Zakazane czy nie?? - Łaciata Strona FORUM

Dołączył: 02 Mar 2006

Nie je, bo nie lubi, czy jej nie pozwalasz?

Nie daje jej tego typu jedzenia Wesoly

Dołączył: 17 Mar 2007

Tara lubi raczej wszystkie warzywa i owoce Wesoly

Bardzo lubi, gdy zbieram truskawki z krzaczków na działce, i ją troszkę dokarmiam nimi.... Wesoly

Tara napisał:

Tara lubi raczej wszystkie warzywa i owoce Wesoly

Bardzo lubi, gdy zbieram truskawki z krzaczków na działce, i ją troszkę dokarmiam nimi.... Wesoly

Czas truskawkowy jeszcze przed nami...trochę poczekajmy Wesoly

Zara uwielba zjadac warzywa, wrecz sie bardzo domaga o warzywko badz jakis owoc min. o jablko, banan itd..

diana napisał:

Zara uwielba zjadac warzywa, wrecz sie bardzo domaga o warzywko badz jakis owoc min. o jablko, banan itd..

A Figo jest mniej wybredny: wystraczaja mu ogryzki po jabłku!! Smile

))

Niezly jest Wesoly

moj kundelek je wiec pewnie i Dalmusie moga Wesoly

_Mikaa_ napisał:

moj kundelek je wiec pewnie i Dalmusie moga Wesoly

Zobaczysz jak bedzie Ci wcinal warzywka....moja Zara uwielbia warzywa w szczególnosci zielony ogorek... Wesoly

Wątek dawno nie ruszony wiec trochę go rozruszam. Upodobania kulinarne mojej łobuzicy są powalajace. To , że dalmatyńczyki to łakomczuchy, wiedziałam po porzedniej mojej suni. Luna jednak mnie powala na łopatki. Ogórki kiszone i kapucha pychota, owoce pychota, warzywa gotowane i w całości wszystkie uwielbia. Ale żeby odławiać mi cytryne z herbatki, kraść chleb z chlebaka i wypijać kawę gością jak nieopatrznie zostawią w zasięgu jej pyska , to już jest przesada Wesoly

Normalnie ją uwielbiam, takiego cudaka to ja jak długo żyje nie widziałam.

Wszystko się zgadza, cytryny nie próbowałam Wesoly

Kawę moja też lubi, a cebulki krokusów jakie dobre Wesoly

I powiem wam, że owoce cisu nie są trujące dla moich psów skubią prosto z krzaka, nic im nie jest Mruga

W tej wszystkożerności dalmatynczyka należy pamiętać, że to jednak pies- MIĘSOŻERNE zwierze. Sama się trochę zagalopowałam Wink

jacki- cebulki krokusa też są o ile pamiętam trujące? Ja bym uważała, wszystko do czasu. W pewnym momencie dawka może być zbyt duża i będzie problem.

Ja tam mojej wariatce ograniczam kontakt z uzywkami, kawa, herbata z cytrynką lub cytrynka, tylko okazjonalnie. Jak już nie uda mi się jej upilnować i się zagapię. Kwiatki powędrowały na wyższe pietro, na dworze na szczeście reaguje na "zostaw". Przy krowich plackach jest problem, bo instynkt jest silniejszy od wszystkiego i odrywa pysk od nich, dopiero jak krzykne, tupne noga, pogroże palcem i dodam do tego "cholera jasna" Wesoly

Zawsze "lepiej", że zjada niż się w tym tarza Twisted Evil

hyhyhy Ano lepiej,lepiej. Na szczęście Luna przejawia tylko skłonności do tarzania się w trawie. Wesoly