kate
Aktywność na forum
|
Seba, jak się Tobie coś nie podoba to też "warczysz" pewnie tylko po ludzku. Tak jak Figa napisała on Was sprawdza. Moja też potrafi warknąć, zwlaszcza wtedy gdy na wyrko wejść nie może albo jest pora spania dla niej czyli dom jest dla kota i wyganiam ją do mamy. jak warczy to tak jak bea napisała zaczynam szeleścic torebką z karmą w kuchni - natychmiast przybiega albo biorę ją na smyczkę i prowadzę na posłanko. takie są dalmaty, to "królowce" które zawsze będa się starały rządzić.
|
||||||||||||||
|
kate
Aktywność na forum
|
Mówiłam Ci z resztą że damaty są bardzo madre i będa próbowac na wszelkie sposoby jakby tu sobie państwa podporządkować i by państwo nie wiedzieli, że są rządzeni
|
||||||||||||||
|
sebaAM
|
A wiecie.... jak on głośno bąki puszcza!!! feee
|
||||||||||||||
|
kimidori
Aktywność na forum
|
hahahahaha skąd ja to znam..... Moja jest głucha wiec ich nie słyszy i wyglada jakby udawała że to nie ona
|
||||||||||||||
|
sebaAM
|
|
||||||||||||||
|
bea
.
|
Seba myślę że poradzisz sobie. Jak coś to pisz w koncu na tym forum są tylko najmądrzejsi ludzie od dalmatów albo i megamądrzy. Zawsze doradzimy, postaramy sie przynajmiej. Łatwiej uczyć sie na cudzych błędach niż na swoich.
|
||||||||||||||
|
Dafne
Aktywność na forum
|
Sebastian napisz jakoś treściwiej jak u Was leci, dawaj fotki, bo ciekawość mnie zżera!!!!!!!!!
To wielka przyjemność oglądać pieska, który z takiego nieszczęścia został wyciągnięty. |
||||||||||||||
|
Diana S
Aktywność na forum
|
Ah te dalamty, moja do teraz jak ja chce z łozka przesuną warknie na mnie.
Skubana, ale ona tak do mnie mówi dalmacim jezykiem. Trzeba byc twardym, nie pokazywac, ze to jego warczenie powoduje u ciebie strach. Nie pozwalc mu spac na kanapie. Jak chłopak sie wdrapuje, zamierza juz wejsc n sofe złapac za obroze, sciagnąc. Jeszcze jedno moja tez bąki puszcza a jak to juz zrobi, od razu wychodzi z pokoju, pokazujac, ze to nie JA. Moze Daisy badz Masha? |
||||||||||||||
|
sebaAM
|
Jestem trochę zaniepokojony Poter/Kropek nie ma gorączki, nosek zimny, ma apetyt jak odkurzacz ale... zdrapał strup z tej rany pokastracyjnej i zaczęło ropieć Przynajmniej krwiaka w mosznie już nie ma. Tylko ta rana mnie denerwuje a on tym bardziej, bo nie pozwala sobie zrobić opatrunku!!! Udało mi się posamrowac maścią z antybiotykiem i przypilnować jakiś czas żeby nie zlizał ... ale jak już mnie wiidzi z jakimś wacikiem to ucieka i warczy... ahhh
|
||||||||||||||
|
sebaAM
|
Przez te święta nawet nie ma wterynarza tutaj w Zielonce.
|
||||||||||||||
|
sebaAM
|
U człowieka zaleciłbym dołożenie Metronidazolu do antybiotyku B-lektamowego i opatrunki z Polseptolu ale u psa? Nawet opatrunki odpadaja Czyta to jakiś weterynarz?
|
||||||||||||||
|
Dafne
Aktywność na forum
|
Sebastian pisz co u Was słychać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
|
||||||||||||||
|
sebaAM
|
Dafne - rozbebrał sobie tą ranę. Nie wygląda to jakoś tragicznie tylko, żeby się bardziej nie rozpaskudziło, bo ta cholera nie da sobie nic tam zrobić!!!
|
||||||||||||||
|
Dafne
Aktywność na forum
|
O kurcze to niedobrze. Wiesz co rozmawiałam wczoraj z wetem, powiedziała mi, że w powikłania po kastracji są gorsze niż po sterylce. Sebastian to może wróć do kołnierza, albo można kupic takie specjalne ubranie pooperacyjne dla pieska. No wiem co poradzić, aby było dobrze.
No nie daj mu wejść na głowę, bo chyba jest mu z Tobą "za dobrze", tam na Paluchu to pewnie biedak nawet nie warknął. Trzymajcie się! |
||||||||||||||
|
Dafne
Aktywność na forum
|
Aha słyszałam, że te powikłania czasami są spowodowane tandetnymi nićmi. Szyją te zwierzaki nićmi, których nikt normalny już nie używa i stąd są problemy. Nie wiem czy w przypadku o to chodzi, ale może zwrócić na to uwagę.
|
||||||||||||||
|
Dalmatyńczy na Paluchu |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.