Problem ze stawem - Łaciata Strona FORUM

Wysłany: Czw 21:05, 13 Mar 2008

to teraz juz na spokojnie powiem, ze wczoraj rozmawialam z Pania ktora szkoli psy ze Zwiazku Kr.
powiedziala mi, ze szczeniaki nie powinny skakac do pierwszego roku zycia bo maja za miekie kosci i latwo o kontuzje i znieksztalcenia...
hm... poprosilam by to wytlumaczyla memu skoczkowi,,, Mruga

a jak sie Lekarz nazywal jesli moge spytac?
ja tam mam jednego ulubionego:D Wesoly

pozdrawiam Was od Nas:)

Wysłany: Czw 21:42, 13 Mar 2008

KAska napisał:

to teraz juz na spokojnie powiem, ze wczoraj rozmawialam z Pania ktora szkoli psy ze Zwiazku Kr.
powiedziala mi, ze szczeniaki nie powinny skakac do pierwszego roku zycia bo maja za miekie kosci i latwo o kontuzje i znieksztalcenia...
hm... poprosilam by to wytlumaczyla memu skoczkowi,,, Mruga

a jak sie Lekarz nazywal jesli moge spytac?
ja tam mam jednego ulubionego:D Wesoly

pozdrawiam Was od Nas:)

No mojej pannie tez chyba trudno to będzie wytłumaczyc.Ona tak kocha wszelkie skoki i szalenstwa.

Wysłany: Czw 23:14, 13 Mar 2008

Ciesze się, że mogłam pomóc Wesoly

A przy okazji zobaczyłam Lileczkę Wesoly

Teraz pozostaje nam trzymać kciuki za pogodę na sobotni spacerek Wesoly

Wysłany: Pią 00:02, 14 Mar 2008

Super, że wszystko się dobrze skończyło! Very Happy

Lily Marlene napisał:

Przypomniałam sobie bóle wzrostowe mojego brata i pomyślałam, że dosięga to ludzi i pieski. A , że naszą dziewczynę... no cóż... jest w każdym calu niesamowita.

Ale pięknie to podsumowałaś Wesoly

Wysłany: Pią 00:30, 14 Mar 2008

No ja nie wiem jak Lilce wytłumaczyć, żeby nie skakała, może w jakimś specjalnym psim języku powinnam się przeszkolić.
Kamień z serca spadł, aż gruchnęło.

Wysłany: Pią 01:33, 14 Mar 2008

Taka naturalna ruchliwość szczeniaka nie zaszkodzi mu Wink

Chodzi o to, żeby nie przemęczać młodego psa, np nie zabierać na rower, jeśli chcemy to odpowiednio bawić się w agility/ frisbee. Wesoly

Wysłany: Wto 12:18, 25 Mar 2008

Dzis to ja was proszę i trzymanie kciukow - zaraz jedziemy z Salcią na prześwietlenie łapy. Salma od dłuższego czasu miala problem ze stawem w przedniej łapie - po dużym wysiłku miala problemy ze wstaniem Confused

W lutym zeszłego roku odciągnięto jej sporą strzykawkę płynu z nadgarstka.

W minioną niedzielę byliśmy na wsi, gdzie Sal cały dzień spędziła na gonitwach na polach. Wieczorem położyła się na dywanie i kiedy nadszedł czas powrotu okazało się że nie moze wstać i muszę ja do samochodu wnosić na rękach

Wczoraj śladu po tym nie było a dziś pojechalyśmy nawet do lasu by wykorzystać ładną pogodę. Ale postanowilam że jednak pojedziemy na ponowne prześwietlenie, szczegolnie ze w wakacje znow jedziemy zdobywać kolejne górskie szczyty i wolałabym wiedzieć czy Salcia może sobie na to pozwolić Jezyk

Wysłany: Wto 22:05, 25 Mar 2008

Niestety nic się nie dowiedziałam, bo lekarz nas nie przyjął Smutny

Byliśmy na klinikach ok 12.40 bo niestety wcześniej nie dalam rady z powodu nagłego wypadku, ale że zdjecia robią do 13.00 a przed nami było 5 psów to wet kazał nam przyjść jutro

Wysłany: Wto 22:31, 25 Mar 2008

Trzymamy kciuki

Wysłany: Wto 23:27, 25 Mar 2008

U poprzedniczki Jazz na problemy ze stawami z bardzo dobrym skutkiem stosowałam ARTHROFLEX i to przez wiele lat - działał i pomagał. Więcej informacji znajdziesz np. tu [link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiam

Wysłany: Śro 09:58, 26 Mar 2008

My stosujemy Arthroflex od około 4 lat Wink

Zmiany na lepsze fakt faktem widoczne ale zaniepokoiło mnie to zdarzenie w niedzielę. Byliśmy dziś u naszej pani weterynarz i po dokładnych oględzinach doszła do wniosku że to zwykłe przemęczenie mięsni Wesoly

Teraz Salma czuje się rewelacyjnie, ale pani doktor zaleciła by przed wyjazdem na wakacje na wszelki wypadek zrobić zdjęcia RTG

Wysłany: Śro 17:19, 26 Mar 2008

A w takim razie co Waszymi treningami agility?
Wracacie do tego czy nie?

Wysłany: Czw 08:45, 27 Mar 2008

Obawiam się że nie Sad

Ja po tej operacji kolana raczej nie bede już biegać jak kiedyś. Poza tym chwilowo nie mamy czasu nawet na treningi, bo od poniedzialku do piątku mam studia a w weekendy pracuję - a dojazd na treningi zajmuje mi ok godziny w jedną stronę i jak juz mam chwilę to wolę ten czas spożytkować np na rower niż stanie w korkach Confused

Wysłany: Czw 21:45, 27 Mar 2008

Trzymamy kciuki cały czas. Mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze.
Szkoda, że musicie przerwać agility.

Wysłany: Nie 00:10, 30 Mar 2008

Oj oj Salciu trzymamy za ciebie kciuki... Ania miałaś operację kolana? Co się stało?