Forum Łaciata Strona FORUM -  wszystko o dalmatyńczykach Strona Główna


Łaciata Strona FORUM - wszystko o dalmatyńczykach
Forum Łaciatej Strony | www.dalmatynczyk.prv.pl
Odpowiedz do tematu
Danka
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

Poprosiłam dobrych ludzi poźniej wyjaśnię kogo o pomoc dla Bodiego

Na poczatku tygodnia ( przyszłego ) zabiorą go i będziemy leczyć

Bodi jest w opałach więc wyciągamy.
Zobacz profil autora
kimidori
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

Mogę Bodiego przewieźć w to nowe miejsce, jeśli to jakoś odciąży finansowo. (reszta na pw)
Zobacz profil autora
Danka
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

Oni sa z Trzcianki więc nie ma sensu tylko może dam im telefon do Ciebie albo Tobie do nich . Jak chcesz.
Zobacz profil autora
Danka
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

Dzisiaj miałam telefon że Bodi zostanie zabrany w połowie tygodnia poniewaz musza skończyć interwencję w terenie. Umowa jest taka że on jedzie od razu do kliniki na ogląd i leczenie
Zabiorą go sami ale będą się kontaktować z Kimi
Zobacz profil autora
kimidori
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

To jest ta rana o której Ci mówiłam (na prawym udzie). Nie wygląda to baardzo drastycznie ale... to już kolejna Smutny nie możemy czekać na śmiertelne rany...
Ja byłam tam 13 sierpnia a zdjęcia są podpisane 14 sierpnia więc dzień po mojej wizycie został dziabnięty


czyżby zaczął chudnąć?? (porównajcie ze zdjęciem z pierwszej strony)


tak nie wygląda szczęśliwy piesek


Widzę, że do zdjęć został wykąpany.

Danka wywiozę go stamtąd tylko daj mi znać! Najlepiej jutro jak najwcześniej rano!!


Ostatnio zmieniony przez kimidori dnia Wto 01:28, 26 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
kate
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 12 Sie 2008
Posty: 611
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

To są też pieski bardzo inteligentne i charakterne. Potrafią wszystko wyegzekwować od właścicieli dzięki, własnie inteligencji. Ale kochają na zabój!

kimidori napisał:
Tak, adopcja polega na zabraniu psa do domu i opiece nad nim. W tym momencie stajesz się odpowiedzialna za psa i pies staje się członkiem rodziny, wiec trzeba dbać o coroczne szczepienia, o codzienne zdrowe żywienie psa a także o to żeby pies miał dostatecznie dużo ruchu (codzienne spacery). Trzeba dbać o psa gdy jest chory i zapewnić mu opieke weterynaryjną.
Psa, którego adoptujesz nie wolno rozmnażać. Zresztą są one wysterylizowane/wykastrowane.
Jeżeli jesteś osoba niepełnoletnią, adopcji dokonać mogą Twoi rodzice/opiekunowie.
Adopcja to decyzja na kilkanaście lat!! To nie jest decyzja na rok lub dwa, psa adoptujemy do końca jego życia i zapewniamy mu godne życie! Taki jest obowiązek osoby adoptującej! Jest to uregulowane prawnie.
Mam nadzieję, że wszystko jest już jasne. Jeżeli będziesz miała jeszcze jakieś pytania, śmiało pytaj.

A teraz kilka słów o dalmatyńczykach i ich wymaganiach

Dalmatyńczyki są psami NIE nadającymi sie do życia w kojcu lub w budzie. Są to psy mieszkające w domu, między ludźmi. Wymagają towarzystwa. Nie można dalmatyńczyka przywiązać przy budzie i tylko napełniać mu miski. Te psy bardzo związują się ze swoim właścicielem i rozłąkę bardzo przeżywają (nie mówię nawet o oddaniu psa do schrniska).
To łakomczuchy, więc trzeba uważać, żeby się nie przejadały.

Ach, zapomniałam dodać, że pies oczywiście kosztuje i koszt utrzymania takiego pupila to około 100zł miesięcznie.
Zobacz profil autora
Danka
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

BODUS w nowym domku już po kąpieli ,
Dzięki za pomoc Kimidori
Tak się ciesze ze jest bezpieczny
Dom dla niego znalzł Grzesiek z Trzcianki .
I LOVE YOU Grzesiu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zobacz profil autora
bea
.
.

Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 2173
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mazowsze

Ale sie cieszę. A Grzesiek po prostu to magik. Szacun wielki. Jak coś nie wyyslimy z naszymi podatkami to na 100 % do Grześka podatek 1% trafi.

A teraz zrobię to co najbardziej lubię. Przeniosę do działu psiaków które mają już dom Wesoly

Ps. Danka znowu dzięki Wesoly
Zobacz profil autora
Frodolencja
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Ze wsi :)
Płeć: Kobieta

Czyli czekamy na zdjęcia z nowego domu Wesoly
( bo jeszcze galerii nie wyczaiłam. Nie ma jej jeszcze, prawda? )
Zobacz profil autora
kimidori
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

O jeny jak się cieszę, że Bodzio już w nowej chatce-puchatce...
Zobacz profil autora
kimidori
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

Niestety Bodi wrócił do Pana Grześka!!! Smutny Smutny
Jest to , jak podejrzewałam podstarzały gentleman. Ma ok 13 lat i do tego chore nerki!!!
Dziś właśnie z Danką rozmawiałam. Jutro spróbuję do niej zadzwonić i dowiedzieć się wiecej!!!
Potrzebne pieniążki na karmę specjalistyczną!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Błagam dobre ciotki o wsparcie!!
(a panie moderatorki o przeniesienie Bodzia spowrotem do działu Pies szuka pana Smutny Smutny
Zobacz profil autora
Danka
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

BODI WRÓCIŁ Z ADOPCJI
Bodi to 13 letni psiak chory na nerki
Zobacz profil autora
Danka
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

Bodi jest staruszkiem bardzo chorym ( nerki) potrzebne wsparcie na zakup karmy specjalistycznej
Kochajmy staruszków, chociaż MY
Zobacz profil autora
bea
.
.

Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 2173
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mazowsze

Ludzie. To jakiś koszmar jest. To powtórka z Fostera zaraz będzie.
Bodi jest bardzo chory, chociaż nie aż tak żeby wspólnymi siłami nic nie dało sie zrobić. Wątroba i nerki do naprawy.

Szukamy dla niego domu o wielkim sercu. Domu który mu da miłość i ciepło na ostatnie lata jego życia.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
Danka
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

Najważniejsze to pomoc w zakupie karmy specjalistycznej i pomoc w opłaceniu leczenia ,nie możemy pozwolić żeby Pan G. został z tym sam.
wczoraj dostałam maila od fundacji dalmatynczyków z Niemiec że chcą zabrac Bodiego i maja dla niego dom ,ale Bodi był wysłany do nich jeszcze z Obornik jako 5-6 letni dalmat.
Odesłałam wiadomośc o jego prawdziwym wieku i chorobie a nawet prawdopodobnej głuchocie ,Przed godzina dostaam wiadomośc że jest transport dobków i może jechać natychmiast .
Ale wstrzymałam transport i prosze o pomoc w znalezieniu domu w Polsce ( chociaż w to nie wierzę)
Jeżeli nie znajdziemy domu , załatwiam transport i pojedzie.Ale na dzisiaj
jutro kolejne badania i zakup kolejny karmy.
Zobacz profil autora
Bodi - dalmat w Obornikach
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 3 z 6  

  
  
 Odpowiedz do tematu