów znajomi stosują tabletki.

moja to urodzony podroznik, jedzie taka dumna wygladajac przez okno.
uwielbia jazde samochodem, wystarczy otworzyc drzwi do samochodu a ona pierwsza chce wskakiwac.

my jak narazie w dalekie podróże sie nie wybieramy ale moze nastapic taka ewentualnosc ze trzeba bedzie pokonac podroz przez prawie cala europe co zalicza sie do 18 godzinnej podrozy promem i okolo 20 godzin jazdy samochodem-pytanie jak przygotowac psa na tak daleka podroz czy sa jakies zastrzyki ktore go troche uspokoja ?

Po pierwsze musicie wyrobić psu paszport.
Jak pójdziecie do weterynarza to on wszystko Wam wyjaśni i na pewno coś doradzi aby piesek zniósł w miarę spokojnie tak długą podróż.

miejmy nadzieje,poki co i tak jest za młody i za mały żeby go brać w taka podróż ale trzeba zgromadzić informacje w razie gdyby zaistniała nagła potrzeba.