Wątpliwości hm... - Łaciata Strona FORUM

Co do gubienia sierśći polecam preparat DERMANORM-tylko do kupienia u weterynarza-1 kapsułka przez 3 miesiące, potem przerwa miesięczna.Nie eliminuje całkowicie wypadania sierśći, ale jest jej napewno mniej (widze to po swoich ciemnych fotelach).Do tego preparat z biotyną(może być w proszku lub tabletkach).Stosować przez całe zycie psa!
Ale niestety odkurzacz idzie u mnie w ruch minimum 3 razy w tygodniu, jak nie częściej.Taki urok tej rasy.

Aga weterynarz wspominał mi o tym preparacie ale nie miałam przekonania. Potwierdziłaś jednak jego działanie i teraz go kupię. Co do witamin z biotyną to Luna już dostaje i bardzo jeje smakują. Nowy odkurzacz tez jest w planach:) Damy radę Wesoly

Musimu też konieczier popracować z nią odnośnie spokojnego chodzenia przy nodze, na spacerach nie jest aż tak tragicznie jednak czasami chcoiałabym z nią po prostu spokojnie pójść do miasta. Poza tym ona uwielbia spanie z dziećmi w nogach łóżka one też i chyba nie mam siły na dalszą walkę. Co wy na to?

twoja sprawa...co do spania z psiakiem w łózku...ja jestem przeciwnikiem...nie jest to zbyt higieniczne...

Ktoś mi powiedział, że trzymanie psów w domu nie jest higieniczne. Jak można dziecku odmówić takiej przyjemności jak poprzytulania sę w łóżku do pluszaka Mruga

Do pluszaka-tak!Ma nawet zabawke-dalmatynczyka-super duzy pluszak i spi z nim cała noc.Zadnej przyjemnosci nikomu nie odbieram, tak było od ppoczatku i nikt nie wyraza sprzeciwu.Zasady muszą być.Na pierwszym miejscu dziecko, potem pies...

Ja też uważałam, że to niehigieniczne. Na początku byłam stanowczo przeciwna spaniu psa w łóżki, więc oduczyłam go tego. Ale teraz jest inaczej Wesoly

na pewno wzięłabym Mikę na swoje łóżko, ale mam niewielki tapczan, a jak Mika się jeszcze rozepchnie to będzie po prostu ciasno Mruga

Staram się nie pozwalać i nie ulegać ani dzieciom ani Lunie. Mąż też jest przeciwny. Musimy więc być bardziej stanowczy...

Popieram , cie Moniko! Oby tak dalej.

Dołączył: 15 Mar 2006

Ja sądze że to przesada - znowu przepraszam że tak krótko mam dużo pracy w nowej szkole.
Badania udowadniają że nawet noworodki są odporniejsze jeśli wychowują się razem z taką bandą bakteri w łaciatej krowie

My kimamy razem bo to strasznie lubie, owszem moge ją jednym słowem wykopać z łóżka... ale po co? I ja i Ona ma przyjemność (a wcale nie mam pcheł

)

Bakterii i tak sie nie pozbęde, bo sa wszędzie!!A pies z podwórka na łapch przynosi dopiero duzo zarazków.A moje dziecko upodobało sobie zabawe na podłogach..cóz zrobić.Nie jestem fanatyczką sterylności.Jakbym była , to bym nie miała psa.
Jak mieszkałam z rodzicami to mielismy kundelka Kubusia(podobny do liska) i przyznaje sie, ze spałam z nim razem w łóżku przez 14 lat (tyle żył).Super grzał mi nogi, nie tylko mnie ale i całej rodzince.
Teraz mam juz swoje dziecko i patrze na to z innej strony...ale kazdy moze robić to co chce.I całe szczęscie...bo mamy WOLNOŚĆ!

Figa to moja osobista grzałeczka w chłodne zimowe noce Mr. Green

Przeczytałam cały temat, mysle że skoro Monika postanowiła dzieciakom w wychowaniu pomóc, to wszystko będzie dobrze Wesoly

I tego z całego mego podłego serduszka Wam życze Wesoly

Powiedz dzieciakom że jak się nie będa psiakiem zajmowac to zła ciocia Figa z forum o dalmatach do nich przyjedzie i będzie źle Laughing

Serdecznie pozdrawiam, trzymam kciuki za Lunke i za Was Mruga

Dacie rade Wesoly

Powoli radzimy sobie z problemami. Lunka trafiła do nas w fatalnym momencie i na początku po całych tych przykrych przeżyciach nie mieliśmy zbyt dużo czasu i sił aby się nią odpowiednio zająć. Ale teraz gdy nasze życie powoli wraca do rzeczywistości, staramy się wyprostować błędy, które popełniliśmy nie umyślnie. Zaniepokoiła mnie ostatnio jej reakcja na synka, gdy zbliżył sie do niej, podczas gdy obgryzała ucho wędzone, zawarczała na niego i wyglądalo to trochę grożnie. Dlatego niezwłocznie sięgnęłam po fachową literaturę "Okiem psa" i poczytałam o wychowaniu i zasadach. Luna po prostu zaczęła w domu dominować. Opłaciło się! Dwa dni porządnego przyłożenia się i już widać efekty. Powoli zaczyna nawet chodzić przy nodze Wesoly

Super książka! I Luna też super kochana...
Ale niestety dopadło nas zapalenie ucha. Przewiało ja chyba na balkonie. Byliśmy u weterynarza i czekamy na poprawę.

Kurcze nie wiem jak wstawić tu Luny foto?

Zajrzyj do tematu: "Mam problem z forum".

Sama śpie ze swoim psem Embarassed

Może i jest to niehigieniczne ale ja mam na tyle wrażliwe serce, że szkoda mi tego śpiącego na podłodze psiaka, na niewygodnej poduszce i biore go do siebie, chociaż i tak jak sie budze to śpi na ziemi b( zapewne zwalam go w nocy ) ale musze przyznać, że niemiłosiernie chrapie dziad, no!