cieczka - Łaciata Strona FORUM

Chciałm tylko zaznzczyć, że moja decyzja o kastracji była przemyślana. Niednokrotnie rozmawiałam na ten temat z weterynarzem i właścicielem hodowli z której mój Kropek pochodzi. Ich argumenty w pełni mnie przekonały. A później okazało się że nie było to takie straszne jak mi się wydawało.

Uważam bea, że dobrze zrobiłaś

Twój dalmat ma rodowód??

Tak. Mój pies jest rodowodowy. Pochodzi z hodowli "Chrustów" po I-X z Chrustów i Jejmość Czarnulce z Chrustów. Miot Krasnali. Wesoly

No to tym bardziej gratuluje odważnej dezyzji. podziwiam

Czy wykastrowany dalmat może brać udział w wystawach???

Z beą jesteśmy po rodzinie i nawet po tym samym ojcu Mruga

A co do wystaw, to jajka w kąplecie są podstawą Wesoly

Dołączył: 15 Mar 2006

pAuLiNka napisał:

No to tym bardziej gratuluje odważnej dezyzji. podziwiam

Czy wykastrowany dalmat może brać udział w wystawach???

Ja zawsze uwazałam że powinna być taka możliwość, klasa działająca podobnie jak "veteranów" .

No ja też tak myśle.... troche beznadziejnie, że odpowiedzialny właściciel psa z rodowodem, który nie chce używać psa do rozrodu nie może brać udziału w wystawach. no ale cóż zrobić...

bea popieram Mruga

Moja suczka też została pozbawiona możliwości rozrodu Mruga

Ale decyzja ta została podjęta bardziej dla jej zdrowia, jak wygody. Moja krowa miała ciąże urojone, w czasie których zbierało jej sie berdzo duzo mleka, robiły się małe guzki [wet zalecał masowanie czułam sie jak zoofil Twisted Evil

].
Choc nasza wygoda, a raczej bezpieczeństwo też bralismy pod uwage. Psy - często duże napalone wilczury - siedziały na schodach naszego domu. I nie raz mnie nie wpuściły, a mam jeszcze młodsze rodzeństwo (6-10 lat) Confused

Była nawet chwila gdy rodzice orzekli że trzeba Figi się pozbyć, sterylka ją uratowała.
I teraz nie ma stresów, psów, domu w czerwonych kropkach...

Czy wiecie że psa trudniej upilnować niż suczke. Jak suczka ma cieczke to poprostu jej się nie spuszcza ze smyczy i tyłów pilnuje. A psa!!!??? Cały czas musiałby chodzić na smyczy. A co do wystaw to zależy w jakim celu psa się kupuje. Ja nie żałuje że nie wystawiam. Psa zakuplśmy dla siebie a nie dla jurorów. A i tak dzieciak nas na ulicy zaczepiają i robią sobie zdęcia z dalmatem :0

Bea , napisałaś , ze są jeszcze inne zalety kastracji...Możesz coś wiecej napisać...bo zastanawiam sie nad wykastrowaniem Figa.

Ja swoją sucz tez chce wysterylizowac.I nie widzę w tym nic okrutnego,pies ma instynkt,a nie chęć posiadania wlasnych dzieci. Musze jeszcze kase uzbierac na sterylke,na razie dostala zastrzyk. A tak przy okazji : w jakim wieku najlepiej jest wysterylizowac suczke?

Dołączył: 15 Mar 2006

Jak dostała zastrzyk to już koniecznie sterylizuj.
CO do wieku... musi być dojrzała i mieć "cisze hormonalną" że tak powiem Kwadratowy

Suczki mozna streylizować wcześniej niż psy, ponieważ kości psa i sam wzrost trwa do 2 roku zycia i wtedy najlepiej kastrować.Suczki można o wiele wcześniej, nawet przed rokiem.(opinia lekarza, bo sie dowiadywałam) .Psów nie powinno sie kastrować przed 2 rokiem życia(chyba , ze jest taka konieczność),ponieważ mozna przez wczesniejsza kastracje zahamować jego wzrost, a nie jest to dobre dla zdrowia psów i jego hormonów krążących w organizmie.

Czika miała juz swoja pierwsza cieczke, na te wydarzenie kupilismy jej majtki, troche ja denerwuja ale stara sie ich nie zdejmowac. Po swojej pierwszej cieczce rowno w swoje 1 urodziny bylismy u weterynarza okazało sie ze ma ciąże urojona ale wybrnelismy z tego. Najgorsze bylo to ze w tym czasie była strasznie smutna, ale teraz jest super radosna.

[link widoczny dla zalogowanych]

Suńke najlepiej wysterylizować po pierwszej cieczce ale potem też można.

aga napisał:

Suczki mozna streylizować wcześniej niż psy, ponieważ kości psa i sam wzrost trwa do 2 roku zycia i wtedy najlepiej kastrować.(opinia lekarza, bo sie dowiadywałam) .Psów nie powinno sie kastrować przed 2 rokiem życia(chyba , ze jest taka konieczność),ponieważ mozna przez wczesniejsza kastracje zahamować jego wzrost, a nie jest to dobre dla zdrowia psów i jego hormonów krążących w organizmie.

hmm...dziwne..U mnie wet mówił, że najlepszy czas do kastracji psów jest wiek ok. 7 miesięcy.
A tak się zastanawiam co ma wspólnego usunięcie gonad psa ze wzrostem? Specem tam nie jestem ale wgłębiając się: (u ludzi tak jest, ale chyba u psów też tak samo..) za wzrost są odpowiedzialne hormony wytwarzane przez przysadkę mózgową, która jest w czaszce, więc co ma to wspólnego z jajkami psa?