Kto chce 4 letniego, głuchego dalmata? - Łaciata Strona FORUM

Tak sobie na niego patrzę i czytam i myślę i chłopak jest w wieku Zuzi... myślicie że mógłby być jej bratem?
A im wiecej o tym myślę, to mam wrażenie że nawet jest do Zuzanny podobny...
Mam omamy??

Mam kontakt z osobami które zajmuja się tym psiakiem szukam mu pilnie domu .
To cudowny psiak ,spokojny, ufny, przylepka, jedyne co rózni go od słyszacego to to ze trzeba zawsze podchodzic pokazujac się mu ,rozumie ruchy ręki i gesty .
Trzeba mu koniecznie pomóc.

Posłuchajcie mnie ten psiak bardzo pilnie potrzebuje domu lub DT
są naciski na zwolnienie boksu w którym jest sam a powrót do schroniska do boksu zbiorczego jest dla niego wyrokiem

DT na jakis m-c bo mam sygnały o chetnych do adopcji ale trzeba ich sprawdzic ,byc może na krócej

Pomyślcie może macie kogoś , będę dozgonnie wdzięczna

a co jest z tym ze nie chce sie dac dotknac za zad??
moze ma jakies stluczenia??

To nie tak on poprostu musi widzieć tego kto go dotyka ,
jeżeli podchodzi się z tyłu i on nie wie kto i co się dzieje to się boi.

A do Libiąża nie mógłby pojechać? Mamy jakieś pieniążki na Łaciatym, prawda?

Niestety nie .Bea wie więcej

On jedzie do hotelu Rancho do Gorzowa ,tam gdzie wcześniej były Wadowice
Muszę go zabrac .Bo musiałby byc może wrócić do schroniskowego boksu razem z innymi współtowarzyszami i nie musze tłumaczyć co by się stało .

On nie ma imienia mówię o nim kochany głucholek
JAk go nazwiemy .Tylko ładnie proszę.

Pan prowadzacy Hotel ma głuchego psiaka i wie jak z nim postępować
Niestety priorytet u mnie maja psiaki okaleczone w jakikolwiek sposób.
Wadowice sa juz w swietnej kondycji psychicznej i fizycznej.

pytalam znajomych wszyscy sie wykrecaja brakiem warunków i stalym pobytem poza domem;(

u mnie to samo . Ale dzięki za starania . mimo wszystko pytajmy dalej

Ja niestety mam to samo.... tak ciężko znaleźć osobę, która chciałaby przygarnąć dalmata Smutny

Tego psiaka umieszczam w hotelu Rancho w Gorzowie WLkp , z którego dzisiaj wyjechały dwa dalmatyńczyki z W ......
Znam Pana Piotra ma głuchego własnego psa i wie jak się nim zająć ale koniecznie szukamy mu domu stałego .Dobrego domu.
Musiał wyjechać ze schroniska bo w nim nie miał żadnych szans na przeżycie we wspólnym boksie.

Bedzie na moim utrzymaniu ale tu się kończą moje mozliwości finansowe niestety.
Dlatego prosze pomóżcie znaleść coś DT dla Sońka

Kimidori a jak ten pomyśł z bratem dla Zuzi . Muszę Ci powiedzieć że on jest naprawdę fajnym psem , szybko się uczy , reaguje na gesty

Niestety nie stać mnie na 2 psy Smutny

Poza tym i tak już mam problemy z szukaniem opieki dla Zuzy jak jestem w pracy Smutny

No i jeszcze moja zaborcza Sucz..., byłyby w chacie wojny.

Mogę Bodiego przewieźć w to nowe miejsce, jeśli to jakoś odciąży finansowo. (reszta na pw)

Ok rozumiem tylko pytałam.