Forum Łaciata Strona FORUM -  wszystko o dalmatyńczykach Strona Główna


Łaciata Strona FORUM - wszystko o dalmatyńczykach
Forum Łaciatej Strony | www.dalmatynczyk.prv.pl
Odpowiedz do tematu
kimidori
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

Bea dokąd chcecie je zabrac?
Zobacz profil autora
rafau


Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

Witam
Przede wszystkim chciałbym się przywitać Smile choć forum odwiedzam z mniejszą bądź większą regularnością od grudnia kiedy odeszła nasza mix dalmatynka w końcu postanowiłem się zarejestrować... nie posiadałem się z radości gdy w ubiegłym tygodniu trafiłem na ten wątek i dostrzegłem psiaka podobnego do naszej ukochanej Saby - WIELKIE DZIĘKI KAMILKO - zaraz na drugi dzień już byłem w schronisku ( ten " miły pan " to pewnie o mnie była mowa Wink ), jednak nie do końca przekonany wróciłem do domu, po dwóch dniach znów wizyta w schronisku i obserwacja szczeniaków, branie na ręce i mizianie, jednak i tym razem decyzji nie podjąłem, choć mocno kusiło by juz zabrać szkraba do domu, minęły kolejne dwa dni i zaraz po pracy pojechałem z ostateczną decyzją adopcji suni...
I tym sposobem od wtorku psiak mieszka w ciepłym domku, gryzie co popadnie, sika wszędzie dookoła i... no właśnie mamy z nią trochę problemów zdrowotnych ( pomijając totalne zapchlenie ! ) już od samego początku ma biegunkę, później doszły wymioty, spora utrata wagi... pszeczuwając najgorsze ( brak szczepień przeciwwirusowych ) udaliśmy się do kliniki, tam sunia dostała kilka zastrzyków i została odrobaczona. Lekarz powiedział, że jeśli w ciągu kilku godzin nie bedzie poprawy mamy niezwłocznie przyjechać... do wieczora było ok jednak biegunka nie daje za wygraną i jeszcze w nocy i nad ranem sie pojawiła, co ważne wymioty zanikły. Dziś udaliśmy się do weta i znów kolejne kłucia, a do domu dostaliśmy butelkę z glukozą. Jeśli do jutra biegunka nie ustąpi mamy podjechac do kliniki i prawdopodobnie psiak zostanie na dalsze leczenie w szpitalu Sad Aha, na pocieszenie chciałbym dodać, że psiak nie stracił wiele ze swej żywotności, psoci równo...
PS niepokoi mnie to, że pomimo wielkiego apetytu ( na mięsko i takie tam ) już od tych kilku dni psiak bardzo mało zjadł, i o ile pierwszy lekarz zezwolił na kleik ryżowy z marchwią, drugi zabronił podawać czegokolwiek poza wodą i glukozą... ech...
Pozdrawiam z pola walki
Zobacz profil autora
Diana S
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 2743
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

rafau ciesze sie ze młoda psinka znalazła domek.
Powodzenia w leczeniu, suczy.
Trzymam za nia kciuki, bedzie dobrze Mruga
Zobacz profil autora
Dafne
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

Witam serdecznie!
Ja również zaglądałam na to forum po stracie mojej ukochanej dalmatynki- Afrodyty. Moja Afi odeszła od nas w kwietniu. Dlatego rozumiem Ciebie doskonale. Cieszę się, że przygarnąłeś małe szczęście i rozumiem, że decyzja nie była łatwa. Proszę napisz, które maleństwo wziąłeś i jak ma na imię. Mam nadzieję, że dalmatyniątko wróci do zdrowia i da Ci wiele, wiele szczęścia. Pozdrawiam
Zobacz profil autora
kamilka91
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta

To wspaniale, że jednak Pan się zdecydował Mruga A ktory piesek jest tym szczęściarzem? (ta czarna? Mruga)

Trzymam kciuki, aby maluch jak najszybciej wrócił do zdrowia Wesoly


Kurczę, dziewczyny miały mnie na bierząco informować o wszystkim, bo ja mam za dużo nauki i jeździć do schroniska chwilowo nie mam kiedy... A one mi jeszcze w piątek mówiły, że cała trójka jest w schronisku I żadna mi się nie pochwaliła, że kropeczka ma już dom... Wsciekly


Ostatnio zmieniony przez kamilka91 dnia Sob 20:16, 25 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
bea
.
.

Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 2173
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mazowsze

Rafau bardzo Cię proszę o powiadomienie nas na co sunia jest leczona i jakie leki dostaje. Chcemy reszte wyciągnąć więc te info będzie nam bardzo przydatne.

Start z nowym życiu macie kiepski ale mam nadzieję że będzie już tylko lepiej.
Zobacz profil autora
bea
.
.

Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 2173
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mazowsze

Kimidori podaj mi swój telefon proszę na pw .
Zobacz profil autora
rafau


Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

Witam o poranku
Kurcze, a już myślałem, że wszystko idzie w dobrą stronę, gdyż od wczorajszego popołudnia sunia nie zrobiła grama luźnej kupki... niestety dziś rano wydaliła z siebie ciecz przypominającą zupę grzybową , tak pod względem wyglądu jak i zapachu ( dokładnie takie samo wspomnienie mam z czasu kiedy mój poprzedni pies zachorował na parwo ), na szczęście wymiotów brak. W południe jedziemy do weta i kto wie czy nie zostanie tam na dłużej...
PS. niestety jednoznacznej diagnozy jeszcze nie ma, zaraz wkleję fotkę wpisu do książeczki oraz zdjęcie Miki z przed chwili, zobaczycie jaka z niej jest chudzina Sad
Zobacz profil autora
rafau


Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

chciałem wkleić zdjęcia, jadnak forum ma zabezpieczenia i muszę swoje odczekać
Zobacz profil autora
kamilka91
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta

Mam nadzieję, że to nie jest aż tak poważne... Na pewno mała z tego wyjdzie... Wesoly Powodzenia życzę


Sunia ma na imię Mika? Wesoly
Zobacz profil autora
Danka
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

Trzymam kciuki za to maleństwo i za Ciebie .
Natomiast z przykrością stwierdzam że nie mam zaufania do tego schroniska
I przerobiłam to na naszym Kropkowym przykłącie .Te maleństwa to juz trzeci
okrutny przypadek.
Zobacz profil autora
Angel_


Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

Witam Was serdecznie.

Maluchy już od kilku godzin są u mnie Wesoly

Roboczo nazwałam je Dyzio i Tasia Mruga
Rano dziewczyny jak weszły do boksu to było narobionych luźnych kup trochę, więc zmartwiłyśmy się, że maluchy tez mogą chorować. Jednak były z nimi tez inne szczenaki w tym boksie i podejrzewam, że to one mogły robić te kupki Confused

Odkąd są u mnie nie było żadnych niepokojących wypróżnień czy wymiotów. Za to przed chwilą Tasia zrobiła "śliczną" kupkę Wesoly
Dyziek jeszcze sie nie załatwiał wogole ( oprócz siusiu oczywiście ).

Na jedzonko żarłoki się rzuciły normalnie. Pozatym są radosne, żywe- lataja, bawia się wszystko super.

Troche o nich:

Tasia- jest chyba bardziej taka w typie dalmatynczyka, ( ma też więcej kropeczek Mruga ). Jest żywsza od Dyzia, i skłonniejsza do kontaktu z człowiekiem. Łazi za mna krok w krok i wyje pozostawiona. Jest przytulasna i żywiołowa- chwyci cos w ząbki i z tym lata, kreci sie, na miejscu usiedziec nie moze Mruga

Dyzio natomiast jest troszkę bardziej indywidualistą. Cieszy, ale nie szuka aż tak bardzo kontaktu z ludziem ( co nie znaczy, ze go nie chce Jezyk ). Jak cos wezmie sobie do gryzienia to sie położy i to rozpracowuje sobie na spokojnie. Tez np. sie jakis czas temu wkoncu położyl i spał, za to Taśka dopiero kilka minut temu wkoncu sie "poddała" bo jeszcze ciagle łaziła i "jojczyła". No i troche panikarz z niego- bardziej szarpie sie na smyczy i jak chce sie mu obrozke zdjac/załozyc, podpiac smycz to sie szarpie i panikuje trosze.

Ale ogólnie są przeurocze! Ślicznie sie bawia, zajmuja sie same soba, zabawkami.

Kotem sie nie interesuja, czasem pozaczepiaja ale nie sa nachalne Mruga

Suka mi cierpi strasznie zamknieta w kuchni tudziez pokoju, ale jakos przezyje te kilka dni jak bedzie trzeba Mruga

Wieczorem bea wstawi fotki łobuziaków Wesoly

Pozdrawiam serdecznie
Zobacz profil autora
Diana S
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 2743
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Psiaki sa u Ciebie na TM ?


Ostatnio zmieniony przez Diana S dnia Nie 17:44, 26 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
FiGa
.
.

Dołączył: 13 Maj 2006
Posty: 1900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: München
Płeć: Kobieta

To świetne wieści! Wspaniale, że maluchy już nie muszą siedzieć w zimnym boksie lecz mają dobrą i odpowiedzialną opiekę.
Zobacz profil autora
Angel_


Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

TM.. znaczy DT? Mruga
Są u mnie do czasu aż zostaną zabrane do docelowego DT Mruga
Zobacz profil autora
2 nakrapiane maleństwa-hotel w Gorzowie
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 2 z 6  

  
  
 Odpowiedz do tematu