plinka
.
|
A jak sie rany Karolka goją po kastracji???
|
||||||||||||||
|
Admin
.
|
Karol już zapomniał, że coś tam miał
|
||||||||||||||
|
bea
.
|
Bo kastarcja jest mało inwazyjna. Wet robi nacięcie ok 2 cm i wyjmuje piłeczki. Na drugi dzień pies już sika z łapą podniesioną do góry.
|
||||||||||||||
|
Ania
Aktywność na forum
|
Nie obwiniajcie Lenki , a to ze dala psa do schroniska to owszem mądre nie było, ale nie trzeba robić afery.
PS: Oby Karol znalazł cieplutki domek! |
||||||||||||||
|
bunia
Aktywność na forum
|
Karolek czuje się świetnie.
Jeszcze nigdy nie widziałam tak pięknie śmiejącego się dalmatyńczyka Karolek pokazuje pełne uzębienie przy każdej nadarzającej sie okazji Szkoda,że musi szuka nowego domku P.S. Aniu byłaś kiedyś w schronisku???????????????????????????? |
||||||||||||||
|
Ania
Aktywność na forum
|
Dobrze, dobrze ja się tam nie znam
PS: A u Ciebie Buniu Karol chociaż raz ugryzł kogoś? |
||||||||||||||
|
bea
.
|
Może jak jest najedzony to nie gryzie
|
||||||||||||||
|
lenka
Aktywność na forum
|
Nie obrażaj nas bo my go nie głodziliśmy. Napisane było wcześniej, że miał tasiemca i stąd ta jego chudość. Nawet gdyby teraz kogoś potraktował ząbkami to i tak nic nie napiszecie. Ale być może już nie gryzie bo u Buni czuje się lepiej i jest mu tam dobrze.
|
||||||||||||||
|
bunia
Aktywność na forum
|
Koniec kłótni na wątku Karolowym
Proszę Co do tuszyKarola ,to wcale nie tyje. Najpierw jadł jak opętany,a teraz nie chce Zrobiłam mu bad.krwi i dostaje teraz leki na wątrobę. Jak nie kijem,to młotkiem. Musi się utuczyc Karol właśnie stoji przy mnie i beka. Teraz było oklepywanie tyłka i smyranie uszu. Karol woła mnie na spacer,pewnie chce się bawic. Jeżeli chodzi o agresję,to naprwadę nie mam z nim problemów. Nie prowokuję stresowych sytuacji. Zaraz po przyjeździe, w dniu operacji ,dopadł do miski z jedzeniem tuż przed podaniem narkozy ,ponieważ warczał więc odsunęłam miskę mopem i mop ucierpiał Potem przez dwa tygodnie jadł jedzenie podawane przeze mnie reką z miski i teraz mogę w niej już swobodnie grzebac. Lenko jeżeli Karol kogokolwiek by ugryzł napewno o tym napiszę. Przecież nie mam niczego do ukrycia i tylko Karolowe dobro się dla mnie liczy. Bardzo,ale to bardzo boję się ponownej adopcji Karola Nie wiem czy potrafię jeszcze komuś zaufac Bardzo pokochaliśmy Karola i on nas lubi... no nic. Z newsów ,to Karol dzisiaj zjadł 2 chusteczki higieniczne i resztę rozgryzł Zmiotłam resztki i z pyska mu nie wydzierałam. Ale nie oponował na widok szczotki i szufelki Karol ma słabośc do chusteczek higienicznych Zaraz z fotelem mnie na dwór wypchną Pędzę pobawic się z psami |
||||||||||||||
|
lenka
Aktywność na forum
|
Ja chciałam tylko jeszcze dodać ,że Karol lubi chusteczki bo u nas zjadł ich ze 4, a co do jego miski to na mnie nie warczał, mogłam mu w misce grzebać nawet jak jadł, więc nie wiem już o co w tym chodzi,może on reaguje tak na miskę z jedzeniem tylko w wyjatkowych sytuacjach ( znanych tylko jemu i jego psychice). Widocznie my nie mieliśmy do niego tak dobrego podejścia jak ma Bunia i Karol tam czuje się dobrze i bezpiecznie, a u nas bylo odwrotnie.
|
||||||||||||||
|
bea
.
|
Lenka nie chciałam cię obrazić tylko wyciągnąć z konta. To że nie potrafiliście sobie porzdzić z psem to nie wasz wina. Ale wasze 3 tygodniowe doświadczenie Buni się na pewno przyda. Opiszcie tak naprawdę charakter Karola. Musimy gdzieś go umiejscowiś więc każda teoria będzie pomocna. Wiem że kochaliście Karola. Widocznie on chce czegoś innego. POzdrawiam i życzę powodzenia w pomaganiu nowym psiakom
|
||||||||||||||
|
lenka
Aktywność na forum
|
Mogę tylko dodać do poprzednich swoich wypowiedzi ,że Karol moim zdaniem był bity smyczą dlatego ,że jak mu zakładałam obrożę to warczał i pokazywał ząbki , ale delikatnie i dlatego jestem pewna ,że poprzedni właściciel musiał go bić smyczą bo on nie miał do smyczy zaufania. Po tym ataku na moja córkę, a potem na mnie- warczał na nas z 15 minut i nie pozwolił nikomu wejść do pokoju,potem potulnie położył się na posłanie i wiem ,że on wiedział ,że zachował się źle. Wiem ,że źle zrobiłam z tym schroniskiem, ale moja córka chciała z domu uciekać tak się go bała, nie wiem skąd była ta jego ostra reakcja wtedy, być może jakiś gest skojarzył mu się z czymś złym i poczuł się zagrożony, a może on nas chciał zdominować a my byliśmy dla niego za słabi. Teraz z perspektywy czasu wiem ,że od początku byliśmy dla niego zbyt ulegli, ale bylo nam go szkoda,że taki biedak po przejściach i to był nasz podstawowy błąd. Życzę Karolowi aby znalazł dom bo to dobry pies tylko musi mieć konsekwentnego właściciela. Do tej pory pamiętam jego uśmiech jak wracałam z pracy , a on mnie witał. Szukam teraz ale suni,niekoniecznie dalmatynki , może być np. wilczurka albo zwykła kundelka ,ale tu z okolic naszego miasta. Myślę, że Karol znajdzie w końcu dom,oby to było szybko bo on do Buni juz sie przyzwyczaił i bedzie mu ciężko ją opuścić.
|
||||||||||||||
|
Admin
.
|
|
||||||||||||||
|
bunia
Aktywność na forum
|
Bardzo dziekuje za wstawienie zdjęc.
Narazie nie mam nic więcej do napisania . |
||||||||||||||
|
bea
.
|
Bunia no nie żartuj!!!! Ale może masz rację. Nie trzeba pisać. Wszystko widać na zdjęciach. Widać że Karolcia szybko aklimatyzuje się z innymi futrzakami I tasiemca się pozbył. Powinien pójść jak ciepłe bułeczki. Bunia powodzenia
|
||||||||||||||
|
Dalmatyńczyk Karol znalazł dom |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.