Forum Łaciata Strona FORUM -  wszystko o dalmatyńczykach Strona Główna


Łaciata Strona FORUM - wszystko o dalmatyńczykach
Forum Łaciatej Strony | www.dalmatynczyk.prv.pl
Odpowiedz do tematu
paros


Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

To ja ................... Ok! Ok! Ok! Ok!
Zobacz profil autora
Admin
.
.

Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 1006
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

cieszyć się trzeba Mruga
inna kwestia- żeby nic nie zapeszyć- ja zacznę świętować po miesiącu pobytu Kleksa w nowym domu. Ludzie jednak potrafią szybko zmieniać zdanie...
Zobacz profil autora
plinka
.
.

Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 2734
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok

Admin napisał:
cieszyć się trzeba Mruga
inna kwestia- żeby nic nie zapeszyć- ja zacznę świętować po miesiącu pobytu Kleksa w nowym domu. Ludzie jednak potrafią szybko zmieniać zdanie...

trzeba, trzeba oby tylko nie za wczesnie Wink
No właśnie, wszystko się może jeszcze zdarzyć...
Zobacz profil autora
Diana S
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 2743
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Hmmmm moze i to prawda by za wczesnie nie robic szumu, jestem pozytywnej mysli, caly czas jestem w kontakcie z Ania, i jak na teraz to moge powiedziec ze nie jest to dziewczyna co ma bzdziu w glowie, jest dojzala osoba, ktora nadal chce zabrac Kleksa...


Tj. kwestia dnia by po niego jechac a jak wiecie nie mieszkamy tuz za rogiem, Katowice. Dzis ustalimy dzien z Ania by wziac dzien wolny od pracy, kto pracuje ten wie ze nie jest tak latwo go wziac....

W moim przypadku z praca nie ma problemu co do wolnego jednak patrze na Anie, ktora podlega inym ludziom by dali jej dzien wolny...

Jestem dobrej myslii i niech tak pozostanie...
Zobacz profil autora
lenka
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Elbląg

Paulinko ja ci odpowiem z czego sie cieszymy: otóż cieszymy się z tego,że coś się w sprawie Kleksa ruszyło bo jego pobyt w schronisku to długi okres- 1 rok, a ponieważ Diana jest w bieżącym kontakcie z osobą , która wyraziła wolę adotowania Kleksa i ja z nią również rozmawiałam telefonicznie to właśnie cieszy nas sam fakt ,że udało nam się sprawę nagłośnić i zainteresować nią ludzi. Wiem ,że bedziemy sie cieszyć tak naprawde dopiero jak adopcja dojdzie do skutku i Kleks zostanie w nowym domu na stałe , ale jakbyś 2 tygodnie non stop odbierała telefony w sprawie Kleksa i wreszcie znalazła te właściwą osobe to też byś się cieszyła. A Kleksowi życzymy szczęścia w nowym domku i oby trafił tam już zaraz po niedzieli.
Zobacz profil autora
paros


Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

I co u Kleksa słychać?? Smile
Zobacz profil autora
bea
.
.

Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 2173
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mazowsze

Na dogo wyczytała że jutro po niego ktoś przyjeżdża. Oby się udało.
Zobacz profil autora
lenka
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Elbląg

Tak dzwoniła do mnie dziś Diana, jadą po Kleksa, były z tym pewne trudności ale mam nadzieje ,że się uda ta adopcja. Diana włożyła w to tyle serca ,że naprawdę należą jej się wielkie podziękowania.Wesoly))
Zobacz profil autora
truskawa144


Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Kleksa oddałam osobiście do adopcji ok 19.00. Pewnie jest już w nowym domu Wesoly
Zobacz profil autora
Admin
.
.

Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 1006
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

czyli czekamy na nowe wiadomości Wesoly
Zobacz profil autora
Diana S
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 2743
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Kochani, jestesmy po adopcji Kleksa a raczej Manka bo tak dziewczyny go nazwaly..

Maniek wygladal strasznie jak to w schronisku, smierdzelismy wszyscy...dobrze ze auto bylo przystosowane do tego ze pies byl z tylu siedzenia takie same auto jak Ty Elu masz... Maniek od razu jak wyszedl ze schroniska mial biegunke.. wymioty okropne, musielismy caly czas robic postoje..

Jak wymiotowal to chlopak sie przekrecil ze upadl jak dlugii myslelismy ze nam pies zdycha albo ma atak epilepsji tak to grozie wygladalo, przerazilismy sie bo nie wiedzielismy co sie dzieje... Mankowi pomglismy wstac, moze byl na tyle oslabiony podroza, wymiotami, stresem, nie wiem..

Maniek jest dominujacym psem, powiedzialam by go wykastrowali..ma zapedy do kopulacjii.. musza bo na pierwsze spotkanie Maniek rzucil sie na mnie z klami, dobrze ze go dziewczyny trzymali, tylko dlatego ze po prostu patrzalam mu prostu w oczy...

Kolejny powod by go wykastrowac... w aucie bylo to samo ze warczal na mnie jak patrzalam mu w oczy bo zauwazylam ze ma cos z okiem pewnie ma jaskre tak mi to wyglada zreszta oceni to dzis weteryarz...

Mysle ze Maniek (Kleks) ma wiecej lat niz 5, Pewnie gdzies 10, 9 l. z uwgi na to oko (jaskra) szczek ma psa juz naprawde doroslego psa...(starego)

Bede teraz do dziewczyn dzwonila jak po wizycie u weterynarza... pozniej powklejam zdjecia Manka...
Zobacz profil autora
bea
.
.

Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 2173
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mazowsze

nie do wiary co tu piszesz. Mam nadzieje że dziewczyny sobie dadzą z nim radę i nie oddadzą spowrotem do schroniska.
Zobacz profil autora
truskawa144


Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

10 lat to on na pewno nie ma,może mieć troche wiecej niż 5 (przecież nie wiemy kiedy sie urodził wiec oceniony został po zębach). Nie dziwię się,że wymiotował,wiekszość psów które woże wymiotuje po dordze.
To,że próbuje kopulować mówiłam Ci od początku.
Jak tylko sie zaaklimatyzuje dojdzie do siebie. Z tą kastracją to dobry pomysł.
Zobacz profil autora
lenka
Aktywność na forum
Aktywność na forum

Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Elbląg

Z tą oceną po zębach to można się pomylić ,a pomyłki są b. częste. Jak psiak gryzie kamienie i inne ostre rzeczy to i zęby wyglądają gorzej. Oby tylko Maniek nie był agresywny i oby udało się opanowac jego dominację. Psiak ma juz kilka lat więc łatwo pewnie nie będzie ale doświadczona osoba sobie z nim poradzi. Ja już bym odpadła w tym momencie. A co do tego ,że Maniek był słaby to po pierwsze stres a po drugie w schronisku psiaki walczą o jedzenie i napewno w domu właściciel lepiej zadba o wyżywienie, nie oszukujmy się ale tak jest.
Zobacz profil autora
truskawa144


Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Był słaby nie dlatego,że walczył (nie zauważyłam żeby walczyły kiedykolwiek,częściej nie są w stanie zjeśc wszystkiego co sie im daje bo dostają na prawde dużo) tylko dlatego,że cały dzien nie jadł, dostał tylko wode bo chodziło o to żeby nie wymiotował.
Lenka własnie dlatego,że bym oceniany po zębach nie wiemy dokładnie ile ma lat,wygląda na 5 ale równie dobrze może być starszy lub młodszy. Jak sie pies u nas rodzi czy jest od szczeniaka to jest łatwiej.
Problem z okiem może być zupełnie nie związny z wiekiem,zresztą wet będzie najlepiej wiedział co to może być.
Zobacz profil autora
Kleks - jego rozpaczliwy wzrok.... aż serce pęka
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 8 z 10  

  
  
 Odpowiedz do tematu